X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Leganza] Nie odpala...mechanicy bezradni...

Autor Wiadomość
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 08:31   [Leganza] Nie odpala...mechanicy bezradni...

Witam,
Nie wiem już co zrobić z moją Leganzą, mechanicy rozkładają ręcę, może wy pomożecie...
W skrócie - nie odpala - potrafi odpalić za 10, 20 razem. Kręcić kręci i to nawet bez większych problemów, dopóki akumulator działa. Wymienione zostały świece, kable, alternator, 'zrobiony' rozrusznik, w zeszłym tygodniu wymieniłem cały silnik :/ (używka ale chodzi zdecydowanie lepiej) oraz pompę paliwa... nadal nic. Mam gaz ale przez ostatni tydzień jezdze w 100% na benzynie. Mechanicy nie wiedzą co z tym fantem zrobić. dodam jeszcze że jak odpali to poźniej już potrafi odpalać 'na dotyk'. Jedyne co mnie niepokoi to przelany minimalnie olej (taki przywiozłem silnik - będę wymieniał w tym tygodniu ale nie wiem, czy ma to jakiekolwiek znaczenie).
Generalnie mam już dość bo ostatnio się wykosztowałem ponad swoje siły a nadal nie chce palić jak należy. Czy ktoś jest w stanie pomóc??
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
tomlodz

Auto: Tico
Imie: Tomek
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-04-27, 08:37   

Pompa paliwa sprawna jest ??

Takie są czasami objawy że 10 razy odpali a potem 100 nie.
 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 09:08   

"...oraz pompę paliwa..." więc jest nowa - nie zaglądałem czy faktycznie jest ale tak mechanik mi powiedzał.
 
 
Kubu$
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-27, 09:46   

a sprawdzales czy przypadkiem nie masz syfu w baku?? albo masz bardzo slabej jakosci benzyne, sprobuj nalac 98...
 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 09:54   

nie sprawdzałem czy mam jakieś brudy w baku ale sądzę że jeżeli to byłby problem to cały czas miałbym problem z odpalaniem, a u mnie jak już raz odpali to później nie ma żadnych problemów - do czasu dłuższego postoju... Co do benzyny to tankuje na BP - paliwo 95
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
mrondio

Auto: leganza
Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 53
Skąd: łódź
Wysłany: 2009-04-27, 10:08   

Sprawdż jeszcze immobilizer.U mnie zdarza sie coraz częściej że nie mogę odpalić,ale zawsze wtedy miga kontrolka immobilizera(powinna gasnąć po przekręceniu kluczyka).W innych postach chłopaki pisali że starczy przeczyścić styki i mnie to w najbliższej przyszłości czeka.
 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 10:18   

kontrolka nie miga, sprawdzałem już wcześniej bo słyszałem właśnie że to może być przyczyną... to niestety nie to :/
 
 
mrondio

Auto: leganza
Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 53
Skąd: łódź
Wysłany: 2009-04-27, 10:25   

W Legii są dwa czujniki,jeden do wału korbowego drugi sprawdza położenie wałków rozrządu(jak zdejmiesz tą pierwszą pokrywę na zaworach to jest on z lewej strony połączony kabelkiem).Sprawdz może te czujniki bo kiedyś też miałem z nimi problem przy odpalaniu.
 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 10:57   

ok, sprawdzę, tylko teraz pytanie, czemu gdy już odpali to później nie ma problemu. za pierwszym razem nie odpala normalnie tylko muszę trzymać kluczyk i kręcić rozrusznikiem, a on jakby powoli wchodził na obroty...
 
 
Prezes
mp79


Auto: posiadam
Imie: :niny
Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 3550
Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2009-04-27, 11:45   

A filtr paliwa wymieniłeś?
 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 12:18   

filtr paliwa zakładałem koło pazdziernika-listopada
 
 
Mahmet


Auto: Leganza 2.0 CDX
Imie: Gregori
Pomógł: 5 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 167
Skąd: L-W, Tuchola'ndia
Wysłany: 2009-04-27, 13:21   

Pierwsze pytanie, czy po zgaszeniu auta, czasami czujesz gaz w okolicach maski?? Jeśli tak to moim zdaniem jest tak, na reduktorze od góry jest cewka, która z czasem ulega zasyfieniu i nie domyka się do końca zalewając silnik gazem + wypuszczaniem LPG w atmosferę. Nie wiedząc o tym za robotę zapłaciłem 20 PLN i od tamtej pory nie mam żadnego problemu z odpalaniem. A kwestia jest odkręcenia jednej śruby, tulei, i wyczyszczeniu pod nią tegoż syfu i problem znika. :) Obstawiam 90%, że to To :] :piwo:

PS. temat był poruszany troszkę wcześniej :]

[ Dodano: 2009-04-27, 14:22 ]
Aha uważaj przy odkręcaniu bo gaz będzie wylatywał z reduktora :]

[ Dodano: 2009-04-27, 14:23 ]
I po zgaszeniu auta i ponownym szybkim odpaleniu na dotyk, u mnie było BARDZO PODOBNIE :]



 
 
puc

Auto: Leganza 2.0
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 102
Wysłany: 2009-04-27, 13:44   

Ale tak jak napisałem wyżej - nie jeżdze obecnie na gazie tylko na benzynie (odkąd odebrałem auto czyli juz tydzien czasu, tylko jeden dzien jezdzilem na gazie, skonczyl się i testuje teraz na benzynie)
 
 
Gość

Wysłany: 2009-04-27, 13:50   

puc napisał/a:
jeszcze że jak odpali to poźniej już potrafi odpalać 'na dotyk'.

Miałem kiedyś podobny problem w Fordzie Sierra 1,6 , co prawda tam był gażnik , ale problem był dokładnie taki sam , nie palił na zimnym na ciepłym od dotknięcia . Kłopotem okazało sie tam ssanie , a raczej ciężarek który na zimnym silniku otwierał ssanie . Zawieszał sie skubany . Po wyczyszczeniu i regulacji problem zniknął . Tylko mówie tam był gaźnik .
 
 
pientaszek

Auto: Nubira II 2L kombi
Imie: Robert
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 24
Wysłany: 2009-04-27, 13:59   leganza

Mam ten sam problem w nubirze 2.....tak samo wymienili miwszystko co sie dało...identyczne objawy co twoje... i dzisaj objawienie ...zakupiłem regulator ciśnienia benzyny..ten co jest na listwie wtryskiwaczy jutro wymiana ma pomóc mysle że da rade opiszę tylko jak juz bedzie po...Pozdrawiam
 
 
Podobne tematy
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt