X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Inny] Daewoo Polonez Kombi Problem z ładowaniem nadal aktu

Autor Wiadomość
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-01-31, 20:02   [Inny] Daewoo Polonez Kombi Problem z ładowaniem nadal aktu

Witam.
Jestem (nie) szczęśliwym posiadaczem tego wynalazku :)
Problem z ładowaniem pojawił się po półrocznym postoju samochodu w garazu, przed tą zimą, w zimie było tylko gorzej, wiadomo wiatrak swiatla do tego radio. Po przejechaniu kilkunastu km, zgaszeniu silnika, musiałem prosić sie o trochę energii el. ;P

Zauważyłem że nie świeci mi żarówka od ładowania, a z tego co sie dowiedziałem jej oporność odpowiada za wzbudzenie alternatora, od jej sprawdzenia chciałem też zacząć, jednak po dzisiejszej próbie zdemontowania plastiku, tego z kratkami nawiewu otaczającego liczniki i kontrolki przysporzyłem sobie tylko kłopotu związanego z pęknieciem owego plastiku w dwóch miejscach :/
najpierw odreciłem 4 srubki 2 pod zaslepkami widocznymi od czoła i dwie te u góry, które widoczne są od dołu, od drzwi kierowcy udało mi się kratkę zdemontować, jednak największy problem przysporzyło mi miejsce w którym jest pokrętło do ustawiania przepustowości nawiewu środkowego.
Po przechyleniu nawiewu w doł, zauważyłem te zatrzaski i odpowiednio manewrując śrubokrętem udało mi się je odczepić, ale jak już wspomniałem plastik nie odszedl bo zatrzymało je kółko od regulacji, to środkowe.

Jeżeli ktoś miał przygodę z demontażem tego plastiku proszę o pomoc, 2 pękniecia mi wystarczą :stop:


Mam nadzieję że to właśnie żarówka będzie odpowiedzialna za brak ładowania i nie na darmo połamałem osłonke ;P
Ostatnio zmieniony przez darek1111 2011-02-04, 14:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
grzechu


Auto: był Lanos 1.6 SX A/C jest Omega B MV6
Imie: Grzesiek
Pomógł: 65 razy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 945
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-31, 20:15   

zle zaczales szukac, wez miernik podlacz pod akumulator i sprawdz jakie masz ladowanie na odpalonym silniku powinno oscylowac okolo 13.8- 14,4, dioda moze byc spalona moze jej nie byc, ale alternator musi dzialac

[ Dodano: 2011-01-31, 20:16 ]
co do demontazu to odkrecasz wszytskie widoczne sruby oraz te pod okraglymi zaslepkami a nastepnie wyjmujesz kratki nawiewu i odginasz te zatrzaski



Nie dziękuj, kliknij Pomógł ;)
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2011-01-31, 20:26   

jesli kontrolka nie świeci jest kilka wyjść:
-spalona żarówka,takie cyrki jak ty mówisz ze niebedzie łądowac to było w maluszku,gdzie alternator jest 6 diodowy,twój poldek raczej na 80% ma altek 9 diodowy,czyli jest samowzbudny po przekroczeniu pewnej predkosci obrotowej bedzie ładował przy spalonej żarówce.
-zepsuty regulator napięcia,najlepiej to sprawdzic w taki sposób,do altka dochodza 2 przewody,jeden gruby +,drugi cienki +,cienki jest od wzbudzenia alternatora,odlacz ten przewód cienki,zalacz zapłon i dotknij tym przewodem masy (-) najlepiej na aku,jak nieświeci to kontrolka spalona.jak sie zaświeci to wina lezy po stronie regulatora napięcia.
 
 
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-01-31, 20:26   

Wykonywałem pomiary miernikiem i stwierdziłem że nie ma ładowania ( 12,4V przy wylaczonym silniku, na wlaczonym tez cos kolo tego na zalaczonych dlugich swiatlach 12,1V) a żarówka, (no właśnie w tych polonezach jest żarówka która odpowiada za opornik wzbudzający alternator, tak przynajmniej powiedział mi znajomy el) kontrolki nie świeci sie w ogóle( po przekreceniu kluczyka na zaplon, przy jezdzie, przy niskim stanie akumulatora ) więc zanim kupie alternator i zabiorę się za jego wymianę wolałem sprawdzić coś co jest tańsze.

No to patrz odkeciłem te 4 śrubki ( odrazu mówie że kratek nie dam rady wyciągnać, nie wiem czy się nie da czy nie potrafie ale za cholere nie chcą wyjść ) W miejscu które oznaczyłęm na zdjęciu plastik nie chce wyjść próbowałem podwadzać go od góry od dołu na wszlekie sposoby i poprostu wymiękłem.



[ Dodano: 2011-01-31, 20:30 ]
steyr, jak już pisałem kontorlka nie świeci gdy jest niski stan naładowania akumulatora a chyba powinna,
jeżeli już ten cienki plus przyłożę do masy to mogę go tak zostawić przyłożonego żeby sprawdzić czy kontrolka świeci? nie będzie mi miał raczej kto pomóc w tym sprawdzaniu a nie chcę dodatkowych uszkodzeń ;)
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2011-01-31, 20:56   

tak możesz tak zrobić nic niepowinno sie stać.jak zaczniesz cos grzebac cokolwiek nałąduj aku.to jak aku masz naładowany to kontrolka świeci?niechce mi sie wierzyc zebys miał tak wyładowany aku zeby sie kontrolka nieświeciła.sprawdz tez szczotki.
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-01-31, 22:34   

Kontrolka nigdy mi sie nie świeci, podświetlenie zegarów i inne kontrolki sie świecą, ale skoro mówicie że alternator jest samowzbudzony więc to nie żarówka powinna być przyczyną nieładowania. Akumulator ładuje średnio co 3-4 dni jak więcej jeżdże, bo tak szybko pada, dobrze ze mam prostownik z podtrzymaniem to zostawiam na noc i mam nadzieje ze szlag aku nie trafi :)
 
 
pitersik74

Auto: Lanos SX 1,6 16V Sedan
Imie: Piotr
Pomógł: 77 razy
Wiek: 49
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 785
Skąd: Bochnia
Wysłany: 2011-01-31, 23:02   

Kratki od pozycji wyjściowej czyli nawiew prosto obróć o 90 stopni i mocno pociągnij jednym a później drugim bokiem wyciąg wszystkie trzy.
Śrubki masz na zielono zatrzaski na bordowo
ta żarówka musi mieć 3waty by wzbudzać ładowanie z reguły są 1.2 W ale te 3 W też idzie dostać :cfaniaczek: :piwo:
 
 
marcij


Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin
Pomógł: 32 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 762
Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-01-31, 23:16   

Wzbudza sie dopiero z tego co pamietam przy bardzo wysokich (jak na ohv) obrotach. Polecam zagladnac na www.fsoptk.pl, lub prosto na forum.fsoptk.pl, tam znajdziesz odpowiedz :)



Bo czerwone są najszybsze :)
 
 
 
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-01-31, 23:17   

marcij
przed tą przerwą nie było problemów z ładowaniem a z tego co pamietam nikt silnika nie żyłował do kilku tys obr, ja zawsze optymalnie utrzymuje go na 3tys obrotów, przy tych też obrotach przechodzi na gaz.
linki które podałeś nie działają.

pitersik74
obrócić o 90* w którym kierunku? czym je wyciągać rekami chyba będzie cieżko co powiesz na kawałek zagięteg pręta? Popatrz jeszcze na to
 
 
pitersik74

Auto: Lanos SX 1,6 16V Sedan
Imie: Piotr
Pomógł: 77 razy
Wiek: 49
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 785
Skąd: Bochnia
Wysłany: 2011-01-31, 23:44   

Najlepiej w dół, ja to wyciągałem płaskim śrubokrętem wantując z boku
To co zaznaczyłeś też odkręć a kółkami zamykającymi nawiew nie interesuj się wyjdzie jako cała puszka z lewej pojedyncza a z prawej podwójna tylko wyciąg kratki i tam będą zatrzaski i śrubki,jak je odkręcisz to też będzie zatrzask więc nie urwij delikatnie podwadź i kolejno odciągaj :piwo:
 
 
marcij


Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin
Pomógł: 32 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 762
Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-02-01, 03:44   

darek1111 napisał/a:
marcij
przed tą przerwą nie było problemów z ładowaniem a z tego co pamietam nikt silnika nie żyłował do kilku tys obr, ja zawsze optymalnie utrzymuje go na 3tys obrotów, przy tych też obrotach przechodzi na gaz.
linki które podałeś nie działają.
.....


Jak masz sprawny obwód wzbudzania to nie ma problemu. Przy uszkodzeniu, samo-wzbudzanie następuje przy wysokich obrotach. A linki nie działają, bo sie podświetliły z przecinkiem :)



Bo czerwone są najszybsze :)
 
 
 
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-01, 15:09   

Panowie dzięki wielkie za odpowiedzi.
Teraz napisze coś za co pewnie połowa z Was mnie znienawidzi :) Nie sprawdziłem przewodnowsci przewodu tego cienkiego który idzie do regulatora <facepalm> nie wiem jakim cudem trzymał się on wsuwki na samej izolacji, wyviagnalem wsuwke zarobiłem kabel od nowa na nowej wsuwce rureczka termokurczliwa podpialem odpaliłem zarowka sie zaswiecila na zaplonie na odpalonym zgasła, 13,81V bez obciazenia na dlugich 13,79V

Dziękuje Panowie jak sie poldek odrobi to każdemu po piwku ;) :piwo:
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2011-02-01, 15:55   

no tak czasami bywa,to i tak masz min dolny zakres ładowania,prawidłowo powinno byc w zakresie 13,8-14,5V,sprawdz jeszcze szczotki,sprawdz wartośc ładowania na samym wyjsciu z altka i porównaj z wartosciami na aku,moze na kablach gdzieś ginie część napięcia...
 
 
darek1111
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-01, 17:14   

teraz to ładowanie jest niby cały czas ale uruchamia się na 2 sposoby, jeżleli swieci kontrolka aku przy zaplonie to po odpaleniu jest ladowanie 14,2V jeżeli po przekreceniu na zapłon zaroweczka aku sie nie swieci musze go odpalic i przegazowac do 4tys obr, wtedy pojawia sie nap na aku 14,2V.
Szczotki wymieniłem razem z regulatorem na nowe, gdzie może tkwić problem?
Na ten stan jest powiedzmy OK o ile nie bede zapomnial przegazowac go do 4 tys wtedy bedzie sie ladowal, jednak na dluzsza mete chcialbym to zrobic po bozemu, tak jak nalezy :)
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt