X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Leganza] czy Avensis

Autor Wiadomość
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-09, 11:51   

pcywa napisał/a:
Auta są bardzo zbliżone konstrukcyjnie ale nie można powiedzieć że leganza jest prosta jak cep bo nie jest! Jest tam pare kwiatków które są nieprzemyślane ale jest do przeżycia. Silnik jest DOHC 16v tak jak w toyocie ale ma pare zonków na - Stale cieknie z pod dekla zaworowego - z pod misy olejowej i czasem wybucha.


Hmm ... wcześniej o tym nie słyszałem ... brzmi poważnie. Na ile poważny jest to problem (pod względem zdatności samochodu o użytku, kosztów, itd) ?
 
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
Kronik

Auto: Leganza
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 152
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-10-09, 12:24   

mirciob napisał/a:
pcywa napisał/a:

W Takim razie konstrukcja toyoty jest prosta jak kij bo cep jest bardziej złożony.


Czyli konstrukcyjnie Avensis jest prostszy w budownie niż Leganza ... bo słyszałem, że Leganza jest w budowie bardzo "prosta" (cokolwiek to oznacza w praktyce :) ) ? A nawet jeśli to i tak chyba prościej o serwis (nie koniecznie ASO) dla Leganzy ... a może się mylę ?


Silnik w Leganzie to oplowski już dość wiekowy co nie oznacza że zły. Nie wiem jaki silnik byłby w Avensisie który ewentualnie nabędziesz ale mało prawdopodobne by generacyjnie był starszy a wiadomo im nowszy tym ewentualne naprawy droższe. Co do miejsca w środku to Leganza jest większa od Avensisa szczególnie pasażerowie mają więcej miejsca.
Nie patrz na rocznik auta tylko na jego stan. Mało prawdopodobne żeby nie trzeba było nic z kupionym autem zrobić. Ja zawsze wymieniam rozrząd chyba że koleś ma fakturę ze sklepu bo mechanik wszystko Ci wystawi.
 
 
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-09, 12:27   

Kronik napisał/a:

Silnik w Leganzie to oplowski już dość wiekowy co nie oznacza że zły. Nie wiem jaki silnik byłby w Avensisie który ewentualnie nabędziesz ale mało prawdopodobne by generacyjnie był starszy a wiadomo im nowszy tym ewentualne naprawy droższe. Co do miejsca w środku to Leganza jest większa od Avensisa szczególnie pasażerowie mają więcej miejsca.
Nie patrz na rocznik auta tylko na jego stan. Mało prawdopodobne żeby nie trzeba było nic z kupionym autem zrobić. Ja zawsze wymieniam rozrząd chyba że koleś ma fakturę ze sklepu bo mechanik wszystko Ci wystawi.


Model Avensis, który mam na oku to 1.8 VVT 110KM ... podobno dobre silniki.

[ Dodano: 2009-10-09, 18:43 ]
Kronik napisał/a:

Silnik w Leganzie to oplowski już dość wiekowy co nie oznacza że zły. Nie wiem jaki silnik byłby w Avensisie który ewentualnie nabędziesz ale mało prawdopodobne by generacyjnie był starszy a wiadomo im nowszy tym ewentualne naprawy droższe. Co do miejsca w środku to Leganza jest większa od Avensisa szczególnie pasażerowie mają więcej miejsca.
Nie patrz na rocznik auta tylko na jego stan. Mało prawdopodobne żeby nie trzeba było nic z kupionym autem zrobić. Ja zawsze wymieniam rozrząd chyba że koleś ma fakturę ze sklepu bo mechanik wszystko Ci wystawi.


Sie rozumie :) ... natomiast, czy ktoś mógłby się ustosunkować do wpisu dotyczącego "wyciektó z pod dekla zaworowego - z pod misy olejowe" ? Bo nie słyszałem wcześniej o tym problemie, a w sumie to dość poważnie zastanawiam się na Leganzą, a jeśli takie problemy występują to byłby to poważny minus. Poza tym z poprzednich wpisów wynika, że z dobrym warsztatem/mechanikiem (nie ASO) do Toyoty może być ciężko (jestem z okolic Katowic), a w przypadku Leganzy jak jest ? Czy przeciętny warsztat da radę "obsłużyć" ten samochód ?
 
