Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam, mam taki problem. Otóż, kolega chciał zażartować, jak to często bywa żart się nie udał i porysował mi dach w samochodzie. Zadeklarował się że koszta pokryje ale boję się że jeśli koszt będzie wynosił 300-400 zł to może próbować się wymigać. Nie chcę też wzywać policji czy coś w tym stylu, w końcu to kolega. Jakie znacie inne sposoby? Może ew. spisać z nim jakąś umowę czy coś?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Gość
Wysłany: 2011-01-17, 18:33
No raczej taniej to nie będzie , raczej drożej . Jak rysy nie są duże to może polerka Możesz spisac z nim coś w rodzaju oświadczenia , najlepiej w obecności świadka , ale jak będzie chciał sie wymigać to tylko Policja .
Marcin_1998
Auto: Nie Deawoo Pomógł: 28 razy Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 419
Wysłany: 2011-01-17, 18:50
Najlepiej podjedź z nim do lakiernika i niech oceni, czy polerka, czy malowanie a tym samym poda Ci cenę. Wtedy niech kolega wysupła kasę i tyle.
rgm
Auto: Lanos 1.6 16v
Imie: Robert Pomógł: 6 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-17, 19:19 Re: Porysowany dach.
bober41 napisał/a:
Witam, mam taki problem. Otóż, kolega chciał zażartować, jak to często bywa żart się nie udał i porysował mi dach w samochodzie. Zadeklarował się że koszta pokryje ale boję się że jeśli koszt będzie wynosił 300-400 zł to może próbować się wymigać. Nie chcę też wzywać policji czy coś w tym stylu, w końcu to kolega. Jakie znacie inne sposoby? Może ew. spisać z nim jakąś umowę czy coś?
Jak kolega to zapłaci , zawsze można wspólnie coś pokombinować np. jak pisali polerka, poszukać taniej lakiernika. Jak się będzie wykręcał albo kręcił nosem to j@#$ takiego kolegę i wtedy ty kombinuj jak ściągnąć z niego kasę.