Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-04-12, 20:46 [Tico] Przeczytałem instrukcje do tico i zdebiałem:(
witam dzisiaj przeczytałem instrukcje do tico i powiem szczerze ze opdała mi szczenka i bardzo sie zawiodłem.
Mam swoj samochód 2-gi tydzien i jeszcze nie jezdziłem najprawdopodobniej w tym tyg bedzie wkoncu prawko.
Kupujac tico chciałem miec samochod maksymalnie "prosty" tani w uzytkowaniu i w zakupie.
Jak dzisiaj przeczytałem co i po jakim przebiegu nalezy zmieniac/robic to chyba co 2 lata w warsztacie zostawie tyle kasy ze octavie mogł bym miec juz chyba po 3-4 latach;)
prosze napiszcie co z tej listy na serio trzeba robic sprawdzac itd... bo to chyba przesada.
Zastanawia mnie tez jedno na forum duzo ludzi pisze ze wymienia sie palec, kopiulke swiece i kable ale ja pytam po co??
Jesli wszystko działa a w instrukcji pisze by wymienic swiece to trzeba wymienic cała reszte??
I najwazniejsze zna ktos kogos NORMALNEGO kto zajmuje sie TICO wiem wiem to proste auto ale chciał bym poznac kogos kto sie na prawde na tym zna wie co i jak zrobic bo nie chce oddawac mojego samochodziku jakiemus partaczowi.
Jestem z Rudy Śląskiej okolice Zabrze, Chorzów moze ktos z Was zna kaiegos dobrego mechanika który "specjalizował" by sie na tico:)
prosze napiszcie co z tej listy na serio trzeba robic sprawdzac itd... bo to chyba przesada.
Tak trzeba po za tym jak dbasz tak masz.
MEDION
Auto: Daewoo Matiz '00
Imie: Wojtek Pomógł: 5 razy Wiek: 55 Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 860 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-12, 21:10
Sprawdzasz systematycznie, powiedzmy co sześć miesięcy, stan zużywających się podzespołów.
Nie wymieniaj wszystkiego książkowo. Wymieniaj wtedy, jak jest taka potrzeba.
Myślę, że rocznie na części nie wydasz więcej jak 50-100 zł.
Na co? Mogą to być:
- szczęki
- klocki
- bębny
- tarcze hamulcowe
- łożysko
- filtry
- olej
itp.
Są to naprawdę niewielkie koszty.
Chyba, że padnie Ci rozrusznik, albo alternator.
Ale to nawet w Octavii są bardzo drogie części.
sarzyk
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 43
Wysłany: 2010-04-12, 21:13
Dzieki
Tylko ja zastanawiałem sie czy to nie jest na wyrost.
Wiadomo ze czasami jak zabardzo sie o cos dba to tez sie zaczyna sypac.
Brat miałe kiedys Fiata UNO 1.4 kupił go i 4 lata nic w nim nie robił nawet oleju nie wymienił tylko pare razy dolał i co?? auto ani razu sie nie zbuntowało działało jak malina powaga.
Wiem ze o samochod trzeba dbac ale to co tam pisza jest niesamowite
przepraszam nie dodałem linka do tej strony z instrukcji co chciałem pokazac juz daje:
o tak juz robiłem przegub i wahacz nasmarowana musiala bys skrzynia biegów i wyminione uszczelki w pompie hamulcowej (pedał dalej opada:( musilem tez wymienic przednia szybe teraz chce zrobic rozrzad potem swiece i przewody oleje i filtry
nepsik Nepsik
Auto: TICOŚ/LANOS 1.5 16V
Imie: KONRAD
Wiek: 42 Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 157 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2010-04-13, 07:27
Maniek napisał/a:
Tak trzeba po za tym jak dbasz tak masz.
popieram ...
Ja ticosia kupiłem przeszło dwa lata temu rocznik 1998 i na naprawy wydałem może 200 zł nie wliczając bieżących opłat olej filtry...
Wymieniłem wahacze i przeguby.Rób oględziny systematycznie a napewno nic nie przeoczysz i w porę usuniesz ewentualną awarię, bo potem już nie będzie tak tanio...
Od dawien dawna wiadomo że samochód to skarbonka bez dna. Jeżeli będziesz wymieniał zużywające się podzespoły na czas to unikniesz innych dodatkowych kosztów. A ceny części do tico nie są aż takie kosmiczne. W tico chyba wszystko można zrobić samemu pod gołym niebem pod warunkiem że jest łądna pogoda. A w Octavii bez serwisu się chyba nie obejdzie.
raper6
Auto: Tico SX Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 228 Skąd: Myszków
Wysłany: 2010-04-13, 14:43
Fakt TICO sam naprawiałem jak byłem jeszcze nastolatkiem i miałem małe pojęcie o mechanice części są tak tanie że nawet do 126p bywały droższe auto ma delikatne zawieszenie przednie gałki sie non stop wybijają ale koszty śmieszne zrobić można samemu poza tym przeguby też są delikatne (auto ma "zryw" i to jest powodem kłopotów z nimi) teściu już 2 razy wymieniał w ciągu 2 lat ale koszty tez
śmieszne kilkadziesiąt złotych