Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-04-07, 16:18 [Lanos] Nie chce odpalić, KOD 63, wideo
Więc tak, może najpierw opiszę sytuację. Otóż jadę sobie nowiutką, piękną droga i jak to wiosną na obszarach wiejskich bywa ciągnik na drodze. Jechał samochód z naprzeciwka, więc podjazd do ciągnika, redukcja do dwójki i ... i nic... jadę dalej na jałowych obrotach. Gaz w deskę, nic się nie zmienia (Wszystko to na LPG). Zjechałem na pobocze. Awaryjki i odpalamy (na PB, nie mam opcji włączania silnika na gazie) - auto w końcu zaskakuje, kręci się do 500 i niżej, rzuca jak oszalałe i natychmiast po dotknięciu gazu gaśnie (chodzi na 2 gary, nie jestem tylko w stanie ustalić które). Kable sprawdziłem, wszędzie czysty styk jest. Reset kompa - to samo. Wujaszek zaholował mnie do domu, zczytałem błędy - tylko 12, czyli to co zawsze.
Piszę tylko, żeby się upewnić że są to objawy uszkodzonej cewki, bo nie kosztuje ona grosze, a może ktoś miał podobny problem wcześniej. Dodam, ze żaden z problemów opisanych w tematach z szukajki nie pasował w 100% do tego. W zeszłe wakacje pyknął prawie 2000 km za jednym razem, teraz rozsypał się po 20...
Kable wymieniane zeszłego lata (niestety jakieś no-name) cewka nie wymieniana w ogóle.
Nie pamiętam ponadto, żeby samochód kiedykolwiek strzelił na gazie.
Ostatnio zmieniony przez budzy 2010-04-10, 17:22, w całości zmieniany 2 razy
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
gazniczek
Auto: Nubira I 2.0 LPG Pomógł: 84 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 2479 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-07, 21:38
Tylko 12 a nie chodzi na dwa gary i żadnych błędów? Rozumiem, że posprawdzałeś czy nie ma lewego powietrza, rura do filtra, wkład filtra powietrza, wężyki podciśnienia jeżeli są w Lanosie. Nie leci olej spod dekla zaworów może on zwiera świece. Bezpieczniki wszystkie całe? Powiedz jak na samej benzynie? Może bezpiecznik od gazu? i dlatego gaśnie na gazie. Jak powyższe całe to jeszcze raz zaprogramował bym wolne obroty. A jak i to nie pomoże to - ASO.
Arkadiuss55 [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-07, 21:46
To ze sprawdziles ze jest czysty styk nie znaczy ze jest iskra. Skoro chodzi na dwa gary to cewka lub swieca. Wiem ze cewka jest droga ale one w lanosach uwielbiaja siadac... to ich hobby znam ten bol Wyciagni swiece zaloz na przewod i spr. czy jest iskra. podlaczaj przewod do kazdego gniazda w cewce i patrz czy jest iskra. Przypatrz sie swieca czy nie sa popekane izolatory zeramiczne jak je wyciagniesz.
Więc tak. Sprawdziłem filtry, rury i wężyki, wszystko OK. Obrotów nie zaprogramuje bo silnik nie działa w ogóle (ani na gazie ani na PB). Olej nie może niczego zwierać, bo nie przewodzi prądu A błędów innych niż 12 na 100% nie ma. Jutro sprawdzę iskrę na każdej świecy z osobna chociaż i tak jestem już niemal pewny, że to cewka I optycznie świece też wyglądają w porządku
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-04-07, 22:30
a czujnik położenia wału nie może być uszkodzony daje niemalże identyczne objawy jak cewka
co do cewki nie przesadzaj, kup na allegro używkę ale oryginalną GM taką z wytłoczonym logiem to wydatek rzędu 60zł oczywiście jak masz pod ręką sąsiada z lanosem to zrób podmiankę zanim kupisz, jak to nic nie zmieni to czujnik położenia wału zrobił
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
Auto: Nubirka II kombi :)
Imie: Piotr Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Cze 2008 Posty: 259 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-08, 00:12
miałem podobny przypadek, jechałem i nagle włączyła sie lampka check engine, autem zaczęło szarpać, brak mocy. Na drugi dzień sczytałem kody i wyszło, że wszystko ok czyli brak błędów. na drugi dzień ponownie sczytałem i wyszło, że Czujnik Położenia Wału Korbowego szlag trafił. Kupiłem nowy i dup*, silnik pracował na 2 gary, niskie obroty, szarpał, nie dało się jeździć. Sprawdzałem świece, przewody, wężyki, wszystkie złączki po 5 razy, silnik krokowy, czy wycieku nie ma i nic. Cewkę zapłonowa pożyczyłem ze sklepu na kaucję i to też nie było to. Oddałem do mechaniko-elektryka, pół auta rozmontowali i okazało się , że komp pod siedzeniem pasażera się troche przyjarał z jakiejść zwory - podejrzewałem kiepski aku , przez nie sprawny komp silnik wariował. a nowy czujnik położenia wału mi został na pamiątkę
Więc gdyby ktoś miał na przyszłość podobny problem. Iskra na wszystkich świecach ok, sprawdzone. Z 3 cylindra dymi na biało, lekki majonez pod korkiem.
Diagnoza - UPG
Dzięki wszystkim za pomoc
Edit: Tak sobie myślę, że chyba w obliczu nowych okoliczności lepiej przenieść temat do mechaniki
Ostatnio zmieniony przez budzy 2010-04-10, 10:48, w całości zmieniany 1 raz
Więc moja przygoda się trochę skomplikowała. Ciśnienie na każdym z cylindrów 0,9 MPa, dzisiaj mierzone... Na nowych świecach i przewodach iskra zdecydowanie lepsza, silnik kręci się na jałowym około 500 obrotów. Czasem usiłuje wkręcić się wyżej i gaśnie. To samo po naciśnięciu pedału gazu. Wygląda to tak jakby źle dostawał iskrę. Nie wiem już teraz czy to komputer czy cewka, bo nie mam od kogo podmienić. Miał ktoś może podobny problem ?
Mała aktualizacja. Coś mnie podkusiło żeby znowu sprawdzić błędy i wyskoczył 63 - zwarcie styku B modułu ECM. Co dziwne NIE towarzyszy mu błąd 64
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-04-10, 14:38
budzy napisał/a:
Mała aktualizacja. Coś mnie podkusiło żeby znowu sprawdzić błędy i wyskoczył 63 - zwarcie styku B modułu ECM. Co dziwne NIE towarzyszy mu błąd 64
nieistotne, wskazuje to na walniętą cewkę ..
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
No tak, tylko mnie wydaje się dziwne, że każda świeca dostaje iskrę Nie jest tak, że jak walnie cewka to nie działa któraś jej połowa? W ogóle ciężko mi zrozumieć czemu nie pali skoro jest iskra, pompa i wtryski działają. I czemu gaśnie w momencie poruszenia pedałem gazu ?
Całość nagrałem i tak wygląda praca silnika jeżeli już uda się go odpalić. Nie miałem możliwości nagrywania z zewnątrz, gdyż gasł po puszczeniu sprzęgła. Gazu nie dotykałem. Potem już w ogóle nie chciał zaskoczyć.
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-04-10, 17:27
do sprawdzenia cewka i czujnik położenia wału, sprawdzenie=podmiana jak tego nie zrobisz nie ma co myśleć dalej
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
do sprawdzenia cewka i czujnik położenia wału, sprawdzenie=podmiana jak tego nie zrobisz nie ma co myśleć dalej
Tak też się obawiałem tym bardziej, że nie znam nikogo w okolicy i w ogóle nikogo kto by jeździł Lankiem... Pozostaje jechać na szrot i szukać cewki z rozbitka. Szkoda tylko, że to oznacza kolejne 2 dni bez samochodu
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-04-10, 17:31
oczywiście cewa tylko oryginał GM z wytłoczonym logiem GM
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
To wiem, już wiele się na forum o cewkach naczytałem. Najpierw jednak kupie i wymienię czujnik, w przypadku braku poprawy zostanie cewka
Jupi!!!
Rano pomyślałem, co mi szkodzi idę nim zakręcić jeszcze raz - tym razem jednak pomyślałem, ze może nie ma masy i spiąłem kablem rozruchowym blok silnika z karoserią. Wszystko pięknie silnik chodzi równo, nawet wjechałem sobie do garażu. Błędów żadnych nie ma, podejrzewam, ze 63 pojawił się kiedy zetknęły mi się 2 świece kiedy sprawdzałem iskrę.
Co dziwne, teraz odpala i chodzi również bez kabla. Martwi mnie tylko fakt kopcenia na biało i obecność majonezu w oleju. Jadę zrobić UPG bo i tak już kupiłem i oby to był koniec problemów. Wszystkim bardzo dziękuję za okazaną pomoc