Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
witam
jak w temacie przez noc (zimny silnik) potrafi z układu "zniknąć" 2 litry wody, na ciepłym muszę dolewać częściej, płynu nie leję bo szkoda kasy
na ciepłym silniku z pod korka daje parą, prawdopodobnie zaworek nie trzyma więc zamówiłem nowy korek.
na marginesie, była u mechanika wymieniona nagrzewnica...
byłem wczoraj u niego na kanale i patrzyłem czy po wężach gdzieś nie cieknie ale nic nie widać
zacieki są na grodzi obok miejsca gdzie wchodzi wąż do chłodzenia skrzyni.
obok wychodzi jakiś odpływ ( tak mechanik twierdzi) ja myślałem że spadł jakiś wąż lub czegoś nie założył...
czy możliwe że przez to że korek nie trzyma ciśnienia płyn z układu ucieka?
macie może jakieś pomysły? help
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Prezes mp79
Auto: posiadam
Imie: :niny Pomógł: 114 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3550 Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2010-06-25, 14:10
sobiemario napisał/a:
na ciepłym silniku z pod korka daje parą, prawdopodobnie zaworek nie trzyma więc zamówiłem nowy korek.
To jest akurat bez znaczenia; nie uciekną Ci dwa litry wody, nawet jeśli 1 tys. km zrobisz bez korka.
Tam, gdzie są zacieki, jest też przeciek. Poobserwuj, gdy silniksię nagrzeje. Popatrz jeszcze w kabinie, zwłaszcza po stronie pasażera, czy nie jest ciut za mokro.
Tam, gdzie są zacieki, jest też przeciek. Poobserwuj, gdy silnik się nagrzeje. Popatrz jeszcze w kabinie, zwłaszcza po stronie pasażera, czy nie jest ciut za mokro.
czasem na dywaniku zauważałem lekkie wycieki do kabiny ale nie było tego dużo...
wilgotno było po stronie kierowcy i pasażera...
jakaś sugestia?
wcześniej były właściciel wymieniał u mechanika sprzęgło, jest to możliwe że pod maskownicą kanału środkowego (między siedzeniem kierowcy i pasażera) coś źle poskładał i cieknie?
może ktoś już miał podobny przypadek help
nie wiem gdzie szukać...
obok miejsca gdzie wchodzi wąż do chłodzenia skrzyni
chlodzenie skrzyni plynem chlodniczym w lanosie
sobiemario napisał/a:
est to możliwe że pod maskownicą kanału środkowego (między siedzeniem kierowcy i pasażera) coś źle poskładał i cieknie
tam nie ma zadnych przewodow od chlodzenia
sobiemario napisał/a:
przez noc (zimny silnik) potrafi z układu "zniknąć" 2 litry wody
to ewidentnie jest gdzies wyciek
sobiemario napisał/a:
była u mechanika wymieniona nagrzewnica
jesli wczesniej nie uciekalo a po wymianie ucieka to tu trzeba szukac przecieku, jak dywaniki sa mokre to moze nagrzewnica jest nieszczelna,jesli po nocy nie ma plamy pod autem to woda zbiera sie w kabinie
gazniczek
Auto: Nubira I 2.0 LPG Pomógł: 84 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 2479 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-25, 17:25
Usuń ten wyciek. Zapewne skończy się na 50-100 zł z robocizną!!! lub na gwarancje po wymianie nagrzewnicy, bo to pewnie to jest przyczyną. Nie lej do chłodnicy wody !!!- kamień zasyfi chłodnice i będzie to (jej wymiana) drożej kosztować.
Usuń ten wyciek. Zapewne skończy się na 50-100 zł z robocizną!!! lub na gwarancje po wymianie nagrzewnicy, bo to pewnie to jest przyczyną.
wiesz staram się go zlokalizować...
wodę znalazłem dziś w ilości załamującej pod tapicerką i dywanikami aaaaaaaaaaaaała
pytanie nagrzewnica dziurawa (nówka) czy na przewodach leci...pewnie bez rozebrania się nie dowiem.
gazniczek napisał/a:
Nie lej do chłodnicy wody !!!- kamień zasyfi chłodnice i będzie to (jej wymiana) drożej kosztować.
płyn też nie jest tani... od tygodnia leję i płynu nie ma a woda czy płyn tak samo ucieka...
rozkopię jutro Laniego i będę z różdżką szukał wody