Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-02-11, 15:04 [Lanos] PieTrzaK - i po dzwonie
Jakoś do tej pory nie mogłem się zebrać do założenia tematu - dzisiaj się zmobilizowałem
Marka / Model - Daewoo Lanos SE
Pojemność silnika - 1.5 16V
Liczba koni - podobno 100.
Rocznik - 2000
Modyfikacje (jeżeli są): Styling - Przerysowany lewy bok (pamiątka po Rajdzie Polski 2009) i obtarty zderzak (pamiątka po bryle lodu rocznik 2010).
Tuning Mechaniczny - brak
Wnętrze - wsadzone CB w miejsce półeczki pod radiem. Zmieniona kierownica na wersję z poduchą.
Car Audio - Jakieś tanie, grunt że coś gra. Melomanem nie jestem. Głośniki fabryka.
Zawieszenie / Hamulce - Standard
Plany - Oj, trochę jest.
a) Naprawić podświetlenie panelu nawiewu oraz bagażnika i zmienić podświetlenie całego wnętrza.
b) W końcu porządnie zamocować tablicę z przodu.
c) Zmienić połamane tylne chlapacze na nowe (już leżą w domu).
d) Znaleźć w końcu wyciek płynu chłodniczego.
e) Zmiana pokrowców na siedzenia, bo obecne mają już najlepsze dni za sobą.
f) Jak fundusze pozwolą to kupić jakieś skromne alusy na lato
Ogólnie autko ma mi służyć do codziennej jazdy, nie do lansu na mieście (chyba że zawita kiedyś V6 pod maskę ). Samochodzik od nowości w rodzinie, ojciec tak się z nim zżył że po kupnie Octavii to ja nią śmigałem a on dalej użytkował Lanosa dopóki nie wybyłem na studia. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z mojej zielonej kapusty, pali całkiem rozsądnie, większych awarii do tej pory nie zanotowano, miejsca w środku wystarczająco. Trochę brakuje mocy, ale wyprzedzać się da
a czemu miałbyś nie być zadowolony skoro to fajne fury są:D Ładny kolor zawsze mi się podobał, wg mnie hak zawsze auto szpeci ale wiadomo czasem może się przydać no i dobrze że zmieniłeś kiere bo ta bez poduchy to nie wygląda:)
Ogólnie na obecnej formie raczej koniec "stylingu". Autko nabrało trochę bardziej ambitnego wyglądu niż seria, jednocześnie nie stając się jeszcze kandydatem do tematu "agro tuning". Technicznie jest już ok - za jakiś miesiać pewnie olej,filtry, rozrząd, nowa butla LPG + co tam wyniknie i mam nadzieję będzie spokój na dłuższy czas.
Najbliższy zastrzyk gotówki pewnie pozwoli mi go zabrać na wypranie całej tapicerki i porządne wymycie + nawoskowanie.
Jako że na jakiś czas rozstaję się z autkiem, dałem mu zaczerpnąć świeżego nocnego powietrza. (A tak w sumie to sam też chciałem się przewietrzyć i zobaczyć czy dalej mi bije kierownica) Szkoda tylko że taki dupny aparat.
olsze
Auto: Lanos HB
Imie: Michał
Wiek: 30 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 327 Skąd: WPR
Wysłany: 2010-05-19, 23:11
PieTrzaK napisał/a:
Jako że na jakiś czas rozstaję się z autkiem
A to dlaczego, czyżby znowu warsztat
Ale felunek to masz zacny
Yeep. Tym razem w sumie to co było już od jakiegoś czasu planowane, czyli rozrząd, olej, filtry, nowa butla LPG, poduszki amorów - z rzeczy nieplanowanych doszedł zakup nowej pokrywy zaworów i uszczelki do tejże pokrywy.
olsze
Auto: Lanos HB
Imie: Michał
Wiek: 30 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 327 Skąd: WPR
Wysłany: 2010-05-19, 23:18
PieTrzaK napisał/a:
z rzeczy nieplanowanych doszedł zakup nowej pokrywy zaworów
Można tak powiedzieć. Plastikowe gówienko najwyraźniej po tylu latach zaczęło zmieniać kształt. Uszczelka nie tak dawno była wymieniana i na pewno było to zrobione porządnie, a olej leci :/ Więc zamiast bawić się co raz w nową uszczelkę, wolę to zrobić porządnie.
I jaki mógłby być inny powód zostawienia Lanosa na tydzień w Łomży jak nie sprawy techniczne?
olsze
Auto: Lanos HB
Imie: Michał
Wiek: 30 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 327 Skąd: WPR
Wysłany: 2010-05-19, 23:26
PieTrzaK napisał/a:
Więc zamiast bawić się co raz w nową uszczelkę, wolę to zrobić porządnie.
Mój też lekko cieknie i miałem zamiar uszczelkę zrobić ale może i masz rację że dekiel mógł się wygiąć Ale to jest wkońcu zrobione z takiego materiału że nie powinno się wyginać