X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Matiz] "dudniąca" skrzynia biegów

Autor Wiadomość
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-28, 08:59   [Matiz] "dudniąca" skrzynia biegów

Moja skrzynia biegów podczas jazdy wydaje głuchy, dudniący odgłos trochę podobny do odgłosów padniętego przegubu. Dudnienie nasila się wraz ze wzrostem prędkości, na wszystkich biegach a biegi wchodzą bez problemów, najgłośniejsze jest w zakresie 50-90 km/h na prostej i na zakrętach. Ponadto na podłodze czuć delikatne wibracje odpowiadające częstotliwością temu dudnieniu. Na pewno nie jest to urwana łapa lub poduszka, przegub, łożysko, zwichrowana tarcza, źle wyważone koło, uszkodzona opona. Mój zaufany mechanik twierdzi, że jest luz na wałku zdawczym skrzyni i nie ma sensu rozgrzebywać skrzyni dopóki hałasuje ale działa. Radzi mi w razie czego kupić używkę i przełożyć całą skrzynię, bo wyjdzie taniej niż remontowanie mojej skrzyni. W związku z tym proszę o radę czy rzeczywiście remont skrzyni może być nieopłacalny (wiadomo, że trzeba ją rozebrać aby zobaczyć co faktycznie padło) i na co zwracać uwagę kupując używkę aby nie kupić złomu.
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2009-05-28, 10:26   

niech sprawdzi czy niema luzu na któryms z przegubów wewnetrznych skrzyni badz niech sprawdzi zewnetrzne przeguby przy okazji ;)



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-28, 14:03   

No właśnie w pierwszej kolejności mechanik podejrzewał przeguby więc sprawdził wewnętrzne i zewnętrzne. Na lewym wewnętrznym była pęknięta gumowa manszeta więc wyczyścił, nasmarował przegub i założył nową osłonę gumową. Po tym zabiegu przez kilka dni dudnienie było bardzo ciche, potem robiło się głośniejsze a teraz dudni głośno.
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2009-05-28, 14:42   

niech sprawdzi jeszcze raz ten przegub,to ze go wyczyscil to wiesz,przegubu homokinetycznego z wszelkiego syfu niewyczyscisz,zawsze cos zostanie,obadaj jeszcze raz ten przegub ;) z własnego doswiadczenia wiem ze jak juz pekła manszeta to w wiekszosci przytpadków przegub sie nadaje do wymiany.



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-28, 21:26   

Czy gdyby rzeczywiście był luz na wałku zdawczym i to on powodował to dudnienie to czy powinno być to słyszalne również gdy samochód stoi i silnik pracuje na biegu jałowym? Bo jak na razie to dudnienie słychać tylko podczas jazdy nawet jak włączę luz, a na postoju nic nie dudni. :myśli:
Dzięki Steyr - wkrótce znów odwiedzę mojego mechanika i podsunę mu twój pomysł.
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2009-05-28, 21:58   

nieiwem co miał na mysli przez wałek zdawczy? wałek sprzegłowy? moze wałek posredni w skrzyni,jak by to było łożyskami na któryms z wałków to by hałasowały również na postoju a dzwiek by ustawał z chwila wcisniecia sprzegła rozłaczasz w tym momencie naped,jak jest na luzie auto z włączonym silnikiem to wałki w skrzyni i tak sie obracaja.sprzegło przenosi naped na wałki z tym ze one juz go dalej nieprzekazuja na mechanizm róznicowy bo niejest bieg załączony ;)



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-28, 22:10   

No właśnie nie wiem czy czegoś z tym wałkiem nie przekręciłem bo w budowie skrzyni biegów to nie jestem orłem:myśli:
Może to faktycznie przegub wewnętrzny a nie skrzynia? Bo przecież skrzynia hałasowałaby również podczas pracy silnika na luzie a tego nie zaobserwowałem. Czyli pewnie czeka mnie wymiana przegubu wewnętrznego albo całej półosi bo podobno trudno dostać sam przegub wewnętrzny. :beczy:
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2009-05-28, 22:34   

tutaj masz pod pozycja nr 2 ;)



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Wasylek
Topik


Auto: FSO Matiz 2006
Pomógł: 156 razy
Wiek: 55
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1332
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-28, 22:59   

Bercik napisał/a:
wyczyścił, nasmarował przegub i założył nową osłonę gumową. Po tym zabiegu przez kilka dni dudnienie było bardzo ciche, potem robiło się głośniejsze a teraz dudni głośno.


