Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
na nitro to on jezdzi ;] Tam jest zbiornik z PALIWEM RAKIETOWYM!
Android POWER !!
roberttak
Auto: nubi a nawet prawie dwie
Wiek: 34 Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 381 Skąd: prawie WaWa
Wysłany: 2010-06-22, 02:21
tak wlasnie a propos, kazdy wie ze polak potrafi, tyle aut jezdzi na lpg, ze jeszcze nie ma patentu mieszania z nitrem to az dziwne
albo niech ktos wymysli jak podlaczyc butle to paintballa/nurkowania ze sprezonym powietrzem gdzie jest ponad 300 atmosfer, zeby dzialalo jak nitro
tak a to wszystko pod silniczek 1.4 lub 1.5 i dac to kierowcy ktory ma 18 lat i mysli ze autko zawsze zachowuje sie tak samo (niechce tu nikogo obrazic !) .
aaa i do tego dodac to "elektryczne turbo" ktore zaklada sie za filtrem powietrza ;] I mamy z 1.5 tryliard konikow ;D
To silnik bez EGR, wiec 3KM powyzej serii wyszlo zamiast 79
Na gazie 75, czyli ponizej
Zmierzylismy tez przyspieszenie do 100 - Jaszczomb robi 100KM/h w rowniutkie 10s Przy czym pomiar byl robiony przy okolo 30st na zewnatrz, wiec wieczorem pewnie ponizej 10 zejdzie Jest calkiem przyjemnie Mowa oczywiscie o realnej 100-ce, nie licznikowej
To silnik bez EGR, wiec 3KM powyzej serii wyszlo zamiast 79
Na gazie 75, czyli ponizej
Zmierzylismy tez przyspieszenie do 100 - Jaszczomb robi 100KM/h w rowniutkie 10s Przy czym pomiar byl robiony przy okolo 30st na zewnatrz, wiec wieczorem pewnie ponizej 10 zejdzie Jest calkiem przyjemnie Mowa oczywiscie o realnej 100-ce, nie licznikowej
F&F i JDM wymiekaja. Styl "The Jaszczomb" wymiata! Mam juz podobny tlumnik i hak do wyrywania lachonow Z tym że mój hak poddałem tjuningowi, w stodole u szwagra znalazłem nakladke od dezedorantu (antyperspirant, ponoc 24/7 ). Zderzak typu a'la moro tez wkomponowal sie w styl... Czekam z niecierpliwoscia na zdjecia bo szukam nowych inspiracji
Odkrylismy ostatnio , ze Jaszczomb ma jakies chore zapedy do zabijania roznych zwierzatek Srednio raz na miesiac cos utlucze, a najbardziej lubi wroble
A tak wogole, to Jaszczomb wczoraj padl na glebe Sprezyny -80, biorac pod uwage, ze po odchudzaniu bylo z +20, to mysle ze teraz jest calkiem niezle Chociaz liczylem na wiecej Moze jeszcze sie ulozy Amory narazie seria <z ciekawosci zostawilem> i o dziwo, pracuje calkiem niezle :o Moze wynika to z tego, ze auto lzejsze od oryginalu o wiele ... Jak sie wysypuia, to wymienimy na inne
No bo wiecej nie mozna
Seryjne amory wysraja sie za przeproszeniem pewnie w moment
I auto powinno sie tragicznie prowadzic, ale jak narazie jest ok Pewnie przez pare km tylko
ziemniak, szkoda, że drugie zdjęcie "po" zrobiłeś w takiej ciemnej scenerii, w ogóle nie widać tego i owego, nie można było zrobić w podobnych warunkach jak "przed" - a tak ciemne koła zlewają się z ciemnym tłem i ... Panie, ale tutaj nic nie widać, co Pan chcesz
Jaszczomb przebyl niedawno male Tour de Pologne ;-) A Wlasciwie to Tour de Warmia i Mazury Wracajac ktoregos dnia z weekendu w Gizycku, doszlismy do wniosku z Agnieszka, ze warto by bylo zrobic wieksza wycieczke po tej okolicy, bo jest bardzo ladna, no i tydzien pozniej Jaszczomb stal juz gotow do drogi
Przez tydzien sluzyl za jadalnia/sypialnie <spalismy codzinnie w samochodzie>, umywalnie no i oczywiscie srodek transportu
Calkowity dystans przebyty - 1600 km <Bialystok - Ruciane Nida - Ilawa - Ketrzyn - Goldap - Suwalki - Bialystok - to tak z grubsza oczywiscie >. Oczywiscie pod drodze zwiedzajac wszystko co tylko w oko wpadnie, wiec nadrobilismy spoooooooro km Ale, ze 120km kosztuje 20PLN, wiec mozna bylo troche posmigac
A wiec jedziemy; jeszcze na podlasiu
Gdzies w okolicach Mikolajek
Dumy kierowca Jaszczomba
Pod jakims osrodkiem rzadowym w okolicach Wierzby
Okolice Rucianej Nidy
Tuz przed splywem rzeka Krutynia < zarazem na miejscu noclegu >
Gdzien na dzikim zachodzie
Jaszczomb z utesknieniem spogladal na fabryke opon Michelin, ale po paru chwilach zostal uswiadomiony, ze jednak dalej bedzie musial smigac na zimowkach ...
W drode na wyspe Bukowiec <okolice Jezioraka>
W Siemianach, za budynkiem lokalnej OSP <takze miejsce noclegu>
Pierwszy tysiac
Pod granica Rosyjska 8)
Cala trase Jaszczomb przebyl bezobslugowo Znaczy sie - nie popsul sie I dobrze, bo nawet podnosnika z zapasem nie wzialem