Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2009-07-08, 11:31 [Nubira] I - dzwoni i grzechocze
Witam,
Mam problem - coś mi grzechocze z tyłu. Dosłownie - grzechocze. Dziwne bo tylko na nierównej nawierzchni i wertepach. Na plaskim w ogole.
Co to moze byc? Wydech mam całkiem nowy.... chociaz sam nie wiem....
Taka duza grzechotka z tyłu
pozdro
PS. Jestem nowym forumowiczem - wiec jak sie nie wstrzelilem do odpowiedniego tematu to sorry
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Figur Przyjaciel Prezes Zarządu
Auto: Renault Laguna 3 2.0 16V
Imie: Marcin Pomógł: 108 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 10015 Skąd: Świecie (CSW)
Wysłany: 2009-07-08, 12:55
Jesteś pewny, że z tyłu? Może katalizator się już posypał. Jaki masz przebieg?
Ciężko jest lekko żyć...
Gomor [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-08, 20:03
Przebie 170.000. Brzmi tak jakby z tyłu. Np. jak przjezdzam hopke przednią ośką to nic nie slychac a jak tylna to juz tak
może wyrobiła ci się guma od uchwytu trzymającego tłumik...i bije ci o coś...
Najlepszą obroną jest atak !!!
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
pawelci
Auto: Nubira II Combi 99r. Klima, Gaz
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 26 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-09, 14:44
A czy grzechocze tylko podczas jazdy, czy słychać coś gdy ostro na postoju przegazujesz silnikiem. Jeżeli po przegazowaniu nic nie słychać to może być coś z amorami w tylnim zawieszeniu albo co gorsze z tylną belką. Najlepiej podjechać na stacje diagnostyczną i niech sprawdzą tylne zawieszenie. Groszę za to zapłacisz i będziesz wiedział co jest nie tak.
Pozdro
PC
Gomor [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-09, 14:48
Jak przygazzuje to cisza.... jak tylnia belka to jakas masakra chyba co? w sensie finansowa masakra.... ale wlasciwosci jezdne sa takie same - chyba, ze belka nie ma wplywu na to jaki jest komfort jazdy.
pawelci
Auto: Nubira II Combi 99r. Klima, Gaz
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 26 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-09, 22:09
Tylna belka moze być peknięta ale to już ekstremum (wątpie aby to u ciebie ot tak wystąpiło), zapewne jakiś śmieszny, drobny i tani problem to jest. Jedź na diagnostykę (zapłacisz koło 100zł) a dowiesz się co jest nie tak. Niestety problem z zawieszeniem nie da się zdiagnozować gołym okiem czy jazdą po bezdrożach, to może tylko maszyna diagnostyczna. A nóż widelec jakiś uchwyt przewodu skorodował i to grzechocze
powodzenia i tanich kosztów naprawy