Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-05-09, 20:23 [Nubira I] Nie zaskakuje jeden cylinder na zimnym silniku 1.
Witam, ten problem nurtuje mnie od lutego, wymieniłem wtedy świece i przewody wysokiego npięcia(świece NGK a przewody oryginalne) po przejechaniu ok. 6 tyś km podczas duzej wilgotności lub nizszej temperatury odpalając samochod nie zaskakuje jeden cylinder(ten przy prawie najdłuzszym przewodzie, samochod klekocze na trzech cylindrach około 2-3 minut poczym czwarty cylinder się załącza bo podejrzewam zlapie jakas temp) wymieniłem wiec znowu swiece i problem zniknął na tydzien po czym znowu zaczął sie pojawiac wiec wymieniłem przewody i tez pomogło ale tylko na 4 dni, dzisiaj zapalając samochod po jednodniowej przerwie znowu klekotał na 3 cylindrach około 2-3 minuty) problem wystepuje zarowno na benzynie jak i po przełączeniu na LPG przy 2000obr, zarowno gaz jak i benzyne tankuje na roznych merkowych stacjach zeby wykluczyc przyczyne samego gazu, proszę o pomoc i z gory dziekuje za jakiekolwiek wskazówki;)
Po wymianie świec i kabli problem ustal ? i pojawił się znów po 6 tys km dobrze rozumiem ?
Jeśli tak to stawiał bym znowu na kable, jeśli po wymianie dalej Ci na zimnym nie pali na wszystkie gary to wymień kopułkę i palec.
Chcesz kompleksowo zabezpieczyć swój dom, mieszkanie, firmę ? Pisz a na pewno pomogę.
Sprzedaż Hurtowa oraz montaż systemów alarmowych, telewizji przemysłowej, sterowników do bram wjazdowych, garażowych, Videodmofonów.
Dla forumowiczów rabat !
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2010-05-10, 06:33
Kamiljan napisał/a:
to wymień kopułkę i palec
- jeśli je znajdzie - w co wątpię [ powyższych brak]
Kol. Kamilian ma minusa za wprowadzanie w błąd.
kamilnubira [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-10, 09:07
zgadza się ale po 6 tys ponownie wymieniłem świece a nastepnie przewody (4.05.2010) i wczoraj od nowa nie pali na jednym cylidrze przy zimnym silniku, wiec raczej nie jest to wina ani przewodow ani swiec... a gdzie ta kopułka się znajduje?
pawelSPS
Auto: Galaxy 1,9 TDi Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 409 Skąd: Pawłowice/Jastrzębie
O kurde!
Wcześniej przeglądałem inne tematy i byłem przekonany, że kolega ma Matiza
No tak w nubirze nie ma kopułki, ale cewka jest i na nią bym zwrócił uwagę.
Ale jak mówisz, że po wymianie kabli masz chwilę spokoju to sprawdź, czy nie masz na tych kablach przebicia, może się okazać, że po terenie gdzieś Ci łaska pomieszkuje a one lubią zjadać kable mi zjadła miesiąc temu w służbowym Getzie podobne problemy przerywa czasem na zimnym.
Chcesz kompleksowo zabezpieczyć swój dom, mieszkanie, firmę ? Pisz a na pewno pomogę.
Sprzedaż Hurtowa oraz montaż systemów alarmowych, telewizji przemysłowej, sterowników do bram wjazdowych, garażowych, Videodmofonów.
Dla forumowiczów rabat !
kamilnubira [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-10, 10:54
mam dwa komplety kabli, jedne orginalne a drugie jakies zwykłe za 50 zł, nowe całe ładne i jeszcze pachnące gumą, stawiałbym bardziej na tą cewke.. hmm tak poza tym to na tych zwykłych tanich kablach za 50 zł strasznie zaczą strzelac wiec znowu załozyłem te oryginalne i jest spokój, nie strzela. drazni mnie tylko ten klekot na 3 garach przy zimnym silniku
nawi Grupa Mazowiecka Wróg festyniarstwa!
Auto: Civic VIII GT Special + Lanos 1.4 :P
Imie: Piotrek Pomógł: 215 razy Wiek: 39 Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 3969 Skąd: Śródmieście Płn.
Wysłany: 2010-05-10, 11:57
Jakby co to mam do sprzedania używana oryginalną SPRAWNĄ cewkę do 2.0
To właśnie wolność,
to najpiękniejszy z wszystkich snów,
nie podzielisz jej na pół!
kamilnubira [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-10, 16:11
ja mam 1.6... postaram się jakoś to sprawdzić, a można sprawdzić czy to cewka innym sposobem niż jej wymiana na nową?
nawi Grupa Mazowiecka Wróg festyniarstwa!
Auto: Civic VIII GT Special + Lanos 1.4 :P
Imie: Piotrek Pomógł: 215 razy Wiek: 39 Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 3969 Skąd: Śródmieście Płn.
Wysłany: 2010-05-10, 16:23
Cewki są takie same w 1.6 i 2.0
Jakbyś był przejazdem w Wawie to możemy się ustawić i podmienić na próbę.
To właśnie wolność,
to najpiękniejszy z wszystkich snów,
nie podzielisz jej na pół!
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2010-05-10, 16:25
Kamilnubira - efekt niepalenia cylindra przy zimnym silniku [ po nagrzaniu wszystko OK.] oznacza z dużym prawdopodobieństwem uszkodzenie uszczelki głowicy. Niewielka ilość płynu w cylindrze który nakapie przez noc daje takie same efekty. Jednocześnie nie stwierdzimy ubytku płynu z uwagi na bardzo niewielkie ilości.
kamilnubira [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-10, 17:19
stiff a ubywa mi płyn chłodniczy, co ok 2 tygodnie musze uzupełniać zbiorniczek, wycieków nie mam ponieważ niedawno wymieniłem zbiornik wyrównawczy i wadliwą pompe wody a mimo to gdzieś ten płyn ucieka(pod samochodem i na silniku sucho), niby pod korkiem oleju nie ma białego natolu typowego przy uszkodzonej uszczelce, niby się nie grzeje, nie traci mocy, przebieg 148 tyś. Czy w niedługim czasie mogą się ukazać poważniejsze oznaki tej uszczelki? bardzo często wyjeżdzam nią w trase bieszczady-stolica i wole dmuchać na zimne...
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2010-05-10, 17:34
Biały smalec pod korkiem wcale nie jest oznaką padniętej uszczelki. Nie powtarzaj plotek. Jazda z tą usterką tylko pogorszy sprawę . Tak więc czeka cię wymiana uszczelki.
kamilnubira [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-25, 19:50
dopiero teraz zabrałem się za nią (oczywiście do tego czasu nubirka sobie odpoczywała) i jednak okazało się ze USZCZELKA POD GłOWICA. dzieki za pomoc