 
 
Lukass


Auto: Peugeot 206
Imie: Lukasz
Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 818
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2009-10-09, 19:54   

Z leganza nic nie mialem do czyniania, ale z Avensisem 1 gen. tak. Co prawda, z wersja przed liftingowa, ale tez 1.8 (ok 110km).
Bardzo mi sie to auto podoba, choc wbrew pozorom jest bardzo proste konstrukcyjnie, napoziome leganzy. Czesci dobrej jakosci kosztuja, ale czesto sie ich nie wymienia.
W sumie 1.8 w tym aucie wystarcza, choc przyspiesza ospale (byc moze to byla wersja ekonmiczna, toyota takie robila). W kazdym razie spalanie jak na wielkosc auta bylo symboliczne.
Jedyna wada to fakt, ze obecnie nie latwo znalezc egzemplarz w naprawde dobrym stanie....

Co do Daewoo to jak kupisz to tez napewno nie bedziesz załowal. Choc z automatem bym nie bral (rzecz gustu). Legie jest napewno duzo wieszka, wygodniejsza. Silnik 2.0 patrzac w dane katologowe daje rade na poziomie minimalnie lepszym od tego w Toyocie. Spalanie jednak bedzie wieksze.

Radze wybrac to co bedzie w lepszym stanie techniczym :piwo:



Czerwona strzała 1.8T, odjechała :)
Oraz Chevi Nubira 1.8
 
 
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-09, 20:35   

Lukass napisał/a:
Z leganza nic nie mialem do czyniania, ale z Avensisem 1 gen. tak. Co prawda, z wersja przed liftingowa, ale tez 1.8 (ok 110km).
Bardzo mi sie to auto podoba, choc wbrew pozorom jest bardzo proste konstrukcyjnie, napoziome leganzy. Czesci dobrej jakosci kosztuja, ale czesto sie ich nie wymienia.
W sumie 1.8 w tym aucie wystarcza, choc przyspiesza ospale (byc moze to byla wersja ekonmiczna, toyota takie robila). W kazdym razie spalanie jak na wielkosc auta bylo symboliczne.
Jedyna wada to fakt, ze obecnie nie latwo znalezc egzemplarz w naprawde dobrym stanie....

Co do Daewoo to jak kupisz to tez napewno nie bedziesz załowal. Choc z automatem bym nie bral (rzecz gustu). Legie jest napewno duzo wieszka, wygodniejsza. Silnik 2.0 patrzac w dane katologowe daje rade na poziomie minimalnie lepszym od tego w Toyocie. Spalanie jednak bedzie wieksze.

Radze wybrac to co bedzie w lepszym stanie techniczym :piwo:


Wielkie dzięki za odpowiedź, podchodzę do kwestii zakupu w podobny sposób i z opinii na temat obu samochodów wynika, że są mało awaryjne, ale tak jak zaznaczyłeś na końcu i tak wszystko zależy od ich stanu.
Jedynie zastanawia mnie dlaczego odradzasz automat ? Czy masz na myśli wyłącznie swoje preferencje, czy może jakieś problemy dotyczące tego typu skrzyń biegów w Leganzach ?
 
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Kronik

Auto: Leganza
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 152
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-10-09, 20:54   

mirciob napisał/a:

Sie rozumie :) ... natomiast, czy ktoś mógłby się ustosunkować do wpisu dotyczącego "wyciektó z pod dekla zaworowego - z pod misy olejowe" ? Bo nie słyszałem wcześniej o tym problemie, a w sumie to dość poważnie zastanawiam się na Leganzą, a jeśli takie problemy występują to byłby to poważny minus. Poza tym z poprzednich wpisów wynika, że z dobrym warsztatem/mechanikiem (nie ASO) do Toyoty może być ciężko (jestem z okolic Katowic), a w przypadku Leganzy jak jest ? Czy przeciętny warsztat da radę "obsłużyć" ten samochód ?


Naprawy Leganzy są proste bo auto nie jest bardzo skomplikowane, większość części to pochodne od Opla a jak sam się pewnie orientujesz nie ma chyba popularniejszej marki w Polsce, większość warsztatów Ci to naprawi a jak trafisz na dobrego mechanika to go nie zmieniaj, lepiej dać 10-15% więcej i jeździć bez problemów niż oszczędzać i 2x robić to samo.

Co do cieknącego dekla od silnika to standard w Leganzie jak i w Omedze która ma dokładnie ten sam silnik. Sposób na niego jest prosty, silikon odporny na wysokie temperatury i uszczelnienie nim dekla. W 99% przypadków daje radę. Wymiana samych uszczelek może się okazać krótkotrwałym lekarstwem (na forum Opla Ci to potwierdzą :) )

Jedyne do czego można się doczepić w Leganzie to słabe hamulce jakie są w standardzie. Reszta jest OK. Pamiętaj o jednej zasadzie, mało kto sprzedaje auto w super stanie więc zastanów się czy nie lepiej kupić auta z 2000 roku za 12-15 tyś i za kolejne 6000 doprowadzić go prawie do ideału łącznie z możliwością pofantazjowania niż kupić auto za 21 tyś i włożyć do niego kolejne 4000 bo jednak kilka rzeczy trzeba zrobić :)

Jeżeli zobaczysz gdzieś rdzę to prawie na 100% auto było bite. A i ten samochód wyciąga 190-200 km bez specjalnych problemów, jak ktoś Ci będzie wciskał że silnik nie daje rady to odpuść zakup.
 
 
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-09, 21:07   

Kronik napisał/a:

Jedyne do czego można się doczepić w Leganzie to słabe hamulce jakie są w standardzie. Reszta jest OK. Pamiętaj o jednej zasadzie, mało kto sprzedaje auto w super stanie więc zastanów się czy nie lepiej kupić auta z 2000 roku za 12-15 tyś i za kolejne 6000 doprowadzić go prawie do ideału łącznie z możliwością pofantazjowania niż kupić auto za 21 tyś i włożyć do niego kolejne 4000 bo jednak kilka rzeczy trzeba zrobić :)

Jeżeli zobaczysz gdzieś rdzę to prawie na 100% auto było bite. A i ten samochód wyciąga 190-200 km bez specjalnych problemów, jak ktoś Ci będzie wciskał że silnik nie daje rady to odpuść zakup.


Z tym, że dobrego auta raczej nikt nie sprzedaje to racja i to mnie zastanawia w przypadku tej Leganzy (powód, który podaje gościu wydaje się zbyt błachy), ale jutro jadę tak ogólnie pooglądać samochód (na tyle na ile dam radę sam), a jeśli wszystko będzie ok to wezmę go na dokładny przegląd przed zakupowy (może w jakimś ASO Opla/Chevroleta, ale to pewnie dopiero po weekendzie). Tak, czy inaczej bez sprawdzenia samochodu pod okiem fachowca nie mam zamiaru wydawać tylu pieniędzy :)
A w kwestii porozglądania się za tańszą Leganzą i "wpakowania" w nią różnicy gotówki to w sumie nawet dobry pomysł. Widziałem ofertę z Łodzi - Leganza 2001 za ok. 17tys. - więc jak to nie wypali to może tam uderzę .... no chyba, że Avensis mnie poważnie zainteresuje :)
 
 
 
Kronik

Auto: Leganza
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 152
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-10-10, 12:51   

Daj sobie spokój z ASO, więcej zapłacisz a więcej Ci nie powiedzą niż dobry mechanik. Poszukaj warsztatu który ma kilka stanowisk a trzeba czekać na naprawę ze 2-3 dni, oznacza to że jest dużo chętnych i dobry fachman. Mnie mechanik jak coś robi to ogląda auto i mówi co ewentualnie jeszcze zostało do roboty a co może poczekać bo nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Ja na ASO w Kielcach się przejechałem i każdemu będę odradzał EuroAuto bo są oszustami. Nie dość że nie potrafią zdiagnozować i naprawić porządnie to jeszcze uszkodzili inną część przez swoje niedbalstwo.
 
 
tomx1


Auto: Lanos...
Imie: Tomek
Pomógł: 6 razy
Wiek: 40
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 127
Skąd: Pszczyna
Wysłany: 2009-10-10, 13:44   Re: czy Avensis

mirciob napisał/a:
Witam wszystkich.
Zastanawiam się nad kupnem Daewoo leganza, .....
Dodatkowo mam możliwość kupienia Toyoty Avensis 1.8 110KM z tego samego roku (czyli 2002; ....


Avensis w pierwszej czy drugiej generacji? Bo w 2002 wszedł nowy model tez. Ogolnie obie wersje to bardzo udane i bezawaryjne auta ale ze wskazaniem na tą pierwszą. Ja bym wybral rowniez toyote zamiast leganzy i ew dołozyl gaz. Benzynowe silniki w tych toyotach są bardzo bezawaryjne i trwalsze od tych z daewoo. Zawieszenia trwałe i proste. Ogolnie całe auto jest proste i kazdy mechanik sobie poradzi wbrew temu co niektorzy twierdzą. Ceny czesci o jakies 30% wyzsze.. chyba ze ktos ma za duzo kasy i sie wybierze do ASO to ogolą do zera :D
 
 
profil skasowany
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-10, 13:51   

tomx1 napisał/a:
Ja bym wybral rowniez toyote zamiast leganzy i ew dołozyl gaz. Benzynowe silniki w tych toyotach są bardzo bezawaryjne i trwalsze od tych z daewoo.


Dokładnie.
 
 
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-10, 16:21   

Maniek napisał/a:
tomx1 napisał/a:
Ja bym wybral rowniez toyote zamiast leganzy i ew dołozyl gaz. Benzynowe silniki w tych toyotach są bardzo bezawaryjne i trwalsze od tych z daewoo.


Dokładnie.


Dzięki za szczerą odpowiedź. Właśnie dlatego napisałem posta na forum daewoo, a nie toyoty bo tam opinie z założenia "musiały" by wskazywać na Toyotę, a tutaj mogę liczyć na opinie ludzi którzy znają daewoo i mogą naprawdę doradzić.

Tak swoją drogą oglądałem dzisiaj oba samochody i szczerze mówiąc ten Avensis wyglądał średnio - niby przebieg nie całe 150tys, ale wnętrze nie zrobiło na mnie szczególnego wrażenia, a z zewnątrz też miał drobne przygody lakiernicze (na szczęście nic poważnego). Natomiast ta Leganza wygląda na bardzo, ale to bardzo zadbaną. Zarówno środek jak i blacha/lakier, na silniku kończąc - zdaje się, że przebieg (ok. 77tys) jest prawdziwy, a automat działa bardzo dobrze.
Generalnie jeszcze nie podjąłem decyzji (mam na oku jeszcze VW Passata TDI, 130KM z 2000r, ale jest trochę droższy, gorzej wyposażony - aczkolwiek wystarczająco, jak dla mnie). Tak, czy inaczej żadnego z tych aut nie zabrałem jeszcze na warsztat, ale jeśli podejmę decyzję to na pewno to uczynię.

[ Dodano: 2009-10-10, 17:28 ]
tomx1 napisał/a:

Avensis w pierwszej czy drugiej generacji? Bo w 2002 wszedł nowy model tez. Ogolnie obie wersje to bardzo udane i bezawaryjne auta ale ze wskazaniem na tą pierwszą. Ja bym wybral rowniez toyote zamiast leganzy i ew dołozyl gaz. Benzynowe silniki w tych toyotach są bardzo bezawaryjne i trwalsze od tych z daewoo. Zawieszenia trwałe i proste. Ogolnie całe auto jest proste i kazdy mechanik sobie poradzi wbrew temu co niektorzy twierdzą. Ceny czesci o jakies 30% wyzsze.. chyba ze ktos ma za duzo kasy i sie wybierze do ASO to ogolą do zera :D


Avensis I generacji, ale po liftingu.
Wiem, że silniki Toyoty są bardzo dobre (stąd rozważania nad Avensis), ale z tego co słyszałem te z Leganz również są nie do zdarcia (podobno podchodzą nawet po 500tys km) - a może to tylko plotki :) ??

BTW czy ktoś się orientuje, czy Leganza ma ESP (podobno ma TCS) ??
 
 
 
wnd


Auto: Leganza CDX ,Lacetti SE,Fiat Ulysse
Imie: vito
Pomógł: 489 razy
Wiek: 48
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 7763
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2009-10-11, 12:31   

mirciob napisał/a:
czy Leganza ma ESP (podobno ma TCS
TCS ma a ESP nie
mirciob napisał/a:
Stale cieknie z pod dekla zaworowego
tu sie nie zgodze u mnie nie cieknie, leganze mam od roku zrobilem 25tys i oprocz zmiany oleju nic nie robilem auto z 98roku :D
 
 
gazniczek

Auto: Nubira I 2.0 LPG
Pomógł: 84 razy
Wiek: 54
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 2479
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-12, 14:04   

Mam Nubire 2.0 i wycieki oleju=nowa uszczelka + silikon czerwony odporny na temp. i 3 lata spokoju. Z wyglądu wybrał bym Leganzę zamiast Toyoty, ale to rzecz gustu. W Leganzie kolo miał wodę w tylnych światłach to od spodu powiercił otwory aby wypływała. Skóra na siedzeniach w legii pęka jak ktoś nie dbał
 
 
mirasek


Auto: Civic / Hilux / inne
Imie: Mirek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 272
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2009-10-12, 17:04   

Jakie jest pochodzenie tej Toyoty? Aby nie był to samochód poleasingowy, to można sie zastanawiać. Przy 150 tys.km wnętrze powinno wyglądać jak nowe, bez przetarć i wytartych elementów, np. gumowa nakładka sprzęgła zaczyna sie przecierać do blachy w okolicach 300 tys.km

Sprawa cen części do Ave, przykładowo sprzęgła, sprawdźcie cene kompletu w ASO oraz cene kompletu Aisin na allegro, odejmijcie różnice i wyjdzie Wam koszt nalepki "Toyota Genuin Part" :lol2: bo to te same komplety. Tak jak do każdego auta są lepsze i gorsze zamienniki, coś może być droższe 30% ale posłuży o połowę dłużej...
 
 
mirciob
Mirek

Auto: Nubira 3/Lacetti sedan (1.8 122KM)
Imie: Mirek
Wiek: 41
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 15
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2009-10-13, 07:27   

mirasek napisał/a:
Jakie jest pochodzenie tej Toyoty? Aby nie był to samochód poleasingowy, to można sie zastanawiać. Przy 150 tys.km wnętrze powinno wyglądać jak nowe, bez przetarć i wytartych elementów, np. gumowa nakładka sprzęgła zaczyna sie przecierać do blachy w okolicach 300 tys.km

Sprawa cen części do Ave, przykładowo sprzęgła, sprawdźcie cene kompletu w ASO oraz cene kompletu Aisin na allegro, odejmijcie różnice i wyjdzie Wam koszt nalepki "Toyota Genuin Part" :lol2: bo to te same komplety. Tak jak do każdego auta są lepsze i gorsze zamienniki, coś może być droższe 30% ale posłuży o połowę dłużej...


Ta Toyota jest od prywatnej osoby - generalnie średnio zadbana. Ale dodam informację najważniejszą ... już nabyłem nowy samochód i nie jest to żaden z powyższych. Udało mi się trafić na zadbany i w dobrej cenie egzemplarz samochodu na który polowałem już od jakiegoś czasu, ale było ciężko znaleść coś sensownego, więc straciłem nadzieje i szukałem innym aut. I oto w niedzielę dostrzegłem ją .... Daewoo Nubira 3 (w Polsce Chevy Lacetti sedan) ... 1.8 122KM, full opcja, błękitny kolor ... a co ważniejsze rocznik ... 2005 :) .... Innymi słowy temat można uznać za zamknięty, a wszystkim którzy zabrali głos w ramach wątku "wielkie dzięki" :)
 
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt