Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam serdecznie.
W związku z tym,że w dniu dzisiejszym dobiłem targu,czyli wprost,kupiłem Nubirę Kombi 98rok,mam do Was-szanownych forumowiczów kilka pytań.Otóż:
"Moja" nubira jest z roku 98,pierwsza rejestracja 99r.,po wymianie amortyzatorów w 2005r.,drążków i wahaczy, paska rozrządu z napinaczami,szczęk i tarcz hamulców w 2007r.Bez klimy,elektryczne lusterka,poj.2000cm3,16V,gaz.
stan idealny,ale...
To "ale" związane jest z obrotami.Otóż po odpaleniu,zarówno na gazie czy benzynie,samochód pracuje "lekko" niejednostajnie jeśli chodzi o obroty.Wiem,że to mało precyzyjne określenie,ale słychać jej pracownie,jakby nie pracowała w pełni stabilnie.Samochód ma przejechane 140tys.,bezkolizyjny.Samochód jest po wymianie sondy lambda i silniczka krokowego.
Po odpaleniu ma obroty na poziomie 1500 (gaz/benzyna jednakowo) Podczas jazdy,po kilku kilometrach (4km) zapala się lampka o nazwie "CHECK".Co to oznacza i co jest tego przyczyną?Czy to coś poważnego?Jaki ewentualny koszt naprawy i czy można z tym "żyć"?
Dziękuję.
Pozdrawiam.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 19:06
Zrób Diagnoze Checka
dr.faustus [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 19:12
Poprosiłbym o "łopatologię" Do dzisiaj jeździłem 30-letnią VW Jetta i ten nadmiar wrażeń i elektroniki w moim nowym nabytku mnie lekko przeraża Dotąd sam "grzebałem" w VW,jako że wszystko było proste,mechaniczne.Teraz to już wyższy poziom Na czym polega diagnoza?czytając forum znalazłem info o kodach,które można odczytać.Można to zrobić we własnym zakresie?Z góry przepraszam za być może banalne pytania,ale zapewne w trakcie eksploatacji będzie ich jeszcze kilka
Dziękuję.Hmm...mimo wszystko magia jest może ktoś z Inowrocławia lub okolic,kto będzie w stanie wesprzeć praktycznie?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Bradley [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 19:29
Bierzesz spinasz, rozginasz go zeby ulozyl sie w ksztalt przedluzonego U, lokalizujesz komputer a w nim zlacze ALDL i wkladasz koncowki spinacza w odpowiednie styki (tak jak w FAQ, ktory podal Bourne). Zero magii:)
Ralf [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 20:43
Napisz coś więcej o swojej instalacji gazowej. Czy wymieniałeś świece, przewody? Ewnetualnie poprzedni właściciel kiedy to robił?
dr.faustus [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 21:00
No więc tak,instalacja gazowa jest firmy BRC,ma tyle samo lat co samochód (założona zaraz po zakupie przez pierwszego właściciela).No i niestety,nie mam żadnych informacji nt. wymiany świec i przewodów Ale myślę,że to uda mi się jutro dowiedzieć. Problem z "checkiem" miał również poprzedni właściciel,tyle że z tego co widzę nazbyt głęboko nie wnikał,skoro jest on nadal.Fakt,wymienił jak wspomniałem w poście wprowadzającym silniczek krokowy,gdyż podejrzewał że być może to on.Myślisz,że to może być coś związanego z przewodami i świecami?Koledzy we wcześniejszych postach zachęcają mnie do "analizy" kodów,jednak niestety na obecną chwilę nie jestem-nie czuję się na siłach by to wykonać (ot,po prostu żebym czegoś nie "schrzanił").Mnie intryguje jeszcze kwestia tych obrotów,"lekko" podwyższonych.Może to jest jakiś klucz do zagadki?
Ralf [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 21:13
Sprawdzenie błędów to priorytet, jeśli nie chcesz tego robić to jedź na serwis - ja też sam nie sprawdzałem, koszt to 30 zł i będziesz wiedział wszystko o swoim aucie.
Ja bym w pierwszej kolejności obstawiał właśnie świece i przewody - to podstawa. Do tego kiedy był ostatnio robiony przegląd instalacji gazowej, wymiana filtrów i regulacja?
To tak na początek.
dr.faustus [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 21:24
Zgadza się.Zatem jutro rozpoczynam dzień od "molestowania" właściciela pytaniami o wymienione przez Ciebie kwestie.(Wstyd się przyznać,ale umknęło mi to zupełnie w dniu dzisiejszym i wczorajszym!) W dokumentach jakie otrzymałem,niestety nie mam żadnych,na podstawie których miałby jakiś punkt zaczepienia co do dat wymiany w/w elementów.Natomiast otrzymałem sporo innych równie ważnych faktur poświadczających zakup/wymianę/serwis części elementów,o których wspominałem w pierwszym poście.Rzeczywiście nie ma w nich świec ani przewodów Najgorsze jest to,że w moim mieście zlikwidowano salon Daewoo,do którego mógłbym się udać na komputer.
Ralf [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 21:32
Jeśli to coś z tgo co wymieniłem to nie masz się co obawiać, to drobne sprawy.
Co do kontroli to nie musi to być ASO, wystarczy zakład, który ma odpowiedni program, musisz poszukać u siebie.
dr.faustus [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 21:56
A jeśli to coś innego?Jakie obawy powinny mi towarzyszyć?
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 22:05
Ciężko powiedzieć co jest nie tak gdy nie zostały odczytane błędy
dr.faustus [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-15, 22:28
zgadza się.Zatem w dniu jutrzejszym rozpoczynam pielgrzymkę w poszukiwaniu kompetentnego warsztatu.Niestety,samochód musi non-stop jeździć,stąd też wieczorem wyjazd do pracy ,do miasta oddalonego,niezależnie od rezultatu.
