Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam. Od paru dni zaciekawił mnie zapach spalenizny który czuję z przednich kół po przejechaniu juz ok. 10 km. Tarcze hamulcowe są gorące (po dotknięciu aż parzy). Felgi są ciepłe (można spokojnie dotykać ale jednak ciepła jest). Jeżeli chodzi i ten zapach to nie jestem pewien czy to z hamulców... Poprostu czuje to od kół ale miesiąc temu miałem wyciek oleju (juz po naprawie) ale dalej wszystko jest ubrudzone olejem więc może to on się wypala... Czy tarcze hamulcowe mogą być tak gorące że aż parzą i czy felga też może być ciepła?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
profil skasowany [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 18:25
alien131 napisał/a:
Czy tarcze hamulcowe mogą być tak gorące że aż parzą i czy felga też może być ciepła?
Mają prawo byc ciepłe bo wszak to tarcie. Sprawdz czy klocki nie stoją dęba (podnieś auto i zobacz jak się koła obracają czy nie ma oporów) wyczyść prowadnicę zacisków i nasmaruj pastą miedziową.
Reszta to już ocena wizualna
Ostatnio zmieniony przez profil skasowany 2010-03-22, 20:35, w całości zmieniany 1 raz
alien131 [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 20:28
a czy na przedniej osi koła powinny kręcic się wolniej/mniej obrotów niż na tylnej? Po podniesieniu auta tylne koła po jednym zakręceniu kręcą się dość długo natomiast z przodu w prawym kole przy takiej samej sile robią gdzieś o połowę mniej obrotów a w lewym coś hamuje bo praktycznie w ogole się nie kręci i słyszę "szum" tarcia. Ew. co mam zrobić i w jaki sposób z tym lewym kołem bo tam wiem na pewno że hamuje. (niestety jestem zielony jeżeli chodzi o mechanikę:D Ale powoli się uczę)
profil skasowany [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 20:32
alien131, tylne koła kręcą się tylko na łozyskach a przednie razem z półosiami i z tąd ta różnica.
alien131 [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 20:59
A możesz mi jeszcze napisać co dokładnie mam zrobić z tym lewym kołem? Bo tam ewidentnie czuję i słyszę tarcie
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
viper-gutek
Auto: LANOS 1.5 SE LPG Pomógł: 69 razy Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 994 Skąd: Końskie (TKN)
Wysłany: 2010-03-22, 21:20
Musisz rozebrać hamulce. Klocki powinny wyjść z gniazd dość lekko,prowadnice trzymające zacisk hamulcowy powinny pływać tzn. przy niewielkim oporze powinny się przemieszczać.Jeśli klocki wyjdą bez problemów i prowadnice będą pływać to zapieczony jest zacisk hamulcowy.Trzeba zdjąć gumę zabezpieczającą i wycisnąć tłoczek pedałem hamulca.Wyczyścić go drobnym papierem ściernym i na nowo złożyć.Po złożeniu układ hamulcowy odpowietrzyć.Klocki po hamowaniu powinny minimalnie odskakiwać od tarcz.Jeśli tego nie robią to hamują bez przerwy.Należy zlokalizować i usunąć feler uniemożliwiający im to odskakiwanie...
mrociu [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 21:22
Witaj.
U mnie w Tico miałem podobny objaw. Mianowicie podczas jazdy w nocy poczułem zapach spalenizny w samochodzie, jak się zatrzymałem obwąchałem cały samochód, i jak miałem już wsiadać zobaczyłem że tarcza jest czerwona. jak dotknąłem felge, to była bardzo gorąca. Poczekałem aż ostygło wszystko, mając w pogotowiu gaśnice. Podniosłem samochód, i okazało się że siła moich mięśni, nie wystarczyła do zakręcenia kołem. Ściągnąłem koło i wpakowałem śrubokręt w zacisk, i na siłę rozgiąłem klocki. Bez hamulców dotoczyłem się do domu (tzn. były ale używałem tylko ręcznego, żeby się nie zetknęły z tarcza klocki). W domu rozebrałem cały zacisk, całość wyczyściłem, nasmarowałem itp. Przez kolejne 100 km działało dobrze, a teraz to samo się stało. Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem (spec od Tico) i powiedział że to wina tłoczka. Powiedział że mimo że nie widać, to na 100% to jego wina, i jego trzeba wymienić. Czekam na kase, ale to właśnie wymienię. Sądzę że u Ciebie może być podobny objaw. Jeżeli się mylę, to proszę bardziej doświadczonych kolegów o sprostowanie.
Kamil.gda [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-22, 21:48
mrociu napisał/a:
W domu rozebrałem cały zacisk, całość wyczyściłem, nasmarowałem itp. Przez kolejne 100 km działało dobrze, a teraz to samo się stało. Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem (spec od Tico) i powiedział że to wina tłoczka. Powiedział że mimo że nie widać, to na 100% to jego wina, i jego trzeba wymienić. Czekam na kase, ale to właśnie wymienię.
Będziesz wymieniał sam tłoczek?
mrociu [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-23, 07:59
Kamil.gda napisał/a:
mrociu napisał/a:
W domu rozebrałem cały zacisk, całość wyczyściłem, nasmarowałem itp. Przez kolejne 100 km działało dobrze, a teraz to samo się stało. Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem (spec od Tico) i powiedział że to wina tłoczka. Powiedział że mimo że nie widać, to na 100% to jego wina, i jego trzeba wymienić. Czekam na kase, ale to właśnie wymienię.
Może też się skusze bo cena przystępna, a nasz krajowy wyrób nie pasuje do cylindra zacisku
mrociu [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-27, 10:18
Witajcie.
Doszła do mnie przesyłka w postaci nowego tłoczka i kompletu uszczelek.
Zdemontowałem koło, później zacisk, i "wypompowałem" stary tłoczek.
Moje oczy zobaczyły to:
Jak widać na zdjęciu, tłoczek posiada wżery. Powodowały one klinowanie tłoczka a tym samym niemożliwość jego cofania, co przyczyniało się do grzania hamulców.
Wykręciłem sobie cały zacisk, ładnie wyczyściłem papierkiem zamontowałem nowe uszczelki i wsadziłem nowy tłoczek. Zalałem układ, odpowietrzyłem z Tatą i w końcu działa wszystko tak jak powinno.
Przyczyna w 100% trafiona. Dlatego kolegoalien131, sądzę że podobny problem spotkał i Ciebie.
Pozdrawiam
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-03-27, 10:29
mrociu pamiętaj o regularnych wymianach płynu hamulcowego to nie będziesz miał problemów z wżerami
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
mrociu pamiętaj o regularnych wymianach płynu hamulcowego to nie będziesz miał problemów z wżerami
Tak, tak, pamiętam p tym i wszystko regularnie wymieniam, ale zanim dostałem Tico, to stało kilka lat nieużywane, i teraz takie "kwiatki" wychodzą.
Kamil.gda [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-27, 22:32
Wżery na twoim tłoczku to "NIC" w porównaniu z tym co ja zobaczyłem na swoich.
U mnie powodem wżerów było wypadnięcie z rowka zacisku osłony przeciwkurzowej.
mrociu napisał/a:
http://allegro.pl/item935...tico_korea.html
Czy polecasz te tłoczki i tego sprzedawce? Czy tłoczki i uszczelki pasowały idealnie?
mrociu [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-28, 07:21
Kamil.gda napisał/a:
Wżery na twoim tłoczku to "NIC" w porównaniu z tym co ja zobaczyłem na swoich.
U mnie powodem wżerów było wypadnięcie z rowka zacisku osłony przeciwkurzowej.
mrociu napisał/a:
http://allegro.pl/item935...tico_korea.html
Czy polecasz te tłoczki i tego sprzedawce? Czy tłoczki i uszczelki pasowały idealnie?
Zestaw kupiłem przez znajomego, bo mi taniej załatwił. Co do uszczelek to kurzowa nie pasowała, a z tego co widzę na tej aukcji to jest praktycznie taka sama jak ta co dostałem.