Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam,
Pewnego dnia jadąc samochodem spalił mi się bezpiecznik od pompy paliwa, wymieniłem włączyłem zapłon i znowu do samo. Myślałem że pompka spalona, kupiłem nową to samo. Pojechałem z przekaźnikiem do elektromechanika, mówi że dobry. Zgłupiałem w tym momencie. Czy ktoś miał podobny przypadek, czy wie co to może być?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
ci.nek
Auto: Oplowóz
Imie: Marcin Pomógł: 131 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2408 Skąd: MMz
Wysłany: 2009-10-05, 12:11
pewnie wiązka uległa uszkodzeniu, sprawdź miernikiem czy nie łapie masy.
emaciek [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-05, 12:55
Wiązke od pompy paliwa masz w progu przy drzwiach kierowcy. Niebieski przewód wepnij się (nie tnij przewodu!) i podaj +12V jak pompa zacznie pracować tzn. że chociaż wtyczkę masz dobrą (u mnie to jedna z bardziej problematycznych rzeczy w "układzie paliwowym"). Jak zatrybi to obstawiam przekaźnik. Kup nowy za drogi być nie powinien. Przed jego wsadzeniem zerknij w schematy elektryczne i spróbuj rozszyfrować na jakim pinie co być powinno. Może przekaźnik nie mieć sterowania i mimo, że jest sprawny nie zadziała. Sterowany chyba jest w nexia Linią 15 (plusem po stacyjce).
graugr [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-05, 13:27
Zapomniałem dodać jednej rzeczy. Zanim spali się bezpiecznik pompa wykonuje standardowy cykl po przekręceniu kluczyka na zapłon
ci.nek
Auto: Oplowóz
Imie: Marcin Pomógł: 131 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2408 Skąd: MMz
Wysłany: 2009-10-05, 14:17
graugr napisał/a:
Zapomniałem dodać jednej rzeczy. Zanim spali się bezpiecznik pompa wykonuje standardowy cykl po przekręceniu kluczyka na zapłon
to oznaczałoby, że w momencie wyłączania przekaźnika dochodzi do zwarcia. Podejrzewam, że to wina właśnie przekaźnika, dobrze by było jak byś pożyczył od kogoś taki i sprawdził u siebie czy na tym Ci spali bezpiecznik.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
graugr [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-08, 10:05
Witam ponownie,
niestety nie miałem od kogo pożyczyć przekaźnika, ale sprawdziłem co innego.
Przy włożonym przekaźniku i przy wyjętym podczas sprawdzania wtyczki z przewodami do pompy paliwowej na ich wyjściu jest zwarcie. Dobrałem się do kostek w progu, odłączyłem jeszcze raz sprawdziłem kostkę pompy i nie było zwarcia. Wszystko fajnie że są postępy, ale co dalej?...
ci.nek
Auto: Oplowóz
Imie: Marcin Pomógł: 131 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2408 Skąd: MMz
Wysłany: 2009-10-08, 10:20
Zatem masz problem z wiązką w progu, obczaj które to przewody są od pompki i sprawdzaj po kolei od wtyczki do bezpieczników czy nigdzie nie są popękane, nie łapią masy.
graugr [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-08, 10:30
hmm... jak ze znalezieniem przewodu + nie było problemy tak - z wtyczki pompy zwiera z 5 innymi ;/
ci.nek
Auto: Oplowóz
Imie: Marcin Pomógł: 131 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2408 Skąd: MMz
Wysłany: 2009-10-08, 10:37
graugr napisał/a:
- z wtyczki pompy zwiera z 5 innymi ;/
minus to masa i ona rozdziela się do rożnych odbiorników odizolowanych.
Obejrzyj dobrze przewód plusowy.
graugr [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-23, 17:22
witam ponownie, sprawa zakończona. Okazało się ze czujnik ciśnienia oleju był zepsuty, i jest on na tym samym obwodzie co pompa paliwa.
Dzięki wszystkim za pomoc
lukasz20 [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-03, 18:45
Witam mam problem jak włączam zapłon to nie zapalaj mi się kontrolki!!
jjmag [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-03, 18:50
lukasz20, to sprawdź czy masz akumulator a jak jest to klemy czy nie są luźne a na koniec czy ma prąd
technik Grupa Kujawsko-pomorska
Auto: Opel Omega 3.2 V6
Imie: Łukasz Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 2795 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-11-03, 20:49
A jakbyś użył szukajki to znalazł byś post gdzie było napisane, że może to być wina spalonego bezpiecznika