Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
liberwig
Auto: Daewoo Lanos 1.5 - sedan
Imie: Liberwig
Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 65 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-06, 15:03 [Inny] Jakie radio kupić? Czy wszystkie "taniochy"
Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tymi tańszymi produktami typu Dalco i tym podobne?
Przeglądając inne fora dotyczące car audio zauważyłem kilka różych metodologii badawczych problemu:
1. Nie kupię czegoś takiego (radia tańszej firmy), bo to "wiocha i obciach", albo "chińska tandeta". Tego typu rady i komentarze nie zawierają jakichś konktretnych uzasadnień opartych na własnej praktyce, tylko ograniczają się do szybkiego rozstrzygnięcia tematu poprzez odwołanie się do jakichś negatywnych emocji i to najczęściej niepotwierdzonych. Często wyglądają jak opinie od posiadaczy 30 letnich BMW z przekręconymi licznikami i szpachlą zamiast karoserii, którzy z pogardą wypowiadają się o 5-10 letnich i dobrze utrzymanych samochodach tańszej marki. Muszę przyznać, że takie postawienie sprawy nie zadowala mnie specjalnie - nie mam ani "wiejskich" kompleksów, ani specjalnie złego nastawienia do "chińszczyzny" - mój laptop made in China służy mi już bezawaryjnie kilka lat, pracując 24 na dobę, podczas gdy markowy Dell kolegi (przywieziony za potworne pieniądze z USA) był w tym czasie w serwisie chyba ze trzy razy. Wiem, że Chińczycy potrafią zasypać świat lawiną koszmarnej tandety, ale potrafią też (i to coraz częściej) tworzyć rzeczy o jakości i technicznym zaawansowaniu, o jakim nam się jeszcze w Polsce nie śniło - i najprawdopodobniej jeszcze długo nie będzie.
2. Nie kupię tego szmelcu po raz drugi - tu już semantyka wskazuje, że ktoś miał jakieś konkretne doświadczenia. Kupił, założył i po kilku miesiącach zaczęło się psuć. To już jest jakiś konkretny argument, aczkolwiek nie znalazłem odniesienia do konkretnych modeli.
3. Kupiłem, ale nie jestem zadowolony - psuć się nie psuje, ale gra jakoś plastikowo lub blaszanie - dzwięk stłumiony, chropowaty.
Jakie są wasze doświadczenia - jeżeli ktoś ma takowe - z tymi tańszymi markami? Czy np. Mantę też można zaliczyć do takiej "tandety", czy to już jakiś stopień wyżej - choć zapewne ciągle poniżej Alpinów i reszty?
Od razu zaznaczam, że nie zależy mi na szpanowaniu i roztaczaniu wokół swego auta podniecającej większość wychowanych w dyskotekach nastolatek atmosfery wyjącego "łupu-cupu", jaką spotyka się wielokrotnie na naszych drogach, kiedy trudno nawet wytrzymać stojąc obok takiego auta (mimo zamkniętych okien własnych i delikwenta). Nie zamierzam na razie inwestować w jakieś dodatkowe oprzyrządowanie typu wzmacniacze i inne gadżety. Po prostu podłączenie odtwarzacza do firmowych głośników lanosa, i słuchanie muzyki na potrzeby własne, nie przechodniów z promieniu 200 metrów. Owszem, dobrze byłoby, jeżeli czasami dałoby się posłuchać głośniej - ale bez przesady, na pewno nie na opisanym wyżej poziomie. Najlepiej, by był to sprzęt wyposażony w USB, nie w system płytowy, ze zrozumiałych względów - wygoda.
Czy macie więc jakieś doświadczenia dotyczące tańszych marek? Konkretne firmy i modele?
Panie! Tego się nie da naprawić, to jest źle popsute...
Nie kłóć się z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
michapyr
Auto: Matiz
Imie: michal
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 11
Wysłany: 2010-11-06, 15:18
powiem, że podobnie to wszystko ujmowałem.
Mi doradzano (http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=31491) że jeżeli nie ma się kasy
to najlepiej kupić używany markowy sprzęt.
Ale nie chciałbym używanego markowego tylko markowy ale bez przepłacania. - dowiedziałem sie ze tani markowy, nie jest markowy.
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-06, 15:24
liberwig,
na moje uszy używane radio firmowe gra ładniej niż nowe chińskie.
73!
michapyr
Auto: Matiz
Imie: michal
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 11
Wysłany: 2010-11-06, 15:32
No ale markowe radia - te najtańsze też powinny ładniej grać, nie?
a tu w moim temacie odradzają mi takich radiów.
Nie ludzie nas oszukują, tylko my dajemy się oszukiwać.
jjmag [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-06, 15:44
do 4 czy 5 setek jedna grzybnia czy kupisz dalco czy pioniera ostatnio swoje stare radio chciałem wymienić i pojechałem sobie kupić nowe, i wybrałem pośredni model alpiny czyli firma jedna z lepszych po 2 godzinach odwiozłem bo siadła końcówka mocy radio za 600zeta zażądałem zwrotu gotówki i w drugim sklepie kupiłem z możliwością odtwarzania dvd oczywiście bez wyświetlacza chińczyka za 250 zeta i gra już drugi miesiąc i nic się nie dzieje, i teraz twierdze tak: kupuj chińszczyznę ale tylko lepszy model i to pod jednym warunkiem przepłać odnośnie ceny z alegro na swoim podwórku pare złoty ale masz pewność że jak będzie coś nie tak to zawozisz na miejsce i masz wszystko głeboko w de a nie szukasz firmy krzak w drugim końcu polski
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
dawid8210 [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-06, 16:18
Starsze modele alpin serii cda. Z nimi miałem do czynienia. Modele 7893r, 7894, czy 9812. Choć ten ostatni ma agresywną górę.
Co prawda nie maja one usb, ale to konkretne radia za nieduże pieniądze. Można je wyrwać za cenę 400-500 zł.
I nie ma cudów, żadne budżetowe radio nie zagra jak starsze konkretne radia. Takie moje zdanie.
AdiN Klinika4x4
Auto: Turboelpegie!
Imie: Adam Pomógł: 11 razy Wiek: 29 Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 4383 Skąd: OFF-ROAD SERVICE
Wysłany: 2010-11-06, 19:27
Alpine z serii cda, polecam z całego serc
Klinika4x4.com
smisnykolo H.T.I.D.
Auto: było Tico SX | Leon
Imie: Adam Pomógł: 100 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Paź 2010 Posty: 1875 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-11-06, 23:53
kolega ma pioneera deh 2200 podłączonego pod hertze. gra bez emocji, plastikowo, mechanicznie, nieczysto.
ja zanim u siebie założyłem kenwooda miałem radyjo z aledrogo za 150 peelenów a napisane na nim 4x40W, radyjo to grało jeszcze gorzej niż pioneer kolegi, ale może dlatego że głośniki w tico do najlepszych nie należą, ale jeszcze jedna kwestia była dość śmiesząca, to radyjo na tych głośnikach nie dawało rady tzn. regulację miało do 50, przy 30 zaczynało przygasać podświetlenie. miazga!
Hardcore Till I Die ^^
dawid8210 [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-07, 13:45
smisnykolo.
Prawda jest taka że jak chce się dobre granie to nie może być tak że masz np. dobre radio, a głosniki do d...y. I odwrotnie. Wszystko musi współgrać i basta.
Druga sprawa. to że ma tam napisane 40W na kanał, nie oznacza że ma tyle faktycznie. Moc jest na poziomie kilkunastu watów.
A to że w radiu przygasa podświetlenie to zapewne niedobór prądu, wynikający np. ze zbyt małego przekroju przewodów doprowadzających prąd i tyle, albo z prądożernych głośników.
Jak już raz pisałem także jestem przeciwnikiem kupowania nowej ale najtańszej firmówki. Po prostu zero ustawień dźwięku takie radyjko ma i nie różni się pod względem grania od marketowego za 150zł ale z wyjściem usb i SD. Jedynie co to raczej firmówki na pewno mniej sie psują no i płaci się za markę.
Ja lubię markę Pioneer ale sam kupiłem już kilka używek cora lepszych modeli i dopiero te z filtrami dolni i górno przepustowymi pokazały za co się płaci więcej. Dlatego zamiast dawać w sklepie 400-600 za podstawowy sprzęt typu pioneer to lepiej kupić dobrą używkę lub kupić tanie typu dalko z SD i kiedyś zmienić na coś lepszego.
Także mam laptopa firmy chińskiej Lenovo i jakoś mają dobrą opinię co do jakości w odróżnieniu do amerykńskich produktów firmy HP.
Kniaź Wladimir [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-08, 19:04
Wybór radyjka zależy od osobistych upodobań. Jeżeli nie jesteś nastawiony na wrażenia audiofilskie i raczej sloń nadepną ci na ucho to spokojnie możesz zainwestować w tani chiński sprzęt i wykorzystywać zawarte w nim bajery typu gniazdo usb. Jeżeli jednak masz odrobinę słuchu muzycznego to moim zdaniem najlepszym wyjściem jest kupić używany markowy sprzęcie i to z wyższej niż podstawowa linii modelowej.
Zasadniczo chińskie radyjka mimo, ze uroczo udają markowe modele to mają bardzo ograniczone pasmo przetwarzania dźwięku ( bo maja tanie - kiepskie podzespoły elektroniczne) i raczej skrzeczą niż grają.
z czystym sumieniem polecam radio clarion dxz378 /379 widzę że na allegro jest teraz nówka za 350zł. Posiadam ten model od prawię 3 lat i nic w tej cenie nie dostaniesz lepszego i przynajmniej jakoś wygląda w porównaniu z tą taniochą sonego, pionka itp. Podłączałem pod swoje audio wiele tanich radii i nic nie rownało się jakością dźwięku z tym clarionkiem zresztą sam fakt że jest dostępny od 3 lat o czymś świadczy. Wyjście na wzmak 4 kanałowe, odłączanie końcówek mocy w przypadku stosowania wzmacniaczy (korzystam z tej funkcji) wbudowany wzmacniacz tez lepszy niż u kokurencji z tej półki cenowej, kup a nie będziesz żałował
Auto: Audi A6 V6, Citroen C5 X7, Rover 75 V6
Imie: Janusz Pomógł: 115 razy Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 6281 Skąd: Miechów
Wysłany: 2010-11-08, 22:29
Zdolność przetwarzania dźwięku to jedno, ale chyba równie ważną sprawą jest sam tuner. Przecież nie zawsze słuchssz tylko płyt. Niestety te tanie radia najczęściej odbierają tylko w większych miastach a na trasie stają się zwykłym "szumofonem". Kolega kupił jakiś czas temu jakiegoś "bajeranckiego" Mediona - na postoju jeszcze jakoś odbierał, w trakcie jazdy już nie.
CapsLock [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-08, 22:30
na początku wyboru radia nie lepiej zapytać sie: po co mi radio? Słuchasz głośno muzyki? co oczekujesz od radia? Bo jesli ma ono grac tylko jakies tam stacje radiowe w celu umilania jazdy nie ma sensu kupowac bóg wie jakich radii.
Koenig Weteran Moher Power
Auto: Audi A6 V6, Citroen C5 X7, Rover 75 V6
Imie: Janusz Pomógł: 115 razy Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 6281 Skąd: Miechów
Wysłany: 2010-11-08, 22:31
Nie krytykuję całkiem taniochy, bo ja zawsze miałem tylko radia Alpine, ale z moich obserwacji w autach znajomych wynika że te najtańsze sprzęty nie są z reguły warte nawet tej niskiej ceny. Być może trzeba szukać wyzszych modeli niemarkowych sprzętów...