Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: Lanos 2.5 V6
Wiek: 41 Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-20, 21:57 Akcja progi
Tak więc ze 2 lata remu zauważony został mały purchelek na progach Niestety dzięki naszym wspaniałym drogowcom, powstał mały purchel, który można było ogarnąć oczyszczeniem i malowaniem rozwinął się na sporą gangrenę. Wymagane było usunięcie elementu i wszczepienie nówki sztuki wyhodowanej w laboratoriach genetycznych T.U.M.I.W.I.S.I
A tu nie mam zielonego pojęcia jaki to etap prac a;e wiem, że Krycha była w dobrych rękach
Poi zdjęciu poszycia progów oczom ich ukazał się las, znaczy się ruda. I w sumie okazuje się że zdążyłem w ostatniej chwili, jak bym teraz tego nie zrobił kolejnej zimy buda by nie przerwała. To było możliwe do oczyszczenia i zabezpieczenia, tysiącem chemikaliów, które do dziś czuję w kabinie (nie wywietrzało jeszcze). Przez moje "czekanie na lepsze czasy" coś co można było łatwo naprawić przerodziło się w to i żarło dalej i wesoło pod poszyciem.
Po oczyszczeniu profile zostały zabezpieczone:
I wspawane nowe funkiel nówki sztunie poszycia progów:
No i co tu dużo pisać - efekt końcowy:
Aha jeszcze przy okazji zostało zabezpieczone na nowo całe podwozie i wszelkie profile:
No to teraz blacharka super ogarnięta
A drogowców i tą ich sól to...
Ciche samochody zabijają dzieci ! ... Załóż wiadro, zrób przelot, ratuj życie !
Daniel Grupa Małopolska _
Auto: GM & VAG
Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 6803
Wysłany: 2013-09-21, 11:05
Przecież to jest sól spożywcza, czego się czepiacie, jak nie na drogi to do kanapki
R2r, czy zdradzisz jakich środków do konserwacji użyłeś ? Baranek i czy dawałeś wcześniej coś jeszcze ?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
AdiN Klinika4x4
Auto: Turboelpegie!
Imie: Adam
Wiek: 29 Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 4383 Skąd: OFF-ROAD SERVICE
Wysłany: 2013-09-21, 11:18
Kurde, podoba mi sie ten Lanos, ale widzac takie szkody jakie wyrzadzila ruda nie myslales moze o wymianie progow?
Jak sie maja sprawy silnikowe? Planowane jakies mody?
Klinika4x4.com
KsiadZ Grupa Mazowiecka ZakoN SquaD
Auto: Lano$ Octavia II FL
Imie: OrgAnizEr
Wiek: 35 Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 4178 Skąd: WarszawA
Wysłany: 2013-09-21, 11:30
Pójdę ta sama droga co Ty
TRANSPORT mały wawa cały-kraj
Główny LAIK w tym temacie...
149.5KM/208.3NM
R2r Stuntman Mike
Auto: Lanos 2.5 V6
Wiek: 41 Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-22, 09:11
Cytat:
Przecież to jest sól spożywcza, czego się czepiacie, jak nie na drogi to do kanapki
To wolę do pomidora soli niż na drogach. Czasem (na święta) poganiam do teściowej do Hamburga. Generalnie sprawa soli tam w zimie jest dziwna bo chyba jej nie dają do piachu albo dają mało. Razu jednego jak napadało śniegu przejechały po ulicach Hamburga pługi ale nie odśnieżyły do czarnego asfaltu, w sumie wyrównały śnieg na ulicach i posypały lekką warstwą piachu. Po prostu równy śnieg i powiem, że super się po tym jeździło. Zimówki trzymały się tego zadziwiająco dobrze. No oczywiście nie mówię tu o jeżdżeniu jak po suchym asfalcie w lato. Ale na prawdę nie sprawiało to problemu. Jeździło się po tym całkiem spoko, a zimówki wgryzały się w to i ciągnęły aż miło. Oczywiście tam gdzie śnieg został rozjeżdżony i go nie było to był czarny asfalt ale fakt faktem, pługi w sumie tylko wyrównywały świeży śnieg po opadach. Za pierwszym razem było to dość dziwne, bo przyzwyczajony jestem, że pług odgarnie zasypie pojawi się czarny mokry asfalt, a po paru latach wykwity na progach . Nie wiem czy tak jest tam na co dzień w zimie i nie wiem czy jest to też w innych miastach. No w każdym razie brak soli mnie zaskoczył i przychodzi na myśl "qrde a jednak się da bez soli"
Lanborghini 2.5 V6 24V
"...Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj...'
danny86 ...:::Sound Quality:::...
Auto: Daewoo Lanos 1.5 16V
Imie: Daniel
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 489 Skąd: kraina WWY
Drogo. Nie wiem czy nie za nabędę tego drogą kupna. Może gdzieś ktoś widział taniej ? [/list]
[ Dodano: 2013-10-03, 10:03 ]
Yoshi napisał/a:
Jeśli to nie tajemnica to ile dałeś za wymianę progów na gotowo ?
Też chcę u siebie to przed zimą zrobić,a nie chcę , żeby na wiosnę zaskoczyło mnie coś niemiłego...
Słuchaj. Ja zapłaciłem za wszystko razem z podwoziem 1200zł.
Lanborghini 2.5 V6 24V
"...Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj...'
KsiadZ Grupa Mazowiecka ZakoN SquaD
Auto: Lano$ Octavia II FL
Imie: OrgAnizEr
Wiek: 35 Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 4178 Skąd: WarszawA
Wysłany: 2013-10-03, 10:25
Widzialem wczoraj na jakimś aucie taka kaczke
TRANSPORT mały wawa cały-kraj
Główny LAIK w tym temacie...
149.5KM/208.3NM
R2r Stuntman Mike
Auto: Lanos 2.5 V6
Wiek: 41 Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-05, 13:13 Ferdygumki
Właśnie dostałem paczkę od naszego krajowego producenta.
Prosz ferdygumki średniotwarde 85ShA:
W przyszły weekend jak się uda montaż
Lanborghini 2.5 V6 24V
"...Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj...'
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2014-03-05, 13:46
odrazu radzę Ci przerobić tulejkę z przedniej gumy wahacza na taką jak jest w oryginale, chyba że za chwilę chcesz naprawiać obsady wahaczy w budzie to ich ewidentne zaniedbanie z tą pseudo podkładką, pomijam fakt że trzeba skręcać wahacz na dwie nakrętki samokontrujące i kontrować bo się odkręcają
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw