Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: lani srani : D
Imie: patryk Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 1286 Skąd: klikasz?
Wysłany: 2009-06-27, 17:40
juz t ego nie ogarniam
bylem dzisiaj na stacji i tak sobie ogladam oleje
i co widze olej - 10w50 i podpisany ze olej w pelni syntetyczny?
myslalem ze pelny syntetyk to tylko 5?
o co chodzi?
"...we are going full speed ahead..but facing backwards the whole time..."
Wysłany: 2010-05-25, 22:59 LiquiMoly-mycie silnika
Witam,
Z uwagi że niedawno zakupiona nexia jeździła na nie wiadomo jakim i nie wiadomo kiedy zmienianym-sprzedający twierdził że zmienił jakieś 3000 km temu - ale patrząc na bagnet to ten olej mi wyglądał na 10 tyś km przebiegu postanowiłem zmienić olej.
Mój wybór padł na Castrol Magnatec 10W/40(kupiłem na Allegro dość tanio-5L za 108zł + filtr od Pani która od dawna handluje tyko olejami Castrola i niema negatywów.
Postanowiłem zastosować preparat do mycia silnika Pro Line Engine Flush Liqui Moly.
Rozgrzałem silnik i z ciężkim sercem wlałem preparat-nic się nie stało silnik pracował jak poprzednio tzn troszeczkę słychać było klawiaturę.
Po 15 minutach pracy silnika na wolnych obrotach zlałem z niego coś co przypominało wyglądem abizol (czarne i gęstawe) zmieniłem filtr i zalałem Castrolem.
Czas odpalić maszynę-czekałem na jakiś dziwny dźwięk rozsypującego się silnika ale nic takiego nie nastąpiło
Silnik ku mojemu zdumieniu pracował ciszej i jakby lżej mu było.Niestety musiałem udać się do pracy(motorkiem) i nie miałem czasu by pojeździć autem-ale jutro zobaczę jak się spisuje i napiszę.
Wysłany: 2010-05-26, 19:14 Re: LiquiMoly-mycie silnika
kazix napisał/a:
Witam,
Z uwagi że niedawno zakupiona nexia jeździła na nie wiadomo jakim i nie wiadomo kiedy zmienianym-sprzedający twierdził że zmienił jakieś 3000 km temu - ale patrząc na bagnet to ten olej mi wyglądał na 10 tyś km przebiegu postanowiłem zmienić olej.
Mój wybór padł na Castrol Magnatec 10W/40(kupiłem na Allegro dość tanio-5L za 108zł + filtr od Pani która od dawna handluje tyko olejami Castrola i niema negatywów.
Postanowiłem zastosować preparat do mycia silnika Pro Line Engine Flush Liqui Moly.
Rozgrzałem silnik i z ciężkim sercem wlałem preparat-nic się nie stało silnik pracował jak poprzednio tzn troszeczkę słychać było klawiaturę.
Po 15 minutach pracy silnika na wolnych obrotach zlałem z niego coś co przypominało wyglądem abizol (czarne i gęstawe) zmieniłem filtr i zalałem Castrolem.
Czas odpalić maszynę-czekałem na jakiś dziwny dźwięk rozsypującego się silnika ale nic takiego nie nastąpiło
Silnik ku mojemu zdumieniu pracował ciszej i jakby lżej mu było.Niestety musiałem udać się do pracy(motorkiem) i nie miałem czasu by pojeździć autem-ale jutro zobaczę jak się spisuje i napiszę.
Uzywalem preparatu tej firmy, wersja zwykla - nie proline i bardzo polecam, zrobilem juz 5kkm i poprawila sie kultura pracy silnika. Jednoczesnie przestrzegam przed przesada i wlewaniem motodoktorow,ceramizerow itd. Ten jest bardzo lagodnym srodkiem zlozonym w 80% z odsiarczonej ropy i kilku procent kwasu bodajze bursztynowego. Nic sie nie rozszczelnilo;) Wyglad przepracowanego oleju z preparatem bezcenny.
Polecam przy zmianie rodzaju oleju.
Panowie a jak u waz z spalaniem oleju ? Przed użyciem tego preparatu autko wam paliło olej ?
Po użyciu jakieś zmiany w tej kwestii ? więcej ? mniej ?
Jak mnie będzie stać na następne auto to może się zastanowię nad tym by to wlać narazie omijam z daleka takie próby chodź przyznam, że mnie to bardzo ciekawi.
EDIT
dodałem oleje Motula
Chcesz kompleksowo zabezpieczyć swój dom, mieszkanie, firmę ? Pisz a na pewno pomogę.
Sprzedaż Hurtowa oraz montaż systemów alarmowych, telewizji przemysłowej, sterowników do bram wjazdowych, garażowych, Videodmofonów.
Dla forumowiczów rabat !
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
kazix [Usunięty]
Wysłany: 2010-06-08, 15:03
Witajcie,
Jak do tej pory to mycie silnikowi wyszło tylko na dobre-ucichł,wydaje się bardziej zrywny
Co do połykania oleju to zobaczymy,nie wiem czy zjadał go wcześniej bo niezwłocznie po zakupie zrobiłem płukankę i wymieniłem olej -jak na razie(kilkaset km) nic z bagnetu nie ubyło.
Gdyby pojawiły się niepokojące oznaki dam Wszystkim znać-jak na razie jest OK +
łosiek
Auto: teraz bravo 2 Pomógł: 39 razy Wiek: 95 Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 932 Skąd: wejherowo
Wysłany: 2010-11-08, 16:13
olej syntetyczny a wykonany w technologii syntetycznej,co to jest i skąd różnice?
pozdrawiam forumowiczów
Gwiazdoor [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-09, 09:39
Olej "w technologii syntetycznej" to tzw. olej hydrokrakowany (HC), czyli mocno polepszony mineralny. Olej w pełni syntetyczny ma cząsteczki tworzone z poszczególnych atomów, a oleje HC jest tylko lepiej rafinowany i ogólnie takie coś pomiędzy.
Co ciekawe zdecydowana większość olejów to HC, syntetyczne są na pewno 0W-xx, a mineralne na pewno 15W-xx. Reszta to róznie.
Najlepszy jest na pewno olej syntetyczny, ale dobry olej półsyntetyczny też nie sprawi problemu silnikowi. To nie powinno być podstawowe ryterium wyboru. Raczej lepiej patrzeć na markę (i miejsce zakupu ).
mirasek
Auto: Civic / Hilux / inne
Imie: Mirek Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 272 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-11-09, 15:58
Dobrze napisane ale jest mały wyjątek, na bazach estrowych da się zrobić syntetyczne 15W-xx, przykład -> Motul 300V 15W50