Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Posiadam Nexie z 96 z silnikiem 1.5 8V, trochę się już ze starzała, trochę ją rdza zjada, ale ja ją lubię i mam w planach doprowadzić ją do porządku.
Można by powiedzieć że mam ją od nowości, ponieważ wcześniej była rodziców ale została przekazana mi i bratu, jednak tylko ja się nią zajmuję Na budziku ma już ponad 180 tyś km, trochę ją w tym czasie poobijali
Od tego miejsca będe pisał aktualne plany i to czy zostały wykonane.
2010-10-28, 20:00
Pozmieniałem trochę w pierwszym poście bo tamte plany są już nie aktualne Zrobiłem tutaj małe fotostory, które będę aktualizował na bieżąco.
Z planów na zimę to obicie foteli alkantarą i "skórą", przerobienie deski (info strona 5-6) potem przygotowanie boczków pod głośniki, dołożenie w nich nawiewu oraz ogólna zmiana kształtu boczka
Z mechanicznych rzeczy trzeba wymienić zwrotnice, po raz kolejny poskładać wydech do kupy. Kupić w końcu jakieś sprężyny i rozpórki do przodu.
Na razie to tyle.
Małe fotostory: 2010-02-27, 22:49 - nowe mieszki i wydech
Napisze co mi się ostatnio pozmieniało w aucie, ale na początek fota z wyjazdu na zawody (troche siadnięte auto bo 5 os i 4 rowery ):
Chciałem się troche rdzy pozbyć więc nadkola narazie są w podkładnie. Chciałem zerwać też listwy boczne, wszystkie ładnie zeszły poza jedną widoczną na zdjęciu, przy ściąganiu zeszła ze spachlą więc ją tak narazie zostawiłem
Wymieniłem z przodu chyba wszystko co możliwe w zawieszeniu tj:
- poduszki zawieszenia
- końcówki drążków kierowniczych
- śworznie wahacza
- łączniki stabilizatora
- łożyska
- amorki na olejówki
wszystkie elementy są od firmy Delphi, no i teraz nic się nie tłucze, wszystko chodzi ładnie i lekko, jutro jeszcze tylko zbieżność i będzie super
przy okazji rozbierania zawieszenia odkryłem pękniętą sprężyne z przodu więc nie długo pojdą do wymiany. Kupie takie (nie wiem czy moge je dać do tych amorków o seryjnym skoku czy nie?) lub do astry GSi ale to wyjdzie w praniu.
Mam też na oku rozpórkę więc jeśli finanse pozwolą wyląduje pod maską.
na razie to tyle
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2009-07-01, 09:55
Fakt roboty przed Tobą co niemiara ale z czystym sercem życzę powodzenia.
Co do sprężyn do olejowych i do tego Delphi nie ryzykowałbym zakładania -40.
Jeszcze jak byś kupił KYB to wtedy na jakiś czas można by.
Przy tych sprężynach szybko wykończysz te olejówki...
Rozpórka zaś jak najbardziej i czym szybciej tym wcześniej zobaczysz jaka różnica w jeździe jest
Fakt roboty przed Tobą co niemiara ale z czystym sercem życzę powodzenia.
Co do sprężyn do olejowych i do tego Delphi nie ryzykowałbym zakładania -40.
Jeszcze jak byś kupił KYB to wtedy na jakiś czas można by.
Przy tych sprężynach szybko wykończysz te olejówki...
Rozpórka zaś jak najbardziej i czym szybciej tym wcześniej zobaczysz jaka różnica w jeździe jest
Aha, no to tak jak m się wydawało że nie bardzo będą pasować amorki do spężyn, poszukam od gsi , rozpórka w sumie jest tania a czytałem że róznica w prowadzeniu znaczną więc napewno kupie -kwestia czasu.
dzięki za powodzenie
a dziś auto w warsztacie, robią mi zbieżność i przy okazji znajdują kolejne pierdołki do wymiany (jakieś tuleje czy coś tam) i kolejne 200pln do auta...
Posiesza mnie tylko fakt że każda taka naprawa to spokuj na kilka lat (z reguły)
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2009-07-01, 10:43
Wiesz skoro masz zbieżność robioną to wpierw założyłbym rozpórkę
tylko że teraz nie ma na nią kasy a musi być już zrobiona bo sie troche przestawiła przy wymianie tylu elementów jak się ją kupi to sie zrobi jeszcze raz jak będzie trzeba
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Dziś udało mi się kupić na szrocie licznik z obrotomierzem za całe 50pln bo był troche poniszczony, no ale obudowe sie przełożyło i wszystko jest jak trzeba wkońcu na liczniku jest coś więcej niż tylko prędkościomierz taka mała głupota a cieszy
A ogolnie zastanawiam się czy warto próbować odrdzewić auto czy nie se dzwi gnija i nadkola a potem się kupi nowe bo ostatnio próbowałem się pozbyć rudej i nic z tego znowu wylazła, kolega lakiernik powiedział mi że lepiej wspawać nowy fragment nadkola niż się tak bawić więc chyba ma racje...
a tak pozatym to myślę nad dolotem(już wiem jak zrobie ze stożkiem:)), nie wiem tylko co zrobić z odmą żeby nie trafiała zpowrotem do silnika? jakieś porady na temat odmy?
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2009-08-08, 20:13
Odmę możesz skierować ku dołowi by pod auto wszystko się "wysypywało".
Nie wiem czy wszyscy to widzieli: ogłosznie zgłosiłem się do nich wtedy. Co zaowocowało tym że moja nexia trafiła na plan filmowy do krakowa TVN kręci jakiś film i potrzebowali takiej nexi - mieli taką ale ją wysadzili
Więc moja był im potrzeba żeby nakręcić w sumie jedno ujęcie przez 2 dni