Jeśli faktycznie to smarowanie pomogło to masz już winnego- przegub jest z pewnością do wymiany. Wyczyszczenie i nasmarowanie przegubu nie mogło przecież pomóc na hałas gdyby pochodził ze skrzyni ;)



Teraz FSO Matiz TOP 2006; wcześniej Tico SX 1998
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-29, 07:45   

Dzięki koledzy, potwierdziliście moje przypuszczenia, że gdyby to była skrzynia to hałasowałaby cały czas więc i na luzie. Punkty dla was. :piwo:
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-03, 20:38   

Dziś mechanik wymienił mi wewnętrzny przegub. Mechanik sprawdził wszystkie przeguby (wewnętrzne i zewnętrzne) i tylko jeden wewnętrzny był do wymiany. Przejechałem dziś 20 km i jest znaczna poprawa bo ustały wibracje ale nadal słychać ciche rytmiczne dudnienie, zwłaszcza przy prędkości 50- 80 km/h. Już mi się skończyły pomysły co by to mogło być. Czy przegub wewnętrzny musi się jakoś ułożyć, spasować po wymianie i przez jakiś czas może jeszcze hałasować? Bo wydaje mi się to niezbyt prawdopodobne. Czy to może stukać coś w zawieszeniu, skoro dudnienie jest słyszalne na każdej nawierzchni, na prostej i w zakrętach. Dodam, że na parkingu zrobiłem kilka kółek w prawo i w lewo z prędkością ok. 20 km/h i o dziwo nie słyszałem dudnienia charakterystycznego dla zepsutego przegubu.
Czyżby jednak początek końca skrzyni biegów? - chyba nie, zwłaszcza że przebieg niecałe 90 000 km i przy 80 000 wymieniony olej w skrzyni, a na biegu jałowym na postoju nic nie słychać. :niewiem:
 
 
staszq1
mrufka


Auto: Mitsubishi O1T 250HP
Imie: Staszq
Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 559
Skąd: RJA
Wysłany: 2009-06-03, 21:03   

Bercik napisał/a:
Czyżby jednak początek końca skrzyni biegów? - chyba nie, zwłaszcza że przebieg niecałe 90 000 km i przy 80 000 wymieniony olej w skrzyni, a na biegu jałowym na postoju nic nie słychać.

Jak na postoju jest cisza to na pewno nie jest to początkiem końca skrzyni :D



Moja srebrno-ołowiana strzała http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=13095... była teraz jest http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=90922 Cichociemny
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-07, 21:44   

Dziś po dłuższej trasie zaobserwowałem następującą prawidłowość. To dudnienie słychać tak samo podczas jazdy na wprost i skrętów w lewo w zakresie 50-80 km/h. Powyżej i poniżej tych prędkości jest dość słabe. Natomiast podczas skrętów w prawo dudnienie jest wyraźniejsze. Słychać je również podczas manewru wyprzedzania czyli podczas następujących po sobie łagodnego skrętu w lewo i w prawo oraz podczas jazdy pod górę. Nie słychać nic podczas kółek na parkingu - czyli to raczej nie przeguby zewnętrzne. Czy dobrze przypuszczam, że teraz dla odmiany kończy się lewy wewnętrzny przegub (prawy wewnętrzny niedawno wymieniony i też długo się tajniaczył nie pozwalając na pewną diagnozę)?
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2009-06-07, 22:08   

a sprzegło w jakim stanie jest? czasem niedrży pedał sprzęgłą? zawieszenie sprawdzałes,stabilizator? ;)



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Bercik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-08, 12:29   

Sprzęgło jest ok i pedał nie drży. Zawieszenie oblukałem na razie tylko z grubsza i z amorków nic nie cieknie, sprężyny nie wyglądają na pęknięte bo bujanie narożnikiem auta wygasa bardzo szybko. Podczas manewrów auto nie pływa w zakrętach i dobrze trzyma się drogi (jak na matiza). Stabilizatora jeszcze nie oglądałem - chodzi o te gumy, którymi jest przymocowany do grodzi silnika? Tylko to dudnienie jest cały czas słyszalne bez względu po jakiej nawierzchni jadę i cały czas bardzo rytmiczne.
Dlatego wydaje mi się, że to jednak coś z przegubem wewnętrznym, który już hałasuje a jeszcze nie ma takiego luzu żeby go dało się wyczuć na kanale :myśli:
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt