X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[lanos] szarpanie i spadek obrotów na gazie

Autor Wiadomość
Adam13
[Usunięty]

Wysłany: 2008-02-14, 17:38   [lanos] szarpanie i spadek obrotów na gazie

W trasie po przejechaniu około 50km lanio przy obrotach 3000 tys. zaczął szarpać i dławić się. Obroty spadały przy dodawaniu gazu aż musiałem przełączać na benzynę. Po ponownym przełączeniu na gaz mogłem jechać na obrotach w granicach 2000 do 3000 tys. po przekroczeniu 95km/h obroty ponownie spadały i lanio sie dławił. przy tych objawach spalanie gazu wzrosło znacznie. następnego dnia nie było śladu po awarii a przejechałem około 20km. O co w tym chodzi? może ktoś wie?. Wcześniej miałem w lanim objawy dławienia się na gazie ale tylko przez chwilę po odpaleniu i ruszaniu trwało to zwykle 20 sekund i wchodził na obroty. na benzynie nie ma problemów. Proszę o rady

[ Dodano: 2008-02-16, 18:40 ]
dzięki forumowicze za tak wielką ilość odpowiedzi na mój problem. poradziłem sobie sam.

[ Dodano: 2008-02-16, 18:44 ]
dzięki za masę odpowiedzi na mój problem. poradziłem sobie sam a myślałem że miłośnicy daewoo a w szczególności lanosów są pomocni innym chyba się pomyliłem. :brawo:
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
łosiek


Auto: teraz bravo 2
Pomógł: 39 razy
Wiek: 98
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 932
Skąd: wejherowo
Wysłany: 2008-02-20, 13:01   

wymagasz natychmiastowj odpowiedzi,a czasem nie da rady,a co zamarzał tobie gaz przypadkiem?gdzies koło reduktora?
 
 
Adam13
[Usunięty]

Wysłany: 2008-02-20, 22:03   

Wybaczcie!!!! Jak człowiek ma problem i musi go szybko rozwiązać to trochę ponoszą nerwy. Posta napisałem w tamtym tygodniu we czwartek przeczytało go w ten dzień 20 osób i choćby ktoś napisał dwa słowa to by było ok. Przeanalizowałem tematykę i zastosowałem zmianę stacji LPG choć prawie zawsze tam tankowałem i nie było problemów, następnie dokonałem oględzin świec- były w złym stanie choć statystyczny termin użytkowania nie miną, wymieniłem- profilaktycznie założyłem nowe przewody i problem z głowy. Jutro jeszcze regulacja u gaziarzy i lanio pomyka płynnie po naszych wspaniałych drogach. Pozdrowionka dla wszystkich forumowiczów :piwo:
 
 
łosiek


Auto: teraz bravo 2
Pomógł: 39 razy
Wiek: 98
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 932
Skąd: wejherowo
Wysłany: 2008-02-20, 23:18   

spoko my jestesmy duze chłopaki i sie nie gniewamy
 
 
Arek
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-20, 08:05   

Statystyczna wymiana świec, co to oznacza, na gazie dobrze jest wymieniać swiece co 10 000 km, można to przciagnąć i oczywiście nic się nie stananie, ale dobrze jest tak je wyieniać :D
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
łosiek


Auto: teraz bravo 2
Pomógł: 39 razy
Wiek: 98
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 932
Skąd: wejherowo
Wysłany: 2008-03-20, 12:47   

ja swiece wymieniam co 20 tymale co 10 wykrecam i oczyszczam i spr, szczelinę (w 1,5 16V utawiam 0,9 mm),a kable wymieniam co 30 tys i mam lanka 200 tys. km i strzelił tylko raz-jak kable mialy cos 60 tys km bo o nich zapomniałem-teraz sa ujęte w spisie przegladów i spoko
 
 
jan0404
Grupa Wielkopolska

Auto: Daewoo Lanos
Imie: Jan
Wiek: 53
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 8
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-03-21, 16:56   

U mnie jest podobnie mój lanos ma silnik 1.6 16v i ma instalację gazową pierwszej generacji ,nieraz w czasie jazdy na gazie silnik nie ma mocy zachowuje się tak jak by kończył się gaz nie wchodzi na obroty ,po przełączeniu na benzynę wszystko jest dobrze gdy przełącze spowrotem na gaz lub zgaszę silnik i uruchomię wszystko wraca do normy.
 
 
Arek
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-21, 18:32   

to może być parownik gazu, po prostu zamarza.
 
 
WildBoy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-21, 18:55   

jan0404 napisał/a:
nieraz w czasie jazdy na gazie silnik nie ma mocy zachowuje się tak jak by kończył się gaz nie wchodzi na obroty
Nieprawidłowy skład mieszanki .
 
 
jan0404
Grupa Wielkopolska

Auto: Daewoo Lanos
Imie: Jan
Wiek: 53
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 8
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-03-26, 18:22   

Parownik nie zamarza ,skład mieszanki raczej też nie robi to tylko po odpaleniu zimnego silnika i przejechaniu 4 kilometrów silnik gaśnie na gazie , na paliwie chodzi ,gdy przejadę 3 kilometry lub wyłączę silnik i chwilę poczekam wszystko wraca do normy ,płynu jest dosyć,parownik jest gorący.
 
 
Adam13
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-27, 09:06   

WildBoy napisał/a:
Parownik nie zamarza ,skład mieszanki raczej też nie robi to tylko po odpaleniu zimnego silnika i przejechaniu 4 kilometrów silnik gaśnie na gazie , na paliwie chodzi ,gdy przejadę 3 kilometry lub wyłączę silnik i chwilę poczekam wszystko wraca do normy ,płynu jest dosyć,parownik jest gorący.



Spróbuj wyczyścić krokowca wolnych obrotów ja miałem takie objawy wszystko sprawdziłem i po wykręceniu krokowca stwierdziłem straszny syf oczyściłem i wszystko ok.
 
 
WildBoy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-27, 19:50   

Adam13 napisał/a:
WildBoy napisał/a:
Parownik nie zamarza ,skład mieszanki raczej też nie robi to tylko po odpaleniu zimnego silnika i przejechaniu 4 kilometrów silnik gaśnie na gazie , na paliwie chodzi ,gdy przejadę 3 kilometry lub wyłączę silnik i chwilę poczekam wszystko wraca do normy ,płynu jest dosyć,parownik jest gorący.

Przecież to nie ja to napisałem, o co się tu rozchodzi ??
 
 
Adam13
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-31, 08:02   

sorki WildBoy ale cytowałem jan0404 i zapisało mi ciebie w podpisie zamiast niego nie wiem czego :niewiem:
 
 
WildBoy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-31, 18:17   

spoko , tak tylko pytałem :D
 
 
tolo

Auto: Leganza CDX 2,0
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 9
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2008-04-08, 15:16   

Koledzy, a dlaczego nikt jeszcze nie wspomniał o filterku gazu. To niepozorne urządzonko potrafi strasznie zatruć życie kierowcy. Objawy zpchania filtra gazu są barzo podobne do opisanych wyżej, auto traci moc, kicha i potrafi przez pewien czas pracować normalnie, żeby za chwilę znowu zadławic motor.
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt