Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Koleżeństwo pozwoli, że odgrzeję kotleta. Mam podobny dylemat czy Matiz czy Lanos. Generalnie potrzebuje najtaniejdupowozu na Warszawę 95% (korki, krótkie odcinki, ciasno z parkowaniem, itp) . Zapotrzebowanie: Lpg, klima, wspomaganie, 4 drzwi. Głównie dwie osoby, czasem jedna, spradycznie 3.
Kończy sie 2017 rok co byście poradzili teraz?
Moje wskazanie jest na TOP Matiza, ale ciężko trafić, w sumie z Lanosami (myślę o tym najkrótszym) w podobnej konfiguracji tez nie jest łatwo...
mam dylemat pomiedzy tym: https://www.otomoto.pl/of...html#4326974cdb
a tym: http://allegro.pl/show_it...acf77d00be2ff62
Na W-we wygodniejszy i tańszy w eksplatacji wydaje sie byc matiz, z drugiej strony nie wiem czy róznica w cenie (nie wiem jakie są możliwości negocjacji, przy okazji Lanosa mam niemal pod nosem) nie niweluje wiekszych kosztów (1,6 L 16V) paliwa i być może innej eksplatacji...
Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat, być może są jakies inne istotne rzeczy które powinienem wziąć pod uwagę w roztrząsaniu + i - obu opcji.
Pozdrawiam
Co do wyboru samochodu niestety nie pomogę bo się nie znam .
Natomiast od 10 dni mam Lanosa 1.6 16V LPG sedan kupionego za 1950zł zrobiłem nim w tym czasie 1200km , spalanie przy bardzo dynamicznej jeździe do 110km/h oscyluje w granicy 9/9.5l lpg przy cenie 2.09zł co daje średnio 19.85zł / 100km Serdecznie polecam lanosa z gazem !
Dziękuję za odp.
Widzę że ruch raczej tutaj umiarkowany, nie mniej pozwole sobie jeszcze uzupełnić moje wcześniejsze pytanie, otóż jak obecnie jest z częściami do wyżej wymienionych wehikułów?
Jaka jest wydajność ogrzewania obu aut, które nagrzewa sie szybciej?
Pytam pod kątem zarówno komfortu, jaki i przełączania na podtlenek LPG.
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 183 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22334 Skąd: WT
Wysłany: 2017-12-08, 10:04
Matiz jest dość małym autem dla postawnych osób.
Silniczek też musi mocniej pracować by jechać jakoś. Wiadomo korki miejsce pomijam.
Osobiście brałbym Lanosa z racji większej wygody.
W przypadku obu wskazanych, Matiz wydaje się być w o wiele lepszym stanie, który musisz potwierdzić na przeglądzie.
Części dostępne w bardzo przystępnych cenach i z od ręki (ja nie miałem żadnych okresów oczekiwania realizacji zamówienia części seryjnej).
Dzieki za odp. Matiz jednak wydajemi sie byc tańszy w utrzymaniu, wygodniejszy w ruchu warszawskim i w parkowaniu, a w tym wypadku na tym mi bardziej zależy niz na podróżowaniu na odcinkach 2, 5, 10 km.
Gdzie w W-wie - patrząc od strony Bemowa takie auta sie serwisuje?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 183 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22334 Skąd: WT
Wysłany: 2017-12-08, 13:01
Zawsze u zaufanych/znajomych mechaników.
Ja mogę polecić wyłącznie drugą stronę miasta ewentualnie www.kiviracing.pl jeśli się podejmie.
Cóż dawniej bym polecił matiza bo wersja top, tańszy w utrzymaniu czy też zwinniejszy na miasto. Ale teraz wiem, że wszelkie naprawy matiza przy silniku to koszmar bo tak mało miejsca a klima itp już stare więc nie wiadomo ile pochodzą.
Zaś lanos choć nie za piękny ale jeśli to nie golas to po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się do wielkości. Do tego jeśli ma gaz będzie podobny w utrzymaniu jak matiz na benzynie.
No i lanosa prędzej się kupi ładnego z lpg niż matiza ale w tak niskiej cenie trzeba brać co się trafi ładniejsze. Części jak do daewoo tanie ale pełno kiepskich zamienników. A jeśli nie ma się znajomego uczciwego mechanika to i maluch będzie drogi w utrzymaniu.
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1049 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-08, 22:06
basmanek napisał/a:
wygodniejszy w ruchu warszawskim i w parkowaniu,
U mnie nubira była miejskim samochodem
Ja bym brał lanosa. Ceny utrzymania są bardzo podobne.
73!
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 32 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2017-12-09, 01:23
Agressiv napisał/a:
spalanie przy bardzo dynamicznej jeździe do 110km/h
Po czym widzę oferty za 1700-2600 zł. W tej kasie to sie bierze to co mechanicznie się nie rozpada a nie wybrzydza ze tego nie ma czy tamtego nie ma
Bo patrząc tylko na opcję wyposażenia albo trafisz na dobrą minę i wszystko podziała miesiąc i się będzie sypać albo będziesz go szukał do listopada 2020
basmanek napisał/a:
Gdzie w W-wie - patrząc od strony Bemowa takie auta sie serwisuje?
najlepiej w swoim garażu, bo usługa wychodzi drożej niż części.
basmanek napisał/a:
Jaka jest wydajność ogrzewania obu aut, które nagrzewa sie szybciej?
Pytam pod kątem zarówno komfortu, jaki i przełączania na podtlenek LPG.
sprawny lanos z termosem na 92* (o ile go spatentujesz i uda się zmontować bez zrywania ucha obudowy ) grzeje się szybko a w środku nie da się wysiedzieć jak puścisz hajcung. Aktualnie mam wóz z pseugopostojowym ogrzewaniem (powiedzmy, bo to grubszy patent, co lepiej - fabryczny) i do ogrzewania lanosa się nie umywa, po 2-3km w zimę mialem ciepłe węże, po kolejnym kilometrze trzeba było otwierać okna
Koledzy, to moze jeszcze raz napiszę o założeniach i do czego auto ma służyć...
Nie musi być ładne, nie musi sie zbierać.
Auto będzie jeździć głównie w promieniu 3 kilometrów. Najczęściej 2 x dziennie po 2 km dodatkowo z przystankiem na zakupy. Czasami jednak mogę utknąć w korku i w lato klima wtedy jest konieczna, poza tym przydaje sie do odparowywania szyb.
Głównie wożę siebie do pracy, po drodze odstawiam dziecko do przedszkola, czasem wyskoczę po zakupy.
Raz na jakiś czas dodatkowo dochodzi żona i ma miec mozliwość wejscia do auta bez wysiadania kogokolwiek dla tego 4 drzwi.
Pod blokiem zawsze jest problem z parkowaniem i ogolnie na mieście nie jest z tym łatwo, dla tego im nmniejszy, zwinniejszy tym lepiej.
Nie mam garażu, ale technicznie jetem w miare ogarnięty, typu klocki filtry oleje, płyny, jakies duperele wyymiany.
CZasem auta bedzie uzywać żona.
Nie wiem jak szybko w tych autach po odpaleniu można przejść na lpg, stąd tez pytanie o nagrzewaniwe, ale oczywiście tyczy to sie również komfortu w kabinie.
Co mnie przekonuje do Lanosa: Wiekszy komfort, wiecej przestrzeni w środku co ma również znaczenie przy np stłuczce.
Z tego co zauważyłem nieco wieksza podaż.
Co mnie przekonuje do Matiza
owiele niższe spalanie w wyzej wymienionych warunkach (jak sądzę) W obu przypadkach auto ma korzystać z lpg.
Niższe opłaty.
mniesze zapotrzebowanie na miejsce do parkowania, ogolna zwinność.
Ogolnie wygląda na to że Matiz potrzebuje wszystkiego mniej co oczywiście przelicza sie na $ w portwelu - ale moze sie mylę.
Ogólnie sprzet ma być toczydełkiem do podwózki na dzielni, od czasu do czasu z mozliwością utknięcia w centrum w korku przemierzając Warszawę na wskroś i ma to robić możliwie najtaniej.
Mocne rodzinne kombi, ktore żal w ten sposób eksploatować już mam.
O! może jeszcze inaczej....biorąc pod uwagę powyższe założenia aby zakup drugiego auta maił dla mnie uzasadnienie ekonomiczne, powinien powiedzmy po roku+ czasu sie zwrócic (wliczając wszystkie opłaty) z tytułu oszczędności powstałych w wyniku o wiele rzadszego używania wyżej wymienionego rodzinnego kombi [18-19 lpg w wyzej wymienionych warunkach + NPb na rozruch + nienajtańszy serwis w wyspecjalizowanym warsztacie itp.] Zakup autka o ktorym mowa w wątku ma byc troche jak moja wczesniejsza inwestycja w lpg do obecnego auta
Ma być alternatywą dla roweru i komunikacji miejskiej
Możecie sie do tego wszystkiego co wyżej odnieść, ewentualnie dodać coś od siebie, tudzież naprostować, lub wyprowadzić z błędu?
pozdrawiam
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1049 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-09, 11:56
basmanek napisał/a:
Auto będzie jeździć głównie w promieniu 3 kilometrów.
kup cokolwiek co nie było odwijane z latarni. na 3km to klima nie zdąży wychłodzić samochodu.
Na spalanie nie nie patrz. Silnik przez taki dystans się nie nagrzeje. Przy mrozach nawet na lpg może się nie przełączyć.
73!
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 32 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2017-12-09, 12:14
basmanek napisał/a:
owiele niższe spalanie w wyzej wymienionych warunkach
no nie wiem. Jak lanosem nie butujesz to 11 gazu, matiz spali ze 2 litry mniej, przy tych cenach to szalonej różnicy nie ma.
Przemyśl kwestię jeżdzenia 3-5 km dziennie i w ogóle opłacalności lpg, bo przy takich przebiegach to raz, że masło pod korkiem 100% w zimę, dwa, nie dogrzejesz dobrze auta na tym gazie i będziesz go gasił. Jak masz robić <10 km dziennie to w ogóle gaz bym wywalił i szukał zdrowej benzyny, bo gazownie z reguły są dojechane życiem, a budżet widzę taki, że kupno beny i zagazowanie raczej nie wchodzi w grę
Chyba, że chcesz byle strupa do jeżdzenia, ale jakbym miał brać żonę i dzieci to jednak zależałoby mi raczej na stanie technicznmy auta a nie tylko na jak najmniejszych kosztach. Jak kolega wyzej mówi, przy mrozie to na lpg może się nie przełączyć (sekwencja), a na 2-giej generacji przelaczanie na zimnym będzie skutkować zużyciem membran, ergo - kosztami.
Pomijam juz kwestie dojechanych instalek, na których potem lanos pali 15l a nie jedzie i kosztów związanych z serwisem - polecam tematy na forum, bo potem wychodzi, ze na serwis instalki sie wydaje tyle, ile byś wydał na 3 miesiace jezdzenia na samej benie.
Koszty utrzymania zadbanej serii w matizie i lanosie są zblizone, czesci podobne cenowo, więc bierz to co w lepszym stanie. Latwiej znalezc zadbanego lanosa niz matiza.
basmanek napisał/a:
Możecie sie do tego wszystkiego co wyżej odnieść, ewentualnie dodać coś od siebie, tudzież naprostować, lub wyprowadzić z błędu?
pozdrawiam
kup 1.5 8v w benie w mozliwie najlepszym stanie, skoro po trasach nie będzie jeździł tylko po mieście to roznicy nie będzie, a serwis używanego gazu, który w 90% był drutowany bo to lanos/matiz i dochodzenie co jst nie tak z gazem / czemu nie pali na zimnym (bo zapieczone wtryski) / czemu nierówno chodzi / wypalona sonda lambda zapewne jak kupisz jakiegos strupa bez sprawdzenia w 3-6 miesiecy sprawia, ze wlozysz w gaz drugie tyle co za auto
Auto będzie jeździć głównie w promieniu 3 kilometrów.
kup cokolwiek co nie było odwijane z latarni. na 3km to klima nie zdąży wychłodzić samochodu.
Na spalanie nie nie patrz. Silnik przez taki dystans się nie nagrzeje. Przy mrozach nawet na lpg może się nie przełączyć.
Czasem jednak pakuje sie w miasto i co prawda nie długa podróz moze potrwac i godzine (lpg wtedy jednak raczej niezbędne), w lato mało przyjemne, a poniżej pewnego komfortu nie chce schodzić. Poza tym klima ekstra pomaga przy zaparowanym wnetrzu.
OK to pytanie o lpg rozumiemm ze lanos to sekwencja Czyli 4 generacja a jak jest z matizami?
Bo patrząc tylko na opcję wyposażenia albo trafisz na dobrą minę i wszystko podziała miesiąc i się będzie sypać albo będziesz go szukał do listopada 2020
dokładnie, mało kto sprzeda ci auto za 2000zł gdzie gaz i klima dziala bez zarzutu. Co do wyboru mialem matiza i lanosa i po wawie przyjemniej jeżdziło się mietkiem.Ale w twoim przypadku brałbym to co w lepszym stanie bedzie, Co do gazu to II generacje miałem w jedny i drugim i nie było problemów,kwestia to kumaty gazownik
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1049 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-09, 13:01
basmanek napisał/a:
Czasem jednak pakuje sie w miasto i
jak większość przejazdów masz robić na 3km to i tak benzyna wyjdzie Cię taniej
Licząc wszystkie koszty np dodatkowe przeglądy, częstsze wymiany np kabli, droższe przeglądy rejestracyjne, nie mówiąc o tym, że będziesz musiał kiedyś wymienić butlę.
Jak samochód ma być tylko narzędziem do wożenia tyłka na dystansie 3km to tylko benzyna.
Pamiętaj, że taki lanos ma już najlepsze lata za sobą, często ludzi nie dbają o takie samochody i instalacje.