Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-09-20, 12:26 [Tico] Problemy z .....wieloma rzeczami
Witam,
niestety jestem laikiem w tych sprawach, więc pewnie dostanę za chwilę od kogoś burę...
ale mam problemy z autem w kilku sprawach:
Światła
W moim Tico światła są bardzo słabe, wymieniłam akumulator i żarówki (co śmieszniejsze nie mogłam znaleźć w nim świateł pozycyjnych) i dalej jest takie słabe żółte światło. Jak włączę drogowe to może dopiero wtedy oświetlenie jest takie jak w normalnym aucie przy światłach mijania. ;/
Akumulator - klemy
wymieniłam akumulator, wymieniłam klemy... a on dalej się rozładowuje... pomijając sytuacje w których zapomnę wyłączyć światła ale np. nie jeżdżę autem przez weekend, nie ruszy się nawet o metr, wszystko wyłączone.. a w poniedziałek rano akumulator jest rozładowany... zastanawiam się czy to nie przez radio...ale aż tak? i co zrobić, wywalić radio bo trochę tak smutno będzie bez niego jeździć...
Hamulce
Z układem hamulcowym nie jest tak źle, wiem że jest do wymiany, i powinnam zrobić to jak najszybciej, ale na razie nie mam za wiele pieniędzy i chciałabym tymczasowo jakoś to rozwiązać.
Przynajmniej od dzisiejszego poranka bo... pedał hamulca zrobił się luźny... i nie wiem co to znaczy, przed oczami stanęła mi wizja wjechania komuś w tyłek bo żeby się zatrzymać musiałam aż docisnąć go do podłogi i mogę nie zdążyć...więc nie ruszyłam i zostawiłam auto w domu.
Wiecie co mogło się stać? Płyn hamulcowy miałam wymieniany 2 tyg. temu
I w ogóle mechanik powiedział że wymiana hamulców przód i tył będzie kosztować 650 zł, co o tym myślicie??
Problem z obrotami
Nie wiem czy dobrze to określiłam ale chodzi oto że muszę mocno docisnąć gazu inaczej coś mi "dzwoni" w silniku i dopiero zmienić bieg...
Macie może pomysł co to?
Pozdrawiam Nwalme
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
pitek-p1
Auto: trochę inne Tico, BMW e36
Imie: Piotrek Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 153 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-20, 12:42 Re: Problemy z .....wieloma rzeczami
nwalme napisał/a:
Witam,
Witam!
Cytat:
niestety jestem laikiem w tych sprawach, więc pewnie dostanę za chwilę od kogoś burę...
ale mam problemy z autem w kilku sprawach:
Światła
W moim Tico światła są bardzo słabe, wymieniłam akumulator i żarówki (co śmieszniejsze nie mogłam znaleźć w nim świateł pozycyjnych) i dalej jest takie słabe żółte światło. Jak włączę drogowe to może dopiero wtedy oświetlenie jest takie jak w normalnym aucie przy światłach mijania. ;/
Akumulator - klemy
wymieniłam akumulator, wymieniłam klemy... a on dalej się rozładowuje... pomijając sytuacje w których zapomnę wyłączyć światła ale np. nie jeżdżę autem przez weekend, nie ruszy się nawet o metr, wszystko wyłączone.. a w poniedziałek rano akumulator jest rozładowany... zastanawiam się czy to nie przez radio...ale aż tak? i co zrobić, wywalić radio bo trochę tak smutno będzie bez niego jeździć...
Światła mogą mieć związek z niedoładowanym akumulatorem. Zacząłbym od pomiary czy coś przy wszystkim wyłączonym nie pobiera prądu(alarm, radio w uśpieniu, jakieś diody, światełka itd), następnie pomiar ładowania przy wyłączonym wszystkim a także z pełnym obciążeniem z włączonymi światłami, radiem itd. Wszystko to możesz pomierzyć prostym miernikiem napięcia bądź po prostu udać się do elektryka który jak będzie w dobrym humorze to zrobi Ci to za darmo bo to chwila i wtedy będziesz wiedział czy to niedomagający alternator, czy może kupiłeś jakiś walnięty akumulator.
Cytat:
Hamulce
Z układem hamulcowym nie jest tak źle, wiem że jest do wymiany, i powinnam zrobić to jak najszybciej, ale na razie nie mam za wiele pieniędzy i chciałabym tymczasowo jakoś to rozwiązać.
Przynajmniej od dzisiejszego poranka bo... pedał hamulca zrobił się luźny... i nie wiem co to znaczy, przed oczami stanęła mi wizja wjechania komuś w tyłek bo żeby się zatrzymać musiałam aż docisnąć go do podłogi i mogę nie zdążyć...więc nie ruszyłam i zostawiłam auto w domu.
Wiecie co mogło się stać? Płyn hamulcowy miałam wymieniany 2 tyg. temu
I w ogóle mechanik powiedział że wymiana hamulców przód i tył będzie kosztować 650 zł, co o tym myślicie??
Najprawdopodobniej gdzieś jest rozszczelniony układ i nie trzyma ciśnienia bądź po prostu Pan który Ci wymieniał płyn nie odpowietrzył należycie układu. Spróbuj wsiąść do auta i na włączonym silniku pompować pedałem i zobaczy i idzie w górę i twardnieje czy cały czas miękki w podłodze, dużo nam to powiem. Może to także być wina samoreguratora tylnych szczęk ale dziwne że stało się to z dnia na dzień przy nieruszanym samochodzie także bardziej obstawiałbym albo jakiś wyciek, może cylinderek albo po prostu zle odpowietrzenie.
Przód i tył 650 trochę dużo...
Cytat:
Problem z obrotami
Nie wiem czy dobrze to określiłam ale chodzi oto że muszę mocno docisnąć gazu inaczej coś mi "dzwoni" w silniku i dopiero zmienić bieg...
Macie może pomysł co to?
dzwonić możę głupia jakaś osłona np. od kolektora wydechowego bądź sam wydech gdzieś się poluzował na mocowaniach. Na niższych obrotach silnik wolniej drga i stąd przy wyższych obr to nie występuje.
Cytat:
Pozdrawiam Nwalme
ja również
butter18 Mobilek
Auto: Matiz
Imie: Mateusz Pomógł: 165 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 3111 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-09-20, 15:33
pitek-p1 napisał/a:
Światła mogą mieć związek z niedoładowanym akumulatorem. Zacząłbym od pomiary czy coś przy wszystkim wyłączonym nie pobiera prądu(alarm, radio w uśpieniu, jakieś diody, światełka itd), następnie pomiar ładowania przy wyłączonym wszystkim a także z pełnym obciążeniem z włączonymi światłami, radiem itd. Wszystko to możesz pomierzyć prostym miernikiem napięcia bądź po prostu udać się do elektryka który jak będzie w dobrym humorze to zrobi Ci to za darmo bo to chwila i wtedy będziesz wiedział czy to niedomagający alternator, czy może kupiłeś jakiś walnięty akumulator
dodatkowo jak wsiadłem kiedyś do Tico z Matiza, także miałem wrażenie że światła świeca jak w rowerze. I chyba Tico tak ma że światła gorzej świecą. Dodatkowo może klosze masz jakieś nie teges. A moze masz ustawienia świateł na 3 a nie na 0. Moze lepsze zarówki wsadź. A co do pozycyjnych są w światłach obok, które wygladają jak kierunkowskazy.
nwalme napisał/a:
650 zł, co o tym myślicie
Zależy co jest w "pakiecie" jesli same klocki i robocizna to omijaj szerokim łukiem. W sumie w tico nie ma nic skomplikowanego i sam naprawisz poczytając forum. Najgorsze to odręcnie odpowietrzników które lubią się tak zapiec i zardzewieć i krok od urwania i nawiercania itd albo wymiany.
Powodzonka i szerokości
kapsel1984 [Usunięty]
Wysłany: 2010-09-20, 16:57
650zł to sporo kasy. W przypadku tico części są tanie. Za mniejszą kwotę zrobisz wszystko. W przypadku hamulców to na pewno masz zapieczone cylinderki tylne lub wycieki z nich. Koszt jednego cylinderka 27-30zł najlepiej wymienić parami. Często też są cyrki z ręcznym winny jest rozpierak cena rozpieraka na jedną stronę to 25zł. Sprężyny gdzieś 20żl. Szczęk koszt ze 40-50zł bo lubią się rozklejać. Na przodzie masz tylko tarcze koszt 50zł od strony i klocki a tam to już od 40zł klocki komplet. Jeżęli nie masz wżerów w tłoczkach w zacisku to za części zapłacisz niewiele ponad 300zł ale masz zrobiony przód i tył.
Mortern
Auto: Tico 98 SX,->Sunny 1.4 LX 91->zafira 1.
Imie: Marek Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 217 Skąd: Warszawa/Mrozzy
Wysłany: 2010-09-22, 07:44
Panowie nwalme to kobieta.
Odnośnie świateł to możliwości jest kilka, tak jak pisali poprzednicy. albo za mało prądu, albo reflektory wypalone.
odnośnie hamulców: ja bym obstawiał jakiś wyciek, albo przepróchniały przewód elastyczny, albo przerdzewiały i "spuchnięty" przewód stalowy.
650 to i mało i dużo. jeżeli w tej cenie ma być cały komplet części wymieniony to nie jest to tak dużo
przez komplet mam na myśli:
tarcza kotwiczna komplet(cylinderki, rozpieraki, szczęki)- 120 x2 =260 koszt tarczy to 40 zl
bębny 2 szt - 80-90 zł
+ew łożyska ( można przebijać) 2x16=32
a teraz przód: tarcze + klocki=150
jeśli zaciski się nie blokuja, to na tym komplet się kończy, ew. przewody hamulcowe 20 zl/ przewód
podsumowując komplecik kosztuje 400 do 532 zł. i jeżeli taki komplet ma na myśli mechanik, to spoko
Zapytaj swojego mechanika co w tej kwocie się mieści.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
zmien Weteran Agent Tomek
Auto: Opel Vectra C 2.0T/Octavia 2 1.6
Imie: Tomek Pomógł: 67 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 5398 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2010-09-22, 10:06
Mortern napisał/a:
650 to i mało i dużo. jeżeli w tej cenie ma być cały komplet części wymieniony to nie jest to tak dużo
przez komplet mam na myśli:
tarcza kotwiczna komplet(cylinderki, rozpieraki, szczęki)- 120 x2 =260 koszt tarczy to 40 zl
bębny 2 szt - 80-90 zł
+ew łożyska ( można przebijać) 2x16=32
a teraz przód: tarcze + klocki=150
jeśli zaciski się nie blokuja, to na tym komplet się kończy, ew. przewody hamulcowe 20 zl/ przewód
podsumowując komplecik kosztuje 400 do 532 zł. i jeżeli taki k
Dokładnie jeśli 650zł za wymianę wszystkiego łącznie z przewodami to brać.
Jeśli masz nowy akumulator, a się rozładowuje to pewnie alternator niedomaga.
www.photoblog.pl/paulik9
Daewoo Lanos 1.5 100KM, Vectra C było 2.2 147KM jest 2.0T 175KM, Vectra C modyfikowana genetycznie 2.0T 220KM Skoda Octavia 1.6....
pitek-p1
Auto: trochę inne Tico, BMW e36
Imie: Piotrek Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 153 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-22, 10:55
kwestia właśnie tego co mechanik miał na myśli... bo trafiłem już w swoim życiu-jeszcze przy moim pierwszym tico) na takich którzy mieli wymienić całe hamulce tył (szczeki, bebny, samoregulator, cylinderki) skończyło się na wymienie szczęk, cylinderek nie chciał puścić przewodu ham to sobie darowali (widać było próby odręcania po obrobionych nakrętkach) a pieniążki wzieli takie na jakie umawiali się na początku także mechanik mechanikowi nierówny i trzeba uważać.
- akumulator - się rozładowywał bo jak próbowałam zapalić silnik robiłam to na tyle nie umiejętnie że go rozładowywałam - problem tkwił w gaźniku oczyszczony i wyregulowany już nie psoci
- obroty też były spowodowane gaźnikiem
- wymieniłam cały układ hamulcowy za części zapłaciłam 350 zł - sama wszystkie kupiłam, za robociznę zapłaciłam 150 zł
hej hej hej muszę dopisać się do tego tematu bo niestety problem mam.
Z niewiadomego powodu nagle przestało mi działać prawe światło długie(żarówka nowa i sprawdzona działa)... Czy to może mieć coś wspólnego z tym że w zimie mi odpadło prawe plastikowe nadkole co potem po odłożeniu się błota urwało mi jeden z przewodów od pozycyjnego światła i też nie działa.
Kolejnym problemem a raczej zagadką dla mnie jest to że po pierwszym uruchomieniu samochodu rano pedał hamulca przez chwilkę tak jakby hamulce bardzo słabo działały. Dopiero po dłuższym przytrzymaniu pedału hamulca z mega twardego robi się taki bardziej miękki ale też nie wpada mi w podłogę tylko tak może o 1cm mogę go mocniej wcicnąć... Ostatnio tylko był robiony ręczny hamulec...
I powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz: czy mogę wziąć zwykłą szczotkę drucianą i wyczyścić rdze z zewnętrznej strony bębnów i tarczy przednich hamulców czy to czymś grozi?? Pytam bo chce pomalować bębny hamulców
ja mogę jeszcze dorzucić że gdy na przodzie wymienia się tarcze to trzeba też wymienić łożyska. One nie przeżyją ponownego montażu. Tarcze to od 50zł za zwykłe lepsze są nawiercane/nacinane ale droższe. W przypadku tylnych hamulców polecam wymienić szczęki, rozpierak i sprężyny oraz cylinderki. Jak tarcza kotwiczna nie ma dziur to jej nie wymieniać. Należy też uważać na rozpieraki oryginalny jest najlepszy tylko ciężko go kupić. Bo zamienniki to pozostawiają wiele do życzenia. Z tanich szczęk i klocków to Fomar. Sam takie mam i są ok.
Ja tam mechanikiem nie jestem, ale może serwo padło albo nie jest odpowietrzony układ. Z lampą pewnie coś nie styka i lepiej się samemu za elektrykę nie brać.
Mortern
Auto: Tico 98 SX,->Sunny 1.4 LX 91->zafira 1.
Imie: Marek Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 217 Skąd: Warszawa/Mrozzy
Wysłany: 2011-03-18, 22:08
szymekboss napisał/a:
Kolejnym problemem a raczej zagadką dla mnie jest to że po pierwszym uruchomieniu samochodu rano pedał hamulca przez chwilkę tak jakby hamulce bardzo słabo działały. Dopiero po dłuższym przytrzymaniu pedału hamulca z mega twardego robi się taki bardziej miękki ale też nie wpada mi w podłogę tylko tak może o 1cm mogę go mocniej wcicnąć... Ostatnio tylko był robiony ręczny hamulec...
Najprawdopodobniej zacina ci się zaworek w przewodzie podciśnieniowym do serwa, ktoś na forum opisywał, że przywrócił mu działanie kroplą oleju i rozruszał drucikiem.
Co do świateł: napraw elektrykę przy reflektorze i wtedy sprawdzaj dalej.
mam jeszcze jedno pytanie i liczę na waszą szybką odpowiedź. Nie wiem czy ktoś z Was to już kiedyś robił czy jestem pierwszy ale jak to w tico zgniły mi drzwi. Moje drzwi z przodu mają otwierane szyby na przycisk bo są na ten cały mechanizm a chce kupić takie na korbkę... Czy jakoś można yo przełożyć żeby w drzwiach na korbkę włożyć mechanizm elektryczny do tej szyby??
oktawian
Auto: Fiat Ducato 95'
Imie: Oktawian Pomógł: 7 razy Dołączył: 02 Lis 2010 Posty: 331 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2011-03-20, 12:45
Tak można. Nie robili 2 wersji drzwi na elektryczne szyby i zwykłe...