Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Ciężka będzie sprawa by kupić za 2 tysie extra samochodzik i to z gazem. Takie samochody często są sprzedawane bo już nie opłaca się właścicielowi dokładać. Więc istnieje ryzyko jakiejś poważnej naprawy po zakupie i wtedy głupia wymiana sprzęgła czy upg to wyjdzie pół wartości auta.
Gaz tak samo a to wyjdzie stary parownik czy butla. Może do lanosa spokojnie starczy 2 generacja ale do matiza tylko sekwencja.
Ja bym radził poczekać i dozbierać coś więcej lub popatrzeć wśród znajomych bo często tak można kupić samochód z pewnego źródła.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2017-12-10, 22:07
basmanek napisał/a:
Modzel napisał/a:
basmanek napisał/a:
Auto będzie jeździć głównie w promieniu 3 kilometrów.
kup cokolwiek co nie było odwijane z latarni. na 3km to klima nie zdąży wychłodzić samochodu.
Na spalanie nie nie patrz. Silnik przez taki dystans się nie nagrzeje. Przy mrozach nawet na lpg może się nie przełączyć.
Czasem jednak pakuje sie w miasto i co prawda nie długa podróz moze potrwac i godzine (lpg wtedy jednak raczej niezbędne), w lato mało przyjemne, a poniżej pewnego komfortu nie chce schodzić. Poza tym klima ekstra pomaga przy zaparowanym wnetrzu.
OK to pytanie o lpg rozumiemm ze lanos to sekwencja Czyli 4 generacja a jak jest z matizami?
Chyba się nie rozumiemy, więc napiszę raz jeszcze
Beny na postoju / w korku auto spali ile, 2l na godzinę? Raczej nie więcej na wolnych obrotach. Gazu podobnie (o ile instalka jest kumata i się nie będzie krzaczyć).
Przy przebiegu rocznym <10k km WEDŁUG MNIE nie ma sensu pchać się w gaz, fajnie, że taniej, fajnie że korki itd.
Miałem 3 auta w gazie, w sumie jeszcze jedno w rodzinie i powiem tak - gaz generuje koszty, jak się nie klepie kilosów żeby się zwrócił to po co się pchać w koszty?
1) Instalka i kwestia jej zadbania, przy zakupie nikt Ci nie powie, ze membrany padają, sonda wariuje + regulacja to kapioza, za serwis i dojście przez gaziarza do tego czemu auto pali 20l w zimę + wymiana parownika / membran + jakieś pierdoły to będzie zapewne 1/2 - 1/3 kosztu montażu nowej instalki 2 gen.
Do tego wspomniana butla, która ma homologację i kiedyś pewnie się skończy.
Dochodzi kwestia tego, ze to daewoo, więc z reguły były wkładane najtansze instalki na śrubie (kilka lat temu, bo sekwencja była droga, a nikt za 2k nie sprzeda sprawnego auta ze swieza i dobrze zmontowana sekwencja, bo to tez trzeba umiec w tych silnikach). Co za tym idzie wiekszosc wkladala gaz i na 1/2 generacji nawet te auta beny nie widziały, później się okazuje, ze na benie nei chce jezdzic bo wtryski zapieczone, nie chce odpalać na zimnym i inne cuda wianki, obroty etc. - a zobacz sobie ile nowa listwa kosztuje do lanosa
Jak dla mnie lpg przy takim nalocie się mija z celem, w domu mam corse 1.2 bez gazu i nawet nie mysle o zakładaniu bo po co? Raz na tydzien trasa w sumie <100km + jazda miejsca to nie ma sensu. W nexii mamy gaz od wielu wielu lat i w efekcie jest aktualnie odłączony, bo zaczął się robić problemowy, a też auto nie robi takich przebiegów żeby był sens to serwisować i wymieniać parownik i kilka pierdół.
Ja kdla mnie w tym budżecie do 2-3k szukałbym maksymalnie zadbanego auta w benzynie bez szczególnych wymogów i frykasów, żeby nie dokładać - no chyba, że koniecznie chcesz lanosa z gazem i klimą (abstrakcja w tej kasie, a swojego bordasa szukałem dość długo i nie było opcji na klimę + troche rzeczy d oserwisowania było zeby była igła na start), w którego później włożysz kolejne 3k żeby ten gaz działał, żeby klimę nabić i naprawić bo pewnie nie działa + jakiś rozrząd, oc, startówka, klocki i np. zawias
Dziękuję za odpowiedzi, może faktycznie nie ma większego sensu pchać sie na siłę w LPG.
To podpytam o Lanosa jeszcze...
Z tego co zauważyłem mamy do wyboru 4 silniki?
1,4 - nie wiem jakie są opinie na jego temat;
1,5 - 8V ten jest najbardziej polecany;
1,5 - 16V nie wiem jakie są opinie na jego temat;
1,6 - 1,6V nie polecany bo żłop.
mozecie mi coś powiedzieć na temat silników 1,4 i 1,5 -16V?
miałem zlego słowa nie powiem u mnie dojeździł do 200 000km i został sprzedany
Fajnie, że miałeś i, że śmigał ale chyba każdy się zgodzi, że to najgorszy silnik Lanosa, wiem, wiem jest jeszcze 1.4 ale on jest chociaż do bolu pancerny.
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-12, 19:55
Bobek napisał/a:
Ja kdla mnie w tym budżecie do 2-3k szukałbym maksymalnie zadbanego auta w benzynie bez szczególnych wymogów i frykasów, żeby nie dokładać - no chyba, że koniecznie chcesz lanosa z gazem i klimą (abstrakcja w tej kasie, a swojego bordasa szukałem dość długo i nie było opcji na klimę + troche rzeczy d oserwisowania było zeby była igła na start), w którego później włożysz kolejne 3k żeby ten gaz działał, żeby klimę nabić i naprawić bo pewnie nie działa + jakiś rozrząd, oc, startówka, klocki i np. zawias
Bardzo dobre podsumowanie tematu.
73!
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2017-12-16, 13:45
BeKa napisał/a:
1.5 16v sobie odpuść.
bo? tez mialem i nie narzekam, generalnie problem ten sam co w 1.6 - upg. jak jest dobra to co za roznica?
Moje 1.5 przez 30k km było butowane i nic mu się złego nie robiło.
BeKa napisał/a:
mój 1.6 pali 8.5-9.5 L gazu pryz normalnej jeździe
to chyba w trasie, albo ja mam drewnianą nogę, bo mi palił 11-14
basmanek napisał/a:
Z tego co zauważyłem mamy do wyboru 4 silniki?
1,4 - nie wiem jakie są opinie na jego temat;
1,5 - 8V ten jest najbardziej polecany;
1,5 - 16V nie wiem jakie są opinie na jego temat;
1,6 - 1,6V nie polecany bo żłop.
1.4 - miałem, sprzedałem jak silnik miał 420k najeżdzone, śmigał. Nie powiem złego słowa, bo pancerna jednostka, tylko mocy mało i potrafi swoje wciągnąć - ale przy rocznym przebiegu <10k to rożnica będzie marginalna. Równie tani w eksploatacji co 1.5 8v, brak jakichś szczególnych przypadłości, roznica to mniej mocy.
1.5 8v - j.w. tylko 11 koni więcej
1.5 16v - jeździłem i nie narzekam, głównie sprawdzić upg, te silniki lubią obroty, więc jak nie jeździsz jak neptyk to też swoje spali
1.6 16v - jak wyżej.
Medive napisał/a:
Fajnie, że miałeś i, że śmigał ale chyba każdy się zgodzi, że to najgorszy silnik Lanosa, wiem, wiem jest jeszcze 1.4 ale on jest chociaż do bolu pancerny.
nie wiem skąd taka pogłoska, jak jest zadbany i jezdzony na normalnym oleju a nie biedronkowym to śmiga jak każdy inny silnik. Prawda jest taka, ze trzeba zadbać, no i w 16v masz generalnie wieksze ryzyko padniętej uszczelki głowicy niz w 8v co wynika z samej konstrukcji tej uszczelki.
1.4 to akurat nie jest zła opcja, ten silnik zniesie wszystko
OGÓLNIE dylematy silnikowe bym odstawił na bok, ponownie - szukałbym czegoś maksymalnie zadbanego mechanicznie i sprawnego technicznie, żeby nie było inwestycji na start. Jak silnik będzie zdrowy, to co za różnica czy 1.4 czy 1.6? Eksploatacyjnie koszty b. zbliżone, a raczej przyjrzałbym się temu w jakim stanie jest silnik i jak się zachowuje.
Czemu?
Bo wolałbym zadbane 1.4 które było serwisowane i ma najechane 250k niż 'super igła stan' 1.6 z padniętą upg i przebiegiem 120k. Przypominam, że autor szuka auta do miasta, na krótkie trasy, niewielkie przebiegi roczne, bez wyjazdów w trasę z tego co zrozumiałem, o czym większość tutaj zdaje się zapominać, włącznie z autorem.
Szukaj czegoś zadbanego mechanicznie i blacharsko, bez wydziwiania, bo kupisz pod wpływem emocji jakiegoś strucla i będziesz potem pakował w niego kasę.
5 stron tematu i zero jakichkolwiek konkretnych ogłoszeń do przejrzenia, może czas sie zdecydować czy kupujesz czy sobie bedziemy teoretyzować, bo tak to można sobie pisać i pisać, ale po co skoro nic z tego nie wynika?
Zakup auta do 3k to jest i tak abstrakcyjny temat, godziny spędzone na olx i jeżdzeniu, oglądaniu strupów i wkurzaniu się na sprzedających, że ściemniają temat, więc ja bym tu nie wydziwiał tylko wziął się do roboty.
Przypominam, że autor szuka auta do miasta, na krótkie trasy, niewielkie przebiegi roczne, bez wyjazdów w trasę z tego co zrozumiałem, o czym większość tutaj zdaje się zapominać, włącznie z autorem.
Nie zapominam. Czuwam, czekam na coś godnego uwagi "w okolicy".
katie_dziub
Auto: Lanos 1.5 16v, Fiat Croma 2.2 16v
Imie: Kamil Pomógł: 8 razy Wiek: 32 Dołączył: 23 Mar 2014 Posty: 508 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-12-18, 20:50
W moim przypadku 1.5 16 V aktualnie ma 222 000 km nigdy NIE było robione upg, oleju nie bierze, nie klepie. Od 2000 roku do 2010 gaz 2gen od 2010 sekwencja. Od 120 000 km jeździ na 10w40. hmmm.. Czy to taki zły silnik ?
Wracajac do tematu, czasami jest mi dane jeździć Matizem. We mnie ten samochód budzi politowanie. Lanos przy Matizie to jak... krzesło a taboret. Zdecydowałbym się na Matiza tylko gdyby pod moim blokiem znalezienie jakiegokolwiek miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Lanos w hatchbacku to przecież też maleństwo.
Ja osobiście pchałbym się w gaz. Stanie w korkach to nie jest spalanie na poziomie wolnych obrotów- to jest ciągłe ruszanie i hamowanie co metr.
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2017-12-18, 21:32
katie_dziub napisał/a:
Ja osobiście pchałbym się w gaz.
nie w budżecie na auto, który jest porównywalny z dobra sekwencja.