[Matiz] po tescie emisja spalin

bezykirl · Wysłany: 2009-12-12, 09:44 **[Matiz] po tescie emisja spalin**

Witka , juz o tym pisałem wcześnie ale mam nowe newsy.... mam matiza 2000 r i na przeglądzie wyszedł problem ze spalinami. jest to auto użytkowane w irlandii i okazało sie , że w polsce normy spalin są bardziej tolerancyjne. Irlandzkie przepisy sa zgodne tylko co do sondy lambda. Mój odczyt sondy był 1.003 , CO na niskich obrotach 5.56 % przy normie 0,5% HC juz nie było badane. Na wysokich obrotach silnika - i tu uwaga!!!! CO w normie 0,24 % przy normie 0,3 % , HC 155 przy normie 200. Dlaczego spaliny nawalają tylko na wolnych obrotach????????? :beczy:

viper-gutek · Wysłany: 2009-12-12, 10:39

Ponad 5,5 % CO to bardzo dużo. W Polsce nie przeszedłby przeglądu żaden samochód mając taką emisję spalin. Nawet samochody z przed 30.09.1986 r. miały wytwarzać do 4,5 % CO. Jedynie motocykl z tego okresu przeszedłby przegląd ( 5,5 % CO ). Przyczyn tego może być wiele. Jedną z nich jest niesprawność układu zapłonowego ( przy wyższych obrotach łatwiej jest spalić paliwo ). Sprawdzić świece, przewody i cewkę zapłonową. Druga to nieszczelne lub lejące wtryskiwacze ( lejące wtryski nie rozpylają paliwa i komputer nie może dobrze sterować mieszanką przy niskich obrotach ) Nalej specyfiku do czyszczenia wtrysków do zbiornika paliwa. Może to wystarczy. Trzecia to nieszczelność między głowicą a kolektorem ssącym ( jeśli układ wydechowy ma nieszczelność przed sondą lambda to ilość tlenu w spalinach rośnie i sonda do niej koryguje mieszankę. Przy wyższych obrotach ta nieszczelność ma mniejszy wpływ bo ilość zasysanego powietrza jest znikoma do całej objętości wydalanych gazów ). Przytkaj rurę na pracującym silniku i słuchaj w okolicy kolektora wydechowego. Jak jest nieszczelność to usłyszysz świst podobny do tego w czajniku przy gotującej się wodzie. Tylko trochę cichszy...

bezykirl · Wysłany: 2009-12-12, 10:53

No i własnie o to chodzi że nie przeszedł przeglądu a nie mam dużo czasu do retestu , a nie da sie tego obejść inaczej. wiec kazda wasza sugestia mi pomoże. kable są nowe, świece zaraz sprawdze i wysłucham kolektora co mi powie.... bardzo bym cie prosił o dalszą pomoc, jak wszystko obczaje opisze całą sytuacje i zobaczymy na co choruje mój maciek. Poza tym odczytałem kody błyskowe i poza 1500 ( klima ) wszystko ok. :jupi:

viper-gutek · Wysłany: 2009-12-12, 14:57

A. I jeszcze jedno. Czy silnik pracuje równo przy każdej temperaturze i w całym zakresie obrotów? I jaki dźwięk wychodzi z tłumnika? Nie masz wrażenia że jest jakiś dziwny?

bezykirl · Wysłany: 2009-12-12, 19:22

juz wszystko obejrzałem i silnik pracuje tak samo zimny i ciepły, rura daje dzwiek nie wzbudzający podejrzeń. zdjąłem osłone kolektora wylotowego i zatykałem rure jak pisałeś, ale nic nie było słychac, rzadnego syczenia czy cos takiego. Ale mam pytanie - zaraz obok ( w lewo ) korka oleju wchodzi w blok silnika przewód powietrza, podążając tym przewodem w lewo znajduje się plastikowy element ( dławik ) czy ma znaczenie w którą strone ten dławik jest wpięty, bo po obruceniu kierunku obroty silnika wchodza na wyższe

???

viper-gutek · Wysłany: 2009-12-12, 20:49

Nie jestem pewien czy dobrze myślę. Chyba chodzi Ci o przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej. Jeśli tam jest dławik to chyba nie powinno mieć wpływu w którym kierunku gazy przepływają. Ale skoro po zmianie kierunku obroty się podniosły to może to jednak mieć wpływ. Może on w jedną stronę dławi inaczej i w drugą inaczej... Jak będzie za dużo gazów i oparów oleju ze skrzyni korbowej dostawać się do kolektora ssącego to emisja spalin też będzie rosła. Jeśli teraz ma obroty takie jak trzeba to może usunąłeś niesprawność.

Romannnnn · Wysłany: 2009-12-13, 00:26

pewnie chodzi o zaworek pcv

bezykirl · Wysłany: 2009-12-13, 10:08

Tak chodzi o taki mały plastikowy zaworek, jak jego sie wyciągnie podczas pracy silnika obroty wyraźnie skacza do góry, a gdy za pomocą ust sprawdzi sie przepływ powietrza czuć wyraźna różnicę w kierunkach. w jedną strone przepływ jest swobodny , a w drugą kulka w środku zatyka przepły. Kiedy włoże go w kirunku mniejszego przepływu powietrza silnik pracuje super i daje aż miły dźwięk, ale na wysokich obrotach podczas jazdy wydaje sie być dziwny jakby reagował z opóźnieniem, a jeżeli dam zaworek w strone przepływu swobodnego podczas postoju obroty są wyższe co pewnie skutkuje wieksza dawka paliwa i podwyższeniem poziomu spalin. sam nie wiem, moze ktos zobaczy w swojej rakiecie jak to coś jest ustawione.....Dołączam foto schematyczne zaworka o który pisze...

albertdz · Wysłany: 2009-12-13, 10:22

kolego to jest zaworek odpowietrzający skrzynię korbową i odpowiadający za wolne obroty tak zwane zawór PCV

bezykirl · Wysłany: 2009-12-13, 12:05

wszystko super tylko ja nie wiem jak ten zaworek powinien być ustawiony. W sposób ułatwiajacy przepływ powietrza , czy może ustawić zaworek żeby utrudniał przepływ. jak juz wspominałem ma to znaczenie na obroty silnika.....

profil skasowany · Wysłany: 2009-12-13, 12:12

bezykirl · Wysłany: 2009-12-13, 12:40

wielkie dzieki Maniek !!!!!! lece zobaczyć jak jest ustawiony u mnie .....Ale tak przy okazji jeżeli był założony odwrotnie czy to mogło wzbogacić mieszanke i wpłynąć na poziom spalin na wolnych obrotach

? Bo przypominam ,że spaliny dały w dupe tylko na wolnych obrotach , na wysokich było OK.

steyr · Wysłany: 2009-12-13, 18:42

wszystko możliwe,niepróbowałem jak chodzi silnik z zle załozonym czujnikiem PCV,wiem ze jak sie go odłaczy to na wolnych obrotach silnik skacze w zakresie obrotów

bezykirl · Wysłany: 2009-12-15, 19:14

Już możemy zakończyć temat zaworka pcv , wiem juz że ma pozwalać na zasysanie powietrza do kolektora dolotowego i nie ma on wiele wspólnego z emisją spalin. Jestem po wizycie u mechaniora choć irlandczycy nie uchodzą za dobrych ten dał rade. Zbił mi spaliny do 0.02 % CO a to zapewnia mi zdany przegląd. Okazało się że przyczyną był pękniety wężyk powietrza i zabrudzony element jego łączenia. Dokładniej nie umiem powiedzieć co to za element bo wskoczyłem w rakiete i do domu. :piwo: