X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Matiz] Szpachlowanie - Malowanie [rdzy po zimie], co i jak

Autor Wiadomość
pablosek2


Imie: PaweL
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 154
Wysłany: 2010-03-01, 22:08   [Matiz] Szpachlowanie - Malowanie [rdzy po zimie], co i jak

Zima dała oznaki ze mam do roboty Jedno nadkole i dwa progi.

Nadkole od kierowcy strasznie wzielo, burchle i po ostatniej myjni lakier odskoczyl..
Progi tez biedne, wzielo do polowy smaochodu - plamki w roznych miejscach

Mysle nad nadkolem zastosowac mata z włukna szkalnego. Czy od srodka nadkola co robic ? Rdza idzie od srodka ? Mimo ze nadkola plastikowe siedza.

Moje pytanie: Od szlifowania do malowania krok po kroku zeby byl efekt. Opis dla lalika w malowaniu.
Bardzo interesuje mnie Po polozeniu szpachli opis. Niektorzy po pomalowaniu lakierem i na koniec bezbarwny robia szlif papierem 1500-2000 nie wiem jaka prawda i pozniej pasta polerska dla efektu.
Bede bardzo wdzieczny.
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
kamil03
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-02, 15:44   

Jak odczyścisz to zobaczysz czy wyjdzie dziura czy nie . Szpachle czyścisz najpierw papierem 100-120 później gdzieś 240 . Następnie na to podkład i matowisz. Nie wiem jaki masz lakier ale jak zwykły to matowisz papierem wodnym ok 500 . Znajomy lakiernik kiedys mi doradził ze jak była rdza pod spodem to bez wody matowić . Następnie ja sobie odtłuszczam jakimś rozpuszczalnikiem oklejam i heja malowanie .
Progi to najlepiej podszpachlowac lekko i barankiem zamalować (będą bardziej odporne ) można go później pomalować w kolor nadwozia .
pare rad:
- zlewki papierem 1500-2000 i polerka
- Możesz kupić jeszcze małe opakowanie szpachli wykańczającej ładnie zakrywa małe dziurki po szpachlowaniu cena ok 10 zł ( najpopularniejsza chyba novol w zielonkawym opakowaniu )
- jak będziesz progi malował barankiem to szpachle wystarczy papierem 120

ps.taki na szybko opis chyba nie poplątałem niczego. nie pisze nic o włóknie bo nie wiem jak wygląd ta rdza

zapomniałem szpachle czyść na klocku
 
 
1robecki
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-02, 15:49   Re: Szpachlowanie - Malowanie [rdzy po zimie], co i jak

pablosek2 napisał/a:
Zima dała oznaki ze mam do roboty Jedno nadkole i dwa progi.

Nadkole od kierowcy strasznie wzielo, burchle i po ostatniej myjni lakier odskoczyl..
Progi tez biedne, wzielo do polowy smaochodu - plamki w roznych miejscach

Mysle nad nadkolem zastosowac mata z włukna szkalnego. Czy od srodka nadkola co robic ? Rdza idzie od srodka ? Mimo ze nadkola plastikowe siedza.

Moje pytanie: Od szlifowania do malowania krok po kroku zeby byl efekt. Opis dla lalika w malowaniu.
Bardzo interesuje mnie Po polozeniu szpachli opis. Niektorzy po pomalowaniu lakierem i na koniec bezbarwny robia szlif papierem 1500-2000 nie wiem jaka prawda i pozniej pasta polerska dla efektu.
Bede bardzo wdzieczny.


Jak już purchle wylazły, to blachy ci przeżarło na wylot.
Najprościej byłoby ciąć i nowe blachy wstawić, bo szpachla i reperaturki z żywicy i włókna, to tak na 1 sezon...

Dobra. Dla laika:
Po położeniu szpachli- musi wyschnąć i utwardzić się.
Potem szlifujesz papierem ściernym, żeby odpowiedni kształt nadać.
Przemywasz gąbką/szmatą na mokro, suszysz, odtłuszczasz benz. ekstrakcyjną, dajesz podkład, suszysz, matujesz papierem 500 na mokro, myjesz, suszysz, odtłuszczasz, kładziesz bazę, jak już lekko przeschnie, dajesz klar i całość suszysz.
 
 
pablosek2


Imie: PaweL
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 154
Wysłany: 2010-03-02, 16:18   

Wstawie fotki jak wyglada przed a jak po. Zamierzam sie zabrac. Gdzie Waw dorobia lakier na miejscu ?

Ps. Po lakierze, lakierem bezbarwnym w Matizie nie trzeba malowac??

