[Nexia] Pika - Taka sobie...

Pika · Wysłany: 2011-03-22, 19:12 **[Nexia] Pika - Taka sobie...**

Kupiona bo potrzebowałem taniego jezdzidła, autko wyglada jak wyglada... ale od poczatku.
Jestem informatykiem, miałem kupe autek (nexia jest 25), czesto kupuje autka za kilkaset złotych jezdze a jak trafie cos lepszego to sprzedaje i kupuje nastepne...

Taki dziwny styl... nigdy nie straciłem na samochodzie przy spzedazy

Mam jakies pojecie o mechanice, kocham zabytkowe furki i wypasione limuzyny... miałem np. Senatorka B pod znaczkiem opla niestety ale 3.0 24V 4MATIC

. A takze Porsche 924 (no co dałem niecałe 3000zł :p)
Dlatego pisze z góry Nexia nie jest moim mazeniem, nie bedzie ukochanym autkiem, ma poprostu jezdzic, być w miare niezawodna, a koszty ograniczam do minimum (oczywiscie logicznego minimum!! nie jezdze na chinskich czesciach itd...)

A teraz jak juz Was zanudziłem na smierc prezentacja autka:
Rocznik: 1996
Silnik: 1.5 8V Bena + LPG (Instalacja II gen)
Zawieszenie: Smutny standard
Hamulce: Praktyczny brak... ale przesiadłem sie z golfa IV na tarczach brembo max i klockach ferodo.... (moge zazucic zdjecia dla zainteresowanych :p)
Wyposazenie:
Zderzaki i lusterka kolorze nadwozia, przeciwmgielne przód i tył, wspomaganie kierownicy, 4x el szyby, centralny z pilota, alarm, immo... czyli dosyc goła niestety....
Autko jest po lekkim dzwonku (taka kupiłem) pali od strzała, silnik suchy i dynamiczny jak na tak mała pojemnosc bardzo dynamiczny, odpala z beny i gazu z pół obrotu, podłoga stan bdb+ (żadnych sladów korozji) progi wymienione 2 lata temu, tez stan bdb. Kielichy przód i tył w stanie idelanym! Wszystko działa poza tym co nie działą (za chwilke wymienie usterki) Wsiadac i jechac.
Wady:
Jak pisałem wczsniej jest po dzwonie... poszedł tylny zderzak pekła lampa i lekko przesuneło tylna klape (otwiera sie i zamyka bez problemu)
Nie działa:
Ogrzewanie tylnej szyby (grzeja tylko 4 paski)
Przegub napedowy strasznie gruchocze... po prostu do wymiany,
Nie ma jednej gumki na tumiku koncowym i wali o bude czasem...
Swiatła (znaczy działaja ale kilka zarówek do wymiany bo na oprawkach jest prad)
Zderzak tył do wymiany
Wlew gazu do wymiany (stary jest tak skorodowany ze nie moge go odkrecic od rozwalonego zderzaka...)
Opony z przodu juz łyse... za to nowy zapas i tył w niezłym stanie

1 felga jest skrzywiona... wymiana (uzywki sa po 20zł stalowe)
Tylne szyby nie działaja... bede szukał problemu
Korozja lekko papusia tylne nadkola, ale juz koncze z tym problemem... pianka montazowa, zywica, mata szpachla i lakier (całosc 54zł

)
Autko było słuzbowym pojazdem, jest oklejone i było sukcesywnie naprawiana (jak to firmówka, naprawy ogrniczały sie do kwesti waznych...)

Planowane modyfikacje i wydatki

Opony 2x = ok 120zł
alu felgi 4 x = ok 200zł
tarcze przód nawiercane nacinane ok 300zł 2 sztuki
Klocki przód i okładziny tył cena

Dodatkowe swiatło stopu ok 20zł
zarówki poszło na nie 57zł wszystkie philips
Usuniecie kata i wymiana gumek ok 30zł
Tylna lampa 40zł
Tył zderzak 60zł
Dywaniki cena??
Wycieraczki

Radio, nowe, kaseciak kenwood, od kolegi za paczke fajek :p
Klej grafitowy do tylnej szyby... 12 zł
Fajna kierownica (upatrzona na szrocie za 20 zł)[niewiem czy od kadeta podejdzie, niby nexia to kadet... ale]
Olej, filtr oleju cena

filtr powietrza na stozku ok 55zł
Malowanie zacisków bebnów i el silnika na czerwony (30zł... farba + nakładka na wiertarke do wyczyszczenia

)

Autko pali 8-9l gazu w miescie, na trasie nie była jeszcze, wyszło OC w dniu zakupu i nigdzie nia nie jezdze, przez pierwsze 2 dni zrobiła 300km stad znam spalanie

Bede tu dodawał zdjecia z prac i ceny...

A i na koniec taki mały przyjemny +
Autko kosztowało mnie 600zł

zmien · Wysłany: 2011-03-22, 19:20

Czekamy na zdjęcia, a z filtra stożkowego ja bym zrezygnował.

Miałem przy LPG i absolutnie się to nie sprawdza.

Hmmm kolega z Częstochowy? Dobrze wnioskuję?

Pika · Wysłany: 2011-03-22, 19:25

Tak, czestochowa, wysyłam zdjecia na serwer, dajcie 15 minut

[ Dodano: 2011-03-22, 19:50 ]
Obiecane zdjecia, zderzak juz zdjety, i poczatki walki ze rdza

[Taki mały add on:]
Praca silnika jest równa, mimo to planuje wymiane swieczek i kabli... ma byc niezawodna, mysle takze nad kopułka i palcem (dobrze myśle ze to zwykły aparat zapłonowy jak w starych oplach prawda??)
Dlaczego odradzasz stozkowy filtr? Dzieki niemu ew wybuch gazu poprostu sie cofnie...
[koniec add on'u]

Dzwon jak sie patrzy :p

A teraz walka z korozja

Kawałek wnetrza

A pod maska...

A teraz troszke ogólniej (maska zamyka sie normalnie oczywiscie jest po prostu nie domknieta

)

No i na koniec ta wadliwa felga :p

--------------------------------------------------------------------------------------
I to taka krótka historia , bede uzupełniał zdjecia w miare prac, lubie duba a ze mamy jeszcze golfa to moge spokojnie grzebac w nexi

--------------------------------------------------------------------------------------

zmien · Wysłany: 2011-03-22, 20:13

Cofnie?

To już lepiej w oryginalnej obudowie zrobić klapkę strzałową do LPG. U mnie stożek zjarało, był głośny i w ogóle be

[ Dodano: 2011-03-22, 20:13 ]
Będę Cię szukał na Częstochowie

DoLeCk · Wysłany: 2011-03-22, 20:15

AdiN · Wysłany: 2011-03-22, 20:22

Sam z ataką kase bym ją przyjął pod swoje skrzydła

Szkoda, że zmieniasz auta cześciej niż majtki, bo Du potrafią się odwdzięczyć, ale trzeba dbać :wink:

Działaj, jak podłoga sprawna :wink:

zmien · Wysłany: 2011-03-22, 20:25

Pika · Wysłany: 2011-03-22, 20:33

Jak upatrze ładne 924 i odłoze kase nexia idzie pod młotek, dam Wam cynk na forum, ale pewno poczekam conajmniej do jesieni a moze nawet do wiosny...
Kto wie, jak bedzie wdziecznym autkiem to moze zostanie, jej przeznaczenie to oklejenie na nowo (moje reklamy) i dojazd do klientów (naprawa PC) i po czesci do PC + zakupy w marketach, na dłuzsze trasy i wypady dla przyjemnosci zostaje golfik, wiecie klima, nowe hamulce zawieszenie, opony i ładnie sie prezentuje jeszcze

Stozek jest głosniejszy ale dostarcza wiecej powietrza, dzieki temu mozna odrobinke zmniejszyc mieszanke gazu nie tracac na dynamice jazdy a delikatnie redukujac spalanie...
Nexia ma na siebie zarabiac a ja jestem psycholem LPG favo 136 spalanie trasa 5,5 miasto 6,5 - 7,0, r enault21 1.7 trasa 6,5 miasto 8 (klima non stop to były wakacje

) łada 2107 1.6 trasa 10 miasto 11 4 biegowa skrzynia, polonez 1,5 gaznik trasa 9 miasto 13... cholernie oporny był na wszystko... ascona 1.6 uwaga 90km gaznik trasa 7 miasto 8 !!
Jezdze dynamicznie ale nie ruszam z piskiem opon itd.
Jak ktos ma problem z LPG walic smiało.
Jak ktos chce załozyc lpg... kup sobie diesla... to sie naprawde bardziej opłaca...

zmien · Wysłany: 2011-03-22, 20:35

AdiN · Wysłany: 2011-03-22, 20:41

Ja bym dyskutował i to bardzo..
Jednak zostawiłbym puszkę, i dał ją na sprężynkach. Zresztą, jak się zadba odpowiednio, to nie ma uja, nie będzie strzelać :cfaniaczek:

Capsiu · Wysłany: 2011-03-22, 20:47

A ja powiem tyle. Syf syf syf. Po co kupoywac auta, remontowac je i za pare dni sprzedawać? Więcej formalności przy tym i brak czasu na cokolwiek innego. Jeśli szukasz jakiegos Porsze czy Ferrari jeździj sobie autobusem.
Dla mnie to bluzganie marki ...

Pika · Wysłany: 2011-03-22, 20:47

Jak sie zadba i tankuje dobry gaz, czasem zatankujesz a tu autko sobie popierduje, czasami gaz jest ujowy

AdiN · Wysłany: 2011-03-22, 20:51

Sranie w bambus, wielu moich znajomych, tożsamości nie będę ujawniał tankowali gaz, na stacji, hmm... tego stacją nazwać nie można, i jakoś nic nie szarpało, nie strzelało. Co najwyżej nie było takiej mocy pod butem

Pika · Wysłany: 2011-03-23, 10:47

Nie sprzedaje co pare dni a miesiecy... jezde a jak trafie cos fajnego to zmieniam... Ludzie zmieniaja wszystko, komputery, majtki, mieszkania, dlaczego zlo to zmiana samochodu??

[ Dodano: 2011-03-23, 10:51 ]
Zmiana liczby oktanowej paliwa, a co za tym idzie składu mieszanki, moze spowodowac niekontrolowane spalanie stukowe, jak zapewne wiesz za PRLu cofało sie kat wyprzedzenia zapłonu zeby jezdzic na tzw gnojuwie....
2x trafiłem podobnie z gazem, wszystko gra i chula a po tankowaniu autko szarpie i strzela...

[ Dodano: 2011-03-23, 11:04 ]
A tu zdjecia podwozia besti, jak pisałem wczesniej stan ocenam na bardzo dobry

Kilka fotek, jak wjade na kanał to walne wiecej... jako ze prawdopodobnie nexia ma przejezdzic zime to bede ja konserwował, mam czym wiuec koszt zaden, tylko kolejny dzien pracy...

Dzisiaj doszły nowe wydatki, tj olej, filtr oleju, 20 niebieskich diodek (do podswietlenia zegarków)
W zwiazku z cenami czesci do kadeta... to znaczy do Nexi robie w niej zawieszenie, autko zostaje na dłuzej, mojej pani sie bardzo podoba (i zrozum tu kobiety...) i Nexia bedzie z nami az do bardzo powaznej awarii, konca blachy (co jej za szybko nie grozi) lub innej przyczyny (potezny dzwon) po której naprawa stanie sie nie opłacalna...

Dlatego pytam Was drodzy forumowicze
Czy zna ktos zakład który stosunkowo tanio okleji mi ten samochód??
Prosze o wszelkie sugestie...
UWAGA interesuje mnie tylko woj ślaskie!!

Pika · Wysłany: 2011-04-15, 00:02

Nie było mnie troszkę...
Autko posiada juz zderzak, nexia dostała też oponki na przód (uzywki ale jeszcze całkiem całkiem...)
Chwilowo walcze z przegubami... i tu pytanie, jak je k... wyciagnac, odkreciłem pod macha kolumne MP, sciagnołem ja troszke w dół, ale za cholere nie moge ruszyc koncówki drazka (nie mam sciagacza) swozen mam na nitach niestety...
Musze z przodu wymienic zarówno przeguby zew, jak i swoznie oraz koncówki drazków... gumki na łacznikach stabilizatora tez nie wygladaja za dobrze...
I tu pytanie... walczyc z tym na podwurku czy lepiej mechanik??
Poczatkowo planowałem zrobic to samemu ale i tak musze potem zrobic zbieznosc... Czy orientuje sie ktos ile cenowo taka wymiana wyniesie mnie u mechanika??

Kolejne pytanko... co to za czujnik (kabelki) idzie do obudowy filtra?? za co on odpowiada? chce to ustrojstwo całe wywalic i założyć stozek...