Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-07-02, 20:45 [Lanos] ile mniej więcej zabiera mocy w aucie alternator
moje pytanie brzmi tak jak w temacie ile mniej więcej zabiera mocy w aucie alternator i jak zrobić przycisk który by chwilowo go wyłanczał aby wykorzystać 100% mocy auta
ile mniej więcej zabiera mocy w aucie alternator i jak zrobić przycisk który by chwilowo go wyłanczał
altek jest napedzany paskiem zeby go wylaczyc przyciskiem to trzebaby zainstalowac jakies sprzegielko
konan napisał/a:
aby wykorzystać 100% mocy auta
a po co to?
profil skasowany [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-02, 20:49
konan, mocy zabiera nie wiele a wyłączyć go przyciskiem go się nie da bo napędzany jest mechanicznie.
konan [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-02, 21:03
Chodzi o montaż wyłącznika obciążeniowego, który wyłączałby alternator w chwili gdy potrzebne jest uzyskanie pełnej mocy silnika. wiem że jest takie coś możliwe kumpel w 100nx ma taki bajer tylko nie mam pojęcia jak to wykonać on sam też nie bo kupił już te auto z takim wyłącznikiem od poprzedniej osoby ale można zauważyć że auto dostaje dodatkowej mocy niedużo ale zawsze coś
że auto dostaje dodatkowej mocy niedużo ale zawsze coś
a jaki to ma sens chcesz sie scigac spod kazdych swiatel z kazdym? zrob swap ile ten altek zabiera 3,5 ,7KM co to zmieni w osiagach przyspiesz sobie z altkiem zmierz czas to samo zrob ze zdjetym paskiem i porownaj wyniki
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
konan [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-02, 22:00
myślę że trochę więcej coś koło 10 hp na bank zabiera instalacja elektryczna auta + nagłośnienie 1500w 2 monitory 7cali + dvd z tego co się orientuje to wszystko wpływa na utratę mocy bo alternator musi jej więcej wytworzyć chyba że się mylę i jak jest z tym obciążeniowym wyłącznikiem czy da się go zrobić i jak
[ Dodano: 2010-07-02, 23:02 ]
a drugie moje pytanie nie chce zakładać nowego tematu jak zrobić redukcję napięcia z zapalniczki z 12 v na 8,5 v stabilizowane
viper-gutek
Auto: LANOS 1.5 SE LPG Pomógł: 69 razy Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 994 Skąd: Końskie (TKN)
Wysłany: 2010-07-02, 22:25
85A x 14V=1190 W. Należy dodać jeszcze opory na łożyskach itp.niech będzie 1,5 kW. To jest jakieś 2 KM. Przy takim ogromnym skoku mocy będziesz królem prostej... Bez dwóch zdań...
Nie polecałbym też odłączanie elektryczne alternatora od akumulatora bo to najprostsza droga do przebicia diod prostowniczych w alternatorze. Alternator potrzebuje stabilizatora napięcia, a w samochodzie m. in. takie zadanie spełnia akumulator...
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2010-07-02, 23:29
konan napisał/a:
Chodzi o montaż wyłącznika obciążeniowego, który wyłączałby alternator w chwili gdy potrzebne jest uzyskanie pełnej mocy silnika.
ale tu chodzi o opory toczenia tak jak napisał viper-gutek
chcesz zyskać trochę mocy, omiń wspomaganie innym, krótszym paskiem, ale nie wiem po co, tu nie ma żadnego szału, nie łatwiej zrobić wydech z kolektorem 4-2-1 z kwasiaka za jakieś 2800 wtedy poczujesz moc
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
Kolego konan wyjaśnijmy sobie jedno.
Tych upragnionych 100% mocy nigdy nie uzyskasz tymi metodami o których piszesz, nawet jak odłączysz alternator. Przede wszystkim alternator jest po to by ładować akumulator i utrzymać jego pełną sprawność. Po drugie alternator który będzie pracował bez obciążenia a będzie nadal napędzany przez silnik po czasie nadawał się będzie jedynie na złom.
Natomiast zysk mocy tą metodą w tym aucie to setne procenta ponieważ przy dobrze naładowanym akumulatorze i wyższych obrotach silnika napięcie ładowania a co za tym idzie prąd również w alternatorze spada gwałtownie wiec jego opory również są niższe i silnik który ma kilkadziesiąt koni mocy tego obciążenia prawie nie czuje.
Nowości techniki piszą o różnych testach by uzyskać jak najmniejsze straty spowodowane siłami tarcia. Robi się próby w próżni, napędy polem magnetycznym ale samochód na razie toczy się na kołach i nikt nie wymyślił jeszcze jak otrzymać rzeczywistą moc bez strat.
Jedyna znana mi metoda która pozwoli polepszyć osiągi to tuningi wszelkiego typu, przeróbki wałków, głowic itp. lub zakup auta np. 8V powyżej 300KM i problem z alternatorem załatwiony.
Jeszcze jedno - silniki po przeróbkach szybko kończą swą żywotność z prostej przyczyny - materiały do ich produkcji seryjnej nie wytrzymują dłużej zwiększonej mocy. Znam przypadki pękania wału korbowego, urywania tłoków czy wydmuchiwania uszczelek pod głowicami. Coś za coś.
Pozdr: