Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2009-11-25, 21:53 [nexia] auto z Holandii i problem z wlewem paliwa.
Od bardzo niedawna jestem właścicielem nexii. Auto pochodzi z Holandii. Przy tankowaniu mam dziwny problem. Otóż, gdy zaczynam tankować dystrybutory "odbijają" tak jakby bak był pełny! Muszę wysuwać "pistolet", ale i tak co jakiś czas wyskakuje - więc nigdy nie wiem czy tankuję do pełna, bo tylko czekam aż mi... poleci po nogach :-) Jest to dość uciążliwe.
Czy spotkał się ktoś z czymś takim? Czy wlewy paliwa z Holandii są jakieś inne (aż trudno mi w to uwierzyć)? Oczywiście prób dokonywałem na różnych stacjach benzynowych.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Gość
Wysłany: 2009-11-25, 21:59
mcd, najwyraźniej zapchany odpowietrznik wlewu paliwa . Kraj pochodzenia samochodu nie powinien byc przyczyną odbijania pistoletu .
mcd, najwyraźniej zapchany odpowietrznik wlewu paliwa . Kraj pochodzenia samochodu nie powinien byc przyczyną odbijania pistoletu .
Też tak myślałem, że wlewy mają jakiś standard - przecież tankowałem już niejedno auto i tego nie było, ale wolałem się spytać - pierwszy raz mam auto sprowadzane.
Odpowietrznik mówisz... to już wiem o czym mówić mechanikowi :-)
A co mi tam... nie jestem mechanikiem więc zapytam: Odpowietrznik to jakiś otwór przy wlewie, czy może jakaś rurka prosto z baku?
O i jeszcze jedno. Czy z takim zatkanym odpowietrznikiem może mieć związek źle działający wskaźnik poziomu paliwa? Po tankowaniu wskazówka idzie powoli do góry. Po kilku minutach spada całkowicie poniżej zera (rezerwa się NIE ŚWIECI) potem znowu do góry - i tak kilka cykli zanim się nie ustabilizuje. Ale full jeszcze nigdy nie pokazało :-)
Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość.
Ostatnio zmieniony przez mcd 2009-11-25, 22:13, w całości zmieniany 1 raz
profil skasowany [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-25, 22:10
No zawór LPG mają inny niż u nas (to tak na marginesie) po za tym Nexie tak mają.
Ostatnio zmieniony przez profil skasowany 2009-11-26, 07:25, w całości zmieniany 2 razy
Gość
Wysłany: 2009-11-25, 22:13
Maniek napisał/a:
No zawór LPG mają inny niż u nas.
Wiem , ale problem jest z pistoletem od benzyny .
mcd, rurka z baku do wylotu wlewu paliwa .
Gazu nie posiadam. Spojrzyjcie jeszcze proszę na mój poprzedni post, bo wyedytowałem...
Krille [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-25, 23:52
Powiem Ci, że mam podobny problem. Musze bardzo powoli lać paliwo, bo jak nacisnę pistolet na maksa to odrazu odbija. Szczerze mówiąc nie wiem czemu to tak jest, bo benzyne tankuje raz w miesiącu za 30zł, bo mam auto na gaz i mnie to po prostu nie przeszkadza, ale z racji na to, ze lubię sobie czasem pogrzebać przy aucie chętnie poznam przyczynę i zwalczę też to ustrojstwo u siebie:)
Bradley [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-26, 00:44
Tankujac, pociagnij w dol raczke dystrybutora tak aby paliwa teoretycznie lalo sie po gornej sciance przewodu.
Nexia ma kiepskie odpowietrzenie baku stad problem z wybijaniem.
Sledz Grupa Podlaska
Auto: bus
Imie: Bartek Pomógł: 15 razy Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 1434 Skąd: Białystok
Wysłany: 2009-11-26, 01:13
ja tam tez sie zdziwilem tankujac pierwszy raz nexie ze pistolet odbijal, ale teraz sie przyzwyczailem ze wkladam pistolet i raczka go przekrecam w strone klapki i jest gut mozna lac i lac
Jason TDI asfalt zrywa
Auto: Audi a4 1.9 TDI Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 2118 Skąd: Tychy
Wysłany: 2009-11-26, 07:24
tak jak pisza koledzy nexie poprostu trzeba sie nauczyc tankowac
azachodny [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-26, 10:34
A co do wskaźnika paliwa, to musisz sprawdzić po pierwsze styki przy pływaku. Ew. je oczyścić.
Jak nie pomoże no to może być wina pływaka.....
Ogólnie po zatankowaniu wskazówka poziomu paliwa podnosi się wolno, opada o grubość jak wyłączysz auto (przynajmniej u mnie) ale ogólnie opada tylko kiedy paliwa ubywa. A kontrolka rezerwy działa?
A jeśli chodzi o tankowanie to kiedyś miałem podobnie ale od ponad roku problem sie rozwiązał sam (nie wiem jak )i teraz w czasie tankowania moge przemyć lampki
tak jak pisza koledzy nexie poprostu trzeba sie nauczyc tankowac
Na to bym nie wpadł!!! :-) Ale jestem w stanie wybaczyć to mojej nexii. Przyznam się wam, że ostatnio oddałem prawie nową dacie logan mojej siostrze i nabyłem nexie (13sto letnią) i muszę przyznać, że jeździ mi się o niebo lepiej!!! Wreszcie nie boję się wyprzedzać (i nie muszę przy wyprzedzaniu wyłączać klimy :-) ).
Pozdrawiam posiadaczy nexii.
Bercik [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-26, 18:17
Taki urok nexii, że podczas tankowania trzeba trochę wysunąć pistolet albo obrócić go w bok bo inaczej zaraz odbija. Odpowietrzenie baku jest niestety takie sobie.
Ciekawym czy moje daewoo nexia ma jeszcze jakieś tajemnice? np. że jak przestaną działać wycieraczki, to będę miusiał nauczyć jeździć tylko w pogodne dni. :-)
ale i tak na chwilę obecną - lubię to autko :-)
Gość
Wysłany: 2009-11-26, 21:54
mcd napisał/a:
Ciekawym czy moje daewoo nexia ma jeszcze jakieś tajemnice?
Napewno i ujawnią sie w najmniej odpowiednim momencie , ale po to jest to forum .
mcd napisał/a:
że jak przestaną działać wycieraczki, to będę miusiał nauczyć jeździć tylko w pogodne dni