Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Opony 155/65 r13. Nic nie obciera już, bo wcześniej też jeździł na 13. Efekt wizualny może być spowodowany tym, że to auto siadło delikatnie dzięki sprężynom.
Finuś - bo ja czasem lubię eksperymentować
Dzisiaj Tikusiowi doszedł kolega - oczywiście w kolorze czerwonym. Z forumowym kolegą Bananciem będziemy go reanimować i może jeszcze posłuży jako wiejski sprzęt kaskaderski
A serio - w planach odrestaurowanie i jazda takim oto sprzętem:
Romet 50T1 - pierwszy polski motorower z przeznaczeniem dla 2 osób. Rok produkcji 1980. Jestem drugim właścicielem. Może niedługio będzie jeździł po drogach i bezdrożach.
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 42 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22345 Skąd: WT
Wysłany: 2011-10-19, 09:16
A dużo pracy wymaga?
Ze zdjęcia wygląda dość dobrze uchowanym egzemplarzem
Fajny "motur". Miałem takiego w gimnazjum, ale w kolorze czarno-czerwonym. Była to dobra maszynka, ale już sprzedana. Życzę powodzenia w pracach przy odrestaurowywaniu tego pojazdu.
Póki co wiem, że tłok się kręci, skrzynia pracuje, hamulec z tyłu jest. Motorek jest prawie kompletny - na dzień dzisiejszy trzeba załatwić licznik i osłonę schowka, amortyzatory z tyłu chcę wymienić na oryginalne. Poza tym jest kompletny. Oczywiście silnik do przejrzenia, nadwozie do malowania, siedzenie do wymiany (chcę zachować oryginał). Dziur w ramie nie ma, 90% części oryginalna (nawet dzwonek rowerowy z lat 80-tych ).
Myślę, że doprowadzenie go do bezpiecznej jazdy wyniesie mnie jeszcze około 60 zł, odrestaurowywanie - czas pokaże. Może dogadam się z wojewódzkim konserwatorem zabytków (są pewne przepisy prawne dotyczące ewidencji zabytków kat. B) i coś zostanie dotowane. Jeśli tak by się stało, to niektórze części idą do ponownego chromowania, malowania, konserwowania. Jeśli nie, to będzie raczej odnowa domowymi sposobami do 500 zł.