Kod lakieru ktory mam to Super red 74l [Czerwony Matiz]
 
 
nexia145
neśka moja miłość :)


Auto: nexia 1,5 8v
Imie: Wołodja
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 204
Skąd: śląsk ( HOŻUF)
Wysłany: 2010-03-02, 17:12   

pablosek2 napisał/a:
Ps. Po lakierze, lakierem bezbarwnym w Matizie nie trzeba malowac??
1robecki Ci napisał
1robecki napisał/a:
dajesz klar i całość suszysz.
:D



nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
 
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
kamil03
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-02, 18:48   

czerwony to chyba będzie zwykły lakier ?
 
 
nexia145
neśka moja miłość :)


Auto: nexia 1,5 8v
Imie: Wołodja
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 204
Skąd: śląsk ( HOŻUF)
Wysłany: 2010-03-02, 18:57   

kamil03 napisał/a:
czerwony to chyba będzie zwykły lakier ?
Może być,klar napewno na metalik trza położyć ale na zwykły nie dam głowy czy trzeba. :D



nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
 
 
 
kamil03
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-02, 19:14   

Ja bym stawiał że to jest zwykły lakier bez klaru, ale niech właściciel się wypowie
 
 
Prezes
mp79


Auto: posiadam
Imie: :niny
Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 3550
Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2010-03-02, 20:52   

Pewnie, że zwykły! Bezbarwnego nań się nie kładzie. :nono:
 
 
pablosek2


Imie: PaweL
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 154
Wysłany: 2010-03-02, 20:55   

Klar ? moze mi ktos wyjasnic o co chodzi?

Po polozeniu lakieru na elementy [Papierem 1500-2000 leko przetrzec to co bylo robione ?] i pozniej pasta polerska ?
 
 
Prezes
mp79


Auto: posiadam
Imie: :niny
Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 3550
Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2010-03-02, 21:28   

pablosek2 napisał/a:
Klar ? moze mi ktos wyjasnic o co chodzi?

Ja mogę. Bezbarwny. Klar to z niemieckiego
 
 
Markon
Przyjaciel
Błota i off roadu


Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz
Pomógł: 190 razy
Wiek: 42
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 6249
Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2010-03-02, 21:43   

żeby zabrać się za sprawę syfu po zimie musisz to robić w temp. powyżej 21 stopni z progu musi odparować wilgoć ja robię to suszarką musisz wyczyścić do zdrowej blachy jeśli w progu wyjdą dziury to nie tragedia nie maluj progów barankiem tym zwykłym tylko tym co wysycha do 0



 
 
 
kamil03
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-02, 22:14   

Cytat:

Po polozeniu lakieru na elementy [Papierem 1500-2000 leko przetrzec to co bylo robione ?] i pozniej pasta polerska ?

Sam zobaczysz jak ci wyjdzie malowanie czy będzie zlewka koło zlewki czy w miare ładna powierzchnia. Pomalujesz wrzucisz fotki i ewentualnie napiszemy co i jak. Mam nadzieje że masz ogrzewany garaż bo jak nie to szkoda twojej roboty i lepiej poczekac do wiosny. Będziesz malował pistoletem czy sprej ?
 
 
pablosek2


Imie: PaweL
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 154
Wysłany: 2010-03-03, 07:03   

Garaz mam ogrzewazny. Co do malowania to bedzie spray. W progach dziur nie bedzie, najbardziej sie obawiam ruszyc sie za nad kole. dzis wrzuce fotki jak wygladaja progi i nadkole.
 
 
Artur20
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-03, 09:12   

Ja jak robilem nadkola jeszcze w skodzie to zerwalem wszystko do zywego wiele z nadkoli nie zostalo wiec zastosowalem szpalchle zywiczna obrobilem ja po wyschnieciu papierem wodnym na mokro, po wyschnieciu nalozylem jeszcze na to szpachle zwykla i znowu obrobilem ja po wyschnieciu na mokro poczekalem az to znowu wszystko wyschnie odtluscilem calosc i grubo walnelem podklad lekko go zmatowilem i na to lakier z tego co wiem nadal sie to kupy trzyma bo skoda smiga po wsi u rodziny.Papier jaki uzywalem to 400 800 1200 1500 do zerwanie tego syfu uzylem szlifierki katowej i tarczki z grubym papierem na wiertarce kupilem ta tarczke w sklepei gdzie dorabiaja lakier samochodowy.Jak bedziesz to robil pamietaj o proporcjach utwardzacza dodanego do szpachli bo z tego co mi mowiono pozniej szpachla moze pekac jak bedzie za duzo dolozonego utwardzacza. Niewiem czy to prawda ale sie tego stosowalem a i mowiono mi ze szpachla musi wysychac powoli zeby nie bylo to gwaltownie bo tez ponizniej moze zrobic sie pajaczek po polakierowaniu
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt