Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2010-10-05, 08:47 [Lanos] faluje jak ta lala
Witam
Mam lanosa 2001 1.6 .Mam problem z gazem. Parownik LPgaz.
Strasznie falują obroty , podczas jazdy gdy dam na luz obroty spadają prawie do zera .(ale nie gaśnie)
Na postoju jes wszystko ok silnik chodzi równo,
Instalka II generacji z krokowcem na wężu.
Jest jedna śruba na parowniku ale kręcenie nic nie daje. CZy ona jest od wolnych obrotów?
Drugi objaw jest taki że jak samochod jest zimny i przełączam na gaz zwiększając obroty( jest pstryknięcie ale gaz nie leci i gaśnie) CZy może to być wina elektrozaworu tego z filtem czy tego przy parwoniku ?
sorki za pisownie
dzieki
pozdrawiam
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Gdy jest zimny i i zwiększe obroty słysze pstryknięcie elektrozawory (chyba tego przy filtrze) ale gas nie płynie i silnik gaśnie. Dopiero jak go rozgrzeje (pochodzi na benie) i wtedy przełącze gaz płynie i chodzi.
Czy to może być elektrozawór przy parowniku czy ten przy filtrze) . Parownik ma 15 tys.
Prosze o pomoc
pozd
[ Dodano: 2010-10-07, 09:26 ]
czy musze jechać do gazownika czy dam rade zrobic to samemu.
jak wyczyścić ten zaworek w parowniku ( filtr gazu sam wymieniam ale parownika nigdy nie tykałem)
dzieki z góry
pozd
SAYR
Auto: LANOS 1,5 16V SEDAN
Imie: Andrzej Pomógł: 21 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 326 Skąd: Władysławów
Wysłany: 2010-10-07, 22:43
wnd, prawdopodobnie ma rację, bo tez miałem te objawy na gazie. Z tego co pamiętam, to ten zaworek to nic innego jak trzpień, na którym zbiera się syf i się zacina, dopiero po rozgrzaniu syf robi się elastyczny i puszcza, tylko ze ja miałem przejechane 120 tyś . Ja bym pojechał do gazownika na przeczyszczenie.