Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam, mam taki problem, od kilku dni źle działają mi kierunkowskazy w leganzie .
Tzn. włączam kierunkowskaz (nie ma znaczenia który) i mruga jak zwykle i po kilku sekundach przestaje, albo włączam i wcale nie działa- jak wyłączę i włączę to najczęściej za drugim razem działa, ale po dłuższej chwili przestaje działać. Na pewno nie jest to związane z położeniem kierownicy. Wydaje mi się że nie jest to też manetka kierunkowskazu - ale może mi się tylko wydaje. Co może być przyczyną??? Gdzie mam szukać??? Czy ktoś z was tak juz miał u siebie w leganzie???
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-14, 19:23
Przyczyną może być wyrobiona manetka kierunkowskazów
Tak ja miałem . który to kierunek lub kierunki ? Majprawdopodobniej TO ZWARCIE . Mokre lub tłuste kable w SAMYM kierunkowzkazie.........
Jak nie pomoże to pytaj........
POZDR !!!
WOLF
grzeg21 [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-15, 11:26
Witam. Na awaryjnych wszystko działa poprawnie. A jeżeli chodzi o awarię to nie ma znaczenia który kierunkowskaz włączę - na obydwu przestaje działać.
Gwiazdoor [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-15, 14:10
Wyjmij kostkę z manetki z złącz kabelkiem "na krótko". Jesli będzie działać dobrze, to manetka do wymiany, jesli nie to gdzies indziej.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
grzeg21 [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-16, 15:02
Witam. Zawsze gdy chce uzyskać jakąś pomoc na tym forum to niestety jestem zdany tylko na siebie. Tzn. Kolega Wolf napisał że tak miał ale co zrobił żeby usterkę usunąć to nie napisał ; Znów Kolega Gwiazdoor napisał coś jakby więcej ale stwierdzenie : złącz kabelkiem "na krótko" nic mi specjalnie nie mówi. Zaś Kolega Bourne_Nexus pisze o przyczynie, która jest prawie oczywista- ale jak to sprawdzić nie pisze ani słowa.
Jest mi strasznie przykro, że na większość zadawanych pytań, szczegółowo odpowiadam SAM.
Więc, najpierw należy rozebrać obudowę za kierownicą skręcamy kierownicą troszkę w prawo i widzimy jedną śrubeczkę i tak samo w lewo jest druga. Pod kierownicą z dołu są 3 otwory, w których również są śrubki. Podnosimy kierownicę na max do góry, demontujemy szarą osłonę pod kierownicą (taka, w której jest uchwyt do otwarcia przedniej maski) lekkim szarpnięciem. I delikatnie zdejmujemy czarną dolną osłonę stacyjki- następnie kierownica na max w dół i tak samo z góry demontujemy.
Potem wciskamy na kierunkowskazie dwa zatrzaski z góry i z dołu i pociągamy lekko, ale nie zdejmujemy całkiem- bo z tyłu trzeba wypiąć czarną wtyczkę – wciskamy z boku i ciągniemy w tył. Jeszcze trzeba odpiąć białą malutką wtyczkę umieszczoną troszkę niżej (odpinamy analogicznie) I wtedy mamy całą manetkę w dłoni.
Problem u mnie stwierdzony to zawilgocenie manetki. Wysuszyłem farelka i wszystko pięknie działa.
Poniżej przesyłam fotkę wtyczki- i jak ją połączyć kabelkami żeby sprawdzić i nic nie popsuć (czyt. spalić). I to jest to podłączenie o którym pisał kolega Gwiazdoor : „na krótko”. Połączenie 1 to jeden kierunkowskaz a podłączenie 2 to drugi. Przekręcamy kluczyk w stacyjce i podłączamy kabelkami jak na zdjęciu najpierw 1 a potem 2 jak kierunkowskaz działa poprawnie znaczy ze manetka zepsuta.
Ale analogicznie sprawdziłem to miernikiem w manetce i też wszystko grało, więc uznałem ze zawilgocenie po prostu (niestety autka nie garażuję i stąd wilgoć). Manetkę podsuszyłem farelką – poskładałem tak samo jak wyżej tylko od końca i działa super.
Poniżej jeszcze zdjęcie manetki wysyłam.
Pozdrawiam wszystkich pomagających.
grzeg21 [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-27, 19:04
Witam, problem się powtórzył- to jednak nie manetka była zawilgocona. Przestał działać także awaryjny. Wyjąłem przekaźnik, który jest odpowiedzialny za kierunkowskazy- znajduje się pod kierownicą, tzn. trzeba zdjąć ta szarą obudowę pod kierownicą ( tą, w której jest uchwyt do otwierania maski przedniej). Szarpiemy lekko i wychodzi z zatrzasków. Trzeba się położyć tam gdzie nogi i wtedy to widać- najlepiej włączyć kierunkowskaz (o ile działa) i tam jest taka mała kostka, która wydaje dźwięk "cykania" i to jest ta kostka- trzeba ja wypiąć i kupić nową (12zł na potak.com.pl, 27zł w sklepie) ja zapłaciłem 1zł u znajomego elektryka- pasują inne przekaźniki np z mercedesa, audi, ale muszą mieć takie same oznaczenia na tych bolcach, co z przekaźnika wystają. Teraz już wszystko działa
Oznaczenia i zdjęcia poniżej:
Pozdrawiam.
Gwiazdoor [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-28, 09:10
grzeg21 napisał/a:
ale stwierdzenie : złącz kabelkiem "na krótko" nic mi specjalnie nie mówi.
To trzeba było napisać, że nic nie mówi, byśmy pomogli.
Ale za to miałeś ładną lekcję szukania błędów.