Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Jak już Marcin zauważył - nakładki zostają póki się nie zniszczą Zdjęcie naklejek przemyślę, ale póki co zostają, bo są ważniejsze rzeczy na głowie. Na pewno kapusta i napis zostaje. To jak z naklejkami na wlew i siatkami w zderzaku - jedni kochają, drudzy nienawidzą. Mnie się kapusta podoba. Teraz największą bolączką jest pozostałość po listwie przyklejonej jakimś dziwnym klejem, który po odrywaniu z pomocą dobrej suszarki zostawił po sobie ubytki w lakierze, czyli drzwi pasażera do malowania po zimie. Ponadto w przyszłym tygodniu zmieniam lusterka, bo jedno miało nieprzyjemną sytuację na parkingu.
Jak już Marcin zauważył - nakładki zostają póki się nie zniszczą Zdjęcie naklejek przemyślę, ale póki co zostają, bo są ważniejsze rzeczy na głowie. Na pewno kapusta i napis zostaje. To jak z naklejkami na wlew i siatkami w zderzaku - jedni kochają, drudzy nienawidzą. Mnie się kapusta podoba. Teraz największą bolączką jest pozostałość po listwie przyklejonej jakimś dziwnym klejem, który po odrywaniu z pomocą dobrej suszarki zostawił po sobie ubytki w lakierze, czyli drzwi pasażera do malowania po zimie. Ponadto w przyszłym tygodniu zmieniam lusterka, bo jedno miało nieprzyjemną sytuację na parkingu.
Wcale nie dziwny klej To typowe i ogolnie znane ze jak sie listwy odrywa to odchodza razem z lakierem i sa tez na to sposoby Generalnie najlepszy to mocna suszarka i grzanie listwy ale grzaaanie mocne naprawde mocne.... Ja odklejalem listwe z drzwi lanosa uszkodzonego na probe... i roznica duza miedzy nagrzaniem listwy a NAGRZANIEM.... Inny sposob to nafta kosmetyczna ktora lejesz tak zeby wplynela pod listwe ... wchlania sie w klej i go rozpuszcza do tego suszara.. ta metoda najlepsza.
Temat trochę zaniedbałem, ale to nie znaczy, że nic się nie działo. Niedawno było robione:
-wymienione hamulce na "sportowe" Hart - polecam zupełnie inne hamowanie,
- lusterka regulowane od wewnątrz,
- przegrzebanie w silniku i wymiana uszczelniaczy (auto trochę kopciło),
- nowy olej w skrzyni.
Popmean - uwierz mi, że ktoś to kleił butaprenem - wszystkie listwy poszły elegancko, a jedna się oderwała bez lakieru, ale został na nim klej. Działałem na to suszarką i ile uratowałem, to jest, a reszta w czerwcu do malowania.
Mały up - od jakiegoś czasu jeżdżę na nowym komplecie opon i felg:
Do tego doszło kilka kosmetycznych zmian np. zmiana adresu zamieszkania gaśnicy i podokręcanie plastików, aby nie stukały.
Prawdopodobnie będę malował zderzaki, to wtedy listwy nie będą pasować do koncepcji. Niedługo ( w ciągu 2 tyg.) do końca usunę klej i będzie całkiem ładnie wyglądać. Powoli trzeba przygotowywać się do operacji z blachami - co trzeba, to odratować i pomalować, a resztę zakonserwować i cieszyć się dalej Tikiem bez korozji.
Deer I am The Stig
Auto: Lanos c20xe / Skoda Octavia II 1.9 TDI
Imie: Marcin
Dołączył: 23 Cze 2010 Posty: 2286 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-04-07, 22:46
Machina, a te felgi to 12 czy 13?
i od czego one są?