Dziękuję za dzisiejsze spotkanie.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2007-10-16, 13:19 ]
Witam w dniu dzisiejszym.Z "aktualności" dot.samochodu,dowiedziałem się,że ani świece ani przewody nie były w samochodzie wymieniane.Czy to może mieć bezpośredni związek z tym wszystkim? Idąc za Waszymi wskazówkami znalazłem na obecną chwilę miejsce gdzie znajduje się złącze do odczytu błędów.Uważam to już za "duży" sukces ,ale Bourne_Nexus czytelnie w linku określił jego lokalizację,więc poszło jak po nitce.Teraz przyszedł czas na własny odczyt.Po jego dokonaniu natychmiast poinformuję Was.Pytanie mam od razu w związku z tym: jak długo trwa taki odczyt? Tzn uzależnione jest to od ilości uzyskanych kodów jakie będą się pojawiać mrugnięciami. Gdyby było ich więcej czekać aż sekwencja się powtórzy jak rozumiem. Oj skomplikowane to trochę,ale trzeba działać
Pozdrawiam
[ Dodano: 2007-10-16, 13:23 ]
Jeszcze jedno.Cała operacja ma być wykonana przy wyłączonym silniku.Ale stacyjka ma być włączona i kontrolki powinny się świecić?
[ Dodano: 2007-10-16, 13:29 ]
Hmm...a czy styki A + B są takie same w Nubirze I? Nie wiem czy dobrze przeczytałem,ale różnią się one w zależności od modelu samochodu? Np A + C dla innych?
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-16, 13:12
dr.faustus napisał/a:
Jeszcze jedno.Cała operacja ma być wykonana przy wyłączonym silniku.Ale stacyjka ma być włączona i kontrolki powinny się świecić?
Tak dokładnie tak jak piszesz
dr.faustus napisał/a:
Hmm...a czy styki A + B są takie same w Nubirze I? Nie wiem czy dobrze przeczytałem,ale różnią się one w zależności od modelu samochodu? Np A + C dla innych?
Styki AB są zawsze takie same w każdym daewoo i je zwieramy
Jeżeli masz możliwość to nagraj sobie mrygnięcia np tel kom .
[ Dodano: 2007-10-16, 14:14 ]
Na przykładzie lanosa
Cytat:
Jak odczytać kod usterki?
Gdy podczas użytkowania Lanoska zapali nam się kontrolka CHECK na tablicy rozdzielczej możemy sami odczytać kod usterki i sprawdzić go w tabeli zamieszczonej poniżej. Do tej operacji potrzebny będzie tylko kawałeczek drutu, a najlepiej zwykły biurowy spinacz, który "rozciągamy". Bierzemy spinacz i latarkę i idziemy do samochodu. Siadamy sobie na siedzeniu pasażera. Patrząc od frontu na schowek, z lewej strony od spodu, znajduje się złącze diagnostyczne. Oglądamy je sobie oświetlając latarką i widzimy, że ma ono opisane piny, a nas interesują dwa: A i B. I właśnie je mostkujemy spinaczem (innym drucikiem). Teraz wkładamy kluczyk do stacyjki i przekręcamy w pozycję zapalenia się kontrolek. W tym momencie zacznie pracować wentylator chłodnicy- jest to normalne, więc się tym nie przejmujemy. Teraz najważniejsze- odczytanie kodu usterki. Pierwszym kodem jaki się nam pokaże, będzie kod 12. Po nim pokaże się kod informujący nas o tym co się działo z naszym samochodem.
Jednak odczytanie nie jest takie proste. Każdy kod jest pokazywany trzykrotnie w odstępie 3,2 sekundy. Natomiast przerwa między "składnikami" kodu wynosi 1,2 sekundy. Np. kod 12 wygląda tak: mrugnięcie <1,2s> mrugnięcie <0,4s> mrugnięcie. I taka liczba mrugnięć powtarzana jest trzy razy. Po niej następuje wyświetlenie właściwego kodu informującego o danej usterce.
Dla przykładu usterka nr 32: mrugnięcie <0,4s> mrugnięcie <0,4s> mrugnięcie <1,2s> mrugnięcie <0,4s> mrugnięcie- tak wygląda kod 32, który też oczywiście jest powtarzany trzykrotnie.
Nie w każdym przypadku złącze diagnostyczne jest opisane, dlatego też niżej zdjęcie złącza (widok od frontu, czyli z pozycji pasażera)
Do dzisiaj jeździłem 30-letnią VW Jetta i ten nadmiar wrażeń i elektroniki w moim nowym nabytku mnie lekko przeraża 
jest może ktoś z Inowrocławia lub okolic,kto będzie w stanie wesprzeć praktycznie?
Ale myślę,że to uda mi się jutro dowiedzieć. Problem z "checkiem" miał również poprzedni właściciel,tyle że z tego co widzę nazbyt głęboko nie wnikał,skoro jest on nadal.Fakt,wymienił jak wspomniałem w poście wprowadzającym silniczek krokowy,gdyż podejrzewał że być może to on.Myślisz,że to może być coś związanego z przewodami i świecami?Koledzy we wcześniejszych postach zachęcają mnie do "analizy" kodów,jednak niestety na obecną chwilę nie jestem-nie czuję się na siłach by to wykonać (ot,po prostu żebym czegoś nie "schrzanił").Mnie intryguje jeszcze kwestia tych obrotów,"lekko" podwyższonych.Może to jest jakiś klucz do zagadki?