Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam serdecznie po raz kolejny, potrzebuję porady znawców aby mniej więcej wytłumaczyć mechanikowi co się stało i co mogło się zrobić.
Kilka dni temu w nasze Polskie mrozy odpaliłem swoje Espero 1.5 16 LPG i mniej więcej 200 metrów od domu zapiszczał mi pasek. Zawsze gdy odpalałem go w mróz chwilkę piszczał, wystarczyło dać gazu i później było w porządku. Jednakże tego feralnego dnia podczas jazdy pasek zapiszczał i zaświeciła się kontrolka od akumulatora i ręcznego dosłownie na 3 sekundy, jednak zjechałem na pobocze by zobaczyć co się stało. Okazało się że "pod klapą" zaczeło coś głośnie chodzić i stukać, dźwięk był podobny do tego jak by się "jakiś" pasek poluzował. Te 200 metrów powoli wróciłem do domu, bez żadnych problemów. Co mogło się stać ? Dodam tylko że teraz gdy uruchomi się samochód chodzi on głośno i stuka ale nic w środku się "nie świeci"
Proszę o rady co to może być i jaki jest mniej więcej koszt naprawy.
Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość.
Adrian
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Figur Przyjaciel Prezes Zarządu
Auto: Renault Laguna 3 2.0 16V
Imie: Marcin Pomógł: 108 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 10015 Skąd: Świecie (CSW)
Wysłany: 2010-01-17, 12:13
A naciągałeś ten pasek? Ewentualnie padło łożysko w alternatorze.
Ciężko jest lekko żyć...
maziq [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-17, 12:17
Nie, nie ruszałem tego - wolałem wpierw spytać się o radę profesjonalistów
Alberciczek
Auto: Nubira II CDX Kombi Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 1762 Skąd: Tychy
Wysłany: 2010-01-17, 12:32
Najpierw zobacz czy pasek nie jest za luźny. Jak będzie ok to proponuję dla przezorności podjechać do elektryka celem sprawdzenia alternatora - jeżeli stawia opór, to może własnie piszczeć pasek z tego powodu.
Rami
Auto: Matiz Joy 00
Imie: Cezary Pomógł: 51 razy Wiek: 49 Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 3494 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-01-17, 14:35
Luz na pasku ,łożysko w alternatorze lub pompie wodnej
Niebieski jest szybszy bardziej od czerwonego.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
MichuLCA
Auto: Daewoo Espero 1.5 16V + LPG Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Legnica
Wysłany: 2010-01-17, 15:01
Bankowo pasek lużny jest trzeba naciągnąć go. Hmm co do tych odgłosów podejrzenia będą albo pompa wodna albo łożysko w alternatorze pada. Musisz do mechanika sie zgłosić żeby sprawdził dokładnie. Pozdro
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz Pomógł: 190 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2010-01-17, 15:24
po prostu pasek jest z takiego tworzywa ze ciągnie wilgoć jak było ciepło zakręciło nim rozgrzał sie i przestał piszczeć teraz niema szans załapać bo wszystko przymarzło i jest efekt tak jak koło na lodzie buksuje musisz najlepiej wymienić pasek wysuszyć łożysko ja użyłem suszarki porządnie naciągnąć ja użyłem sztil od siekiery
maziq [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-17, 21:13
Dziękuje bardzo za pomoc - punkty zostały przyznane.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
marcin98330
Auto: Honda Civic, Daewoo Tico
Imie: Marcin Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 799 Skąd: EPJ
Wysłany: 2010-01-17, 21:32
Cytat:
porządnie naciągnąć ja użyłem sztil od siekiery
porzadnie ale z umiarem bo lozyska/tulejki szybko padna
Musi być ryk tłumika, dym z opon i bounce z bagażnika
dargi [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-17, 21:42
Piszczenie to na pewno pasek klinowy. Musi być tak naciągnięty żeby max uginał się 1cm. Czyli całkiem mocno. Co do stuków to kiedy był wymieniany rozrząd?