X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Ucieka płyn chłodzący

Autor Wiadomość
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-18, 16:58   [Lanos] Ucieka płyn chłodzący

Witam. Dzisiaj zrobiłem sobie małe pozimowe oględziny autka. Na pierwszy ogień poszły płyny :oleju nieznacznie ubyło więc dolałem butelke (wymiana była robiona ok. 8 tyś. kilometrów wstecz więc byłoby by to całkiem normalne) . Przechodząc dalej doznałem szoku - płyn chłodzący osiągnął poziom minimalny :szok: . Płyn był wymieniany wraz z rozrządem (teraz mam 162 950 km na liczniku a rozrząd z pompą wody był robiony 5 tyś. km. temu). Poczytałem parę podobnych tematów na forum i do waszej informacji :
Masła pod deklem oleju nie ma.
Płyn chłodzący czysty,pod korkiem również.
Samochód tylko po odpaleniu 'pierdnie' czarną smugą a później jest czyściutko.
Na bagnecie czysto.
Przy wymianie amortyzatorów mechanicy napomnieli coś o wycieku z 'tyłu' silnika - gdzie dokładnie nie wiem gdyż auto odbierał mój ojciec.

i teraz pytanie : Gdzie szukać przyczyny awarii ? I z jakimi kosztami muszę się liczyć aby usunąć usterke ?
 
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
maximus_15
Grupa Mazowiecka


Auto: Były 2 lanosy jest VAG & fiat 126p 80rok
Imie: Kamil
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2676
Skąd: radom
Wysłany: 2011-03-18, 17:02   

miałem to samo nogi mi się aż ugięły jak zobaczyłem ze w zbiorniku sucho...(nalałem na max i tydzień później susza) i okazało się ze węże i trójniki co prowadza płyn do parownika popuszczały wiec sprawdzaj wszystkie łączenia:)) najlepiej zapal samochód i poruszaj wężami i obserwuj:) :D



to było coś... 1. http://daewooforum.pl/vie...r=asc&start=285
2. http://daewooforum.pl/temat50837.html
26 miesięcy z Daewoo
 
 
usuniety #3
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-18, 17:16   

u mnie jest to samo, troszkę kapie z łączenia.


Waśka, Pewnie mieli na myśli te węże bo one są za kolektorem dolotowym
 
 
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-18, 17:43   

Teraz jeszcze pytałem ojca czy mówili coś więcej i powiedział że gdzieś koło gazu podobno jest wyciek. Przeglądałem tematy i pojawił się parownik. Możliwe że tamtędy śmiga ?
 
 
 
PieTrzaK
Grupa Podlaska


Auto: Jeep
Imie: Bartek
Pomógł: 77 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 6019
Skąd: Łomża/Białystok
Wysłany: 2011-03-18, 17:46   

Primo wypadałoby posprawdzać opaski zaciskowe na wężach i same węże :)
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-18, 18:04   

Jutro na kanał sobie autko wprowadze i obadam co,gdzie i jak :)
 
 
 
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-21, 09:45   

Odświeżam . Znalazłem lekki wyciek z trójnika idącego do gazu . I teraz pytanie - jechać z tym do gazowników na wymiane (przy okazji zrobiłbym przegląd instalacji bo ostatni był dawnooooooooo temu ) czy kupić gdzieś i wymienić samemu o ile da się kupić coś takiego ? :myśli:
 
 
 
PieTrzaK
Grupa Podlaska


Auto: Jeep
Imie: Bartek
Pomógł: 77 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 6019
Skąd: Łomża/Białystok
Wysłany: 2011-03-21, 09:49   

A jesteś pewny że to wina trójnika a nie po prostu niedokręconych do niego węży?

Twoja decyzja, wymiana nie jest trudna, odkręcasz węże, wyciągasz trójnik, przykręcasz węże do nowego :P Potem dolewasz płynu chłodniczego o ile ucieknie.

Skoro dawno nie byłeś, to pewnie warto wymienić filterek, zrobić regulację, może ew przeczyścić na zapas elektrozawór.
 
 
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-21, 10:00   

PieTrzaK, tak mówił mechanik ;P . Więcej będę wiedział jak sam wleze pod auto - przydomowy kanał w garażu po zimie jest zalany i dziś zabieram się za ,,odpompowywanie wody" :]
 
 
 
maximus_15
Grupa Mazowiecka


Auto: Były 2 lanosy jest VAG & fiat 126p 80rok
Imie: Kamil
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2676
Skąd: radom
Wysłany: 2011-03-21, 10:15   

nie musisz ich wcale wymieniać jeśli są metalowe to szczotka druciana oblec z tego nalotu załóż nowe opaski i bd git ;) aha i sprawdź węże czy nie są sparciałe i nie poprzecinane przez opaski :)



to było coś... 1. http://daewooforum.pl/vie...r=asc&start=285
2. http://daewooforum.pl/temat50837.html
26 miesięcy z Daewoo
 
 
PieTrzaK
Grupa Podlaska


Auto: Jeep
Imie: Bartek
Pomógł: 77 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 6019
Skąd: Łomża/Białystok
Wysłany: 2011-03-21, 10:18   

maximus_15 napisał/a:
nie musisz ich wcale wymieniać


Chyba że na ten przykład jest pęknięty, bo i takie rzeczy się zdarzają :D
 
 
Waśka
Grupa Warmińsko-Mazurska


Auto: B4 TDI Kombi
Imie: Kuba
Wiek: 33
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 256
Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2011-03-21, 16:35   

węże sprawdzone i są ok - zauważyłem wyciek na wężu i wydaje mi się że któraś z obejm które zaciskają węże się obluzowała a z racji tego że mam za niski kanał to dostęp jest niezaciekawy no i cóż - pojade na przegląd instalacji i zwróce uwage mechanikowi żeby się tym zajął :)
 
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt