Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2009-05-31, 13:20 [Nexia] Nesia nie odpala :(...
Witam wszyskich NESIOMANIAKOW mam maly problem...posiadam nexie 1,5 8V i nie chce odpalic Kurde objawy byly takie jakby mi zabralo benzyny wiec stanalem i zalalem 10 litrowm, zrodla mocy wsiadam pewny siebie a Tu niespodzianka, kreci rozrusznikiem i nic....iskra jest na kazdej ze swiec, pompa paliwa pracuje jak nalezy a raczej slychac charakterystyczny szum jak wykrecilem swiece to byly zalane czyli pompa staje na wysokosci zadania , paliwo jest , akumulator trzyma bdb, pasek od rozrzadu siedzi na miejscu nawet patrzylem na znaki i sie nie przestawil, kopulka z palcem przeczyszczona, , przewody wymienione a NESIA dalej nie odpala kurde co to moze byc macie jakies pomysly bo ja a najlepsze jest to ze kumpel mnie ciagal i nawet to nie pomoglo tylko slychac cos takiego jakby chciala ale cos jej w tym przeszkadza POMOCY
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Anuszek [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-01, 20:08
Dobra poradzilem sobie a raczej nesia postala nocke i odpalila moim zdaniem pompa paliwowa sie zawiesila badz chodz w to nie wierze zapowietrzyla sie
Małem kiedyś w Nexii problem z odpalaniem na ciepłym silniku, bo na zimnym szło od pierwszego kopa. Winowajcą okazal się elektroniczny moduł w aparacie zapłonowym.
mam maly problem...posiadam nexie 1,5 8V i nie chce odpalic 
Kurde objawy byly takie jakby mi zabralo benzyny wiec stanalem i zalalem 10 litrowm, zrodla mocy 
wsiadam pewny siebie a Tu niespodzianka, kreci rozrusznikiem i nic....iskra jest na kazdej ze swiec, pompa paliwa pracuje jak nalezy a raczej slychac charakterystyczny szum 
jak wykrecilem swiece to byly zalane czyli pompa staje na wysokosci zadania , paliwo jest 
, akumulator trzyma bdb, pasek od rozrzadu siedzi na miejscu nawet patrzylem na znaki i sie nie przestawil, kopulka z palcem przeczyszczona, , przewody wymienione a NESIA dalej nie odpala 
a najlepsze jest to ze kumpel mnie ciagal i nawet to nie pomoglo tylko slychac cos takiego jakby chciala ale cos jej w tym przeszkadza POMOCY
moim zdaniem pompa paliwowa sie zawiesila badz chodz w to nie wierze zapowietrzyla sie 
