Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: Espero 1.8 CD SOHC 95KM
Wiek: 33 Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 91 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 12:51
Kołomax, Wrocławska 16 (od LImanowskiego).
Zajmują się LPG i troche wulkanizacją. Stary kumpel, który od wielu lat zajmował się instalacjami LPG w jednym z najlepszych Łódzkich serwisów rozpoczął własną działalność. Nie znam nikogo kto by się tak znał na gazie jak on
Auto: Opel Zafira Edition 111
Imie: Michał
Wiek: 34 Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1680 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 20:32
Dziś odebrałem Lanosa od mechanika i wymienił mi wszystkie cztery oringi od wtrysków,po prostu były takie słabe ze tamtem puścił choc pewno jakoś był naderwany ze tak puścił ,po prostu mechanik nie pomyślał jak i ja ze po zmontowaniu wszystkiego jakis oring pusci i bedzie lało sie paliwo na silnik,choc jedno co wczoraj było zle i to za pewnie mechanik nie dokrecił do końca listwy bo śruby mozna było rękoma odkręcać,ważne ze wszystko sie dobrze skończyło i ze ten mechanior jest taki jaki jest,bo sam sie nie spodziewał ze moze cos takiego sie stać,jak to powiedział,jeden przypadek na tysiąc. I w tym miejscu wypada mi powiedzieć ze za szybko oceniłem mechanika ale pisałem to co wczoraj widziałem a nie co dziś sie okazało,tak że mój negatyw nie dokońca można brać pod uwage przy wyborze mechanika.Tak to wszystko jest okey .
P.S
BarSko,twój wczorajszy wpis w niektórych miejscach mozna uznać za żenujący.Tyle w tym temacie
Dla mnie to Twoj post był zenujący... i Twoja ocena... ale mozna sie juz przyzywczaic ze taki jestes xD najpierw oh ah eh a jedno cos Ci nie przypasuje i juz ZUO ! tak sie składa ze byłem dzis u niego bo musialem wjechac na kanał cos sprawdzic i akurat przyholowali twojego lanosa i spytalem co jest piec :] i nie jest to tak ze on cos zbabrał nie dokrecil czy zapomniał o czyms tylko przy takim czyms wymienia sie wszystkie uszczelki oringi itd po tylu latach przy takich temp jakie tam sie wytwarzają to normalne ze "traci swoje własciwosci" a jak miales wszystko poparciale to sie nie dziw ze cos puscilo jak zostalo rozkrecone i poruszone... a ocena mechanika ze przez niego malo co spaliło Ci sie auto bylo załosne rozmowe z mechanikiem zachowam dla siebie ale było sie z czego posmiac
P.S. co nieco zrobili przy mnie i ja tam widzialem ze srubki odkrecali narzedziami a nie palcami
Czesławo Moreno Grupa Łódzka
Auto: Opel Zafira Edition 111
Imie: Michał
Wiek: 34 Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1680 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 21:14
BarSko napisał/a:
nie jest to tak ze on cos zbabrał nie dokrecil czy zapomniał o czyms tylko przy takim czyms wymienia sie wszystkie uszczelki oringi itd po tylu latach przy takich temp to normalne ze "traci swoje własciwosci" a jak miales wszystko poparciale to sie nie dziw ze cos puscilo jak zostalo rozkrecone
To dziwne ze co jak co ale ten mechanior zawsze dzwonił jeśli trzeba było jeszcze coś wymienic to dziwne ze tym razem nawet nie mówił skoro wiedział przy czym robi,najważniejsze to ze wszystko jest okey
BarSko napisał/a:
a ocena mechanika ze przez niego malo co spaliło Ci sie auto bylo załosne
Wiem ze nie było by ci szkoda jesli by mi sie auto spaliło.
BarSko napisał/a:
najpierw oh ah eh a jedno cos Ci nie przypasuje i juz ZUO !
A ty uważasz ze wszystko jest okey,ze mechanik wcale nie jest winny,bo za pewnie w małym stopniu tak ,ale drugie to złośliwość rzeczy martwych.Nie napisałem nigdzie ze ten mechanik to jest ZUO i do niego prosze nie jeździć ,ale ty sobie interpretujesz jak chcesz,ciekawe co jemu dokładnie powiedziałeś bo spodziewam sie ze coś zkoloryzowałeś,twoja sprawa. tez bys był wkurzony ze odbierasz auto od mechaniora,troche postoi i nagle cos jest nie tak przy czym grzebał mechanik,a ty za pewnie wszedłeś na tor myślenia ze teraz z kim sie spotkam to bede opowiadał ze ten mechanik jest zły,niedobry i prosze do niego nie jeździc . a to ze napisałem ten negatyw skądś sie musiał wziać ,z palca Se tego nie wziąłem,nie bede z toba dalej dyskutował na ten temat bo nie ma to sensu,napisałem sprostowanie i myśle ze kazdy kto przeczyta bedzie umiał wysnuć wnioski.Twoje paczenie wiadomo jakie jestze se wymyśliłem bajke i napisałem na forum bo mi sie nudzi .Koniec Mojego tematu z oringami
Wiem ze nie było by ci szkoda jesli by mi sie auto spaliło.
czemu tak uwazasz? szkoda by było bo jako jedyne to 1.5 jakos chodzi i "włozyłem" tam pare swoich pomysłow i patentów w motorownie i w wygląd wiec nie byłbym zadowolony jakby sie spaliło i prawde mowiac jakby komukolwiek sie mialo spalic auto to nie byłbym happy :] i nikomu tego nie zycze... wiec po co mnie tak oceniasz ?
Czesławo Moreno napisał/a:
Nie napisałem nigdzie ze ten mechanik to jest ZUO
zaprzeczyles moj post w ktorym pisalem ze to złoty człowiek i napisales ze malo co spalilo Ci sie auto przez niego to chyba interpretacja nasuwa sie jedna
Czesławo Moreno napisał/a:
ciekawe co jemu dokładnie powiedziałeś bo spodziewam sie ze coś zkoloryzowałeś,
i tu sie rowniez myslisz bo spytalem co jest grane czy to prawda ze cos zbabrali na co uslyszalem odpowiedz tez w pełni powazną ze poprostu wszystko było poparciałe czyli jak napisales wyzej poprostu złosliwosc rzeczy martwych które zawsze zawodzą w najmniej oczekiwanym i odpowiednim momencie przy głupim zbiegu okolicznosci
Czesławo Moreno napisał/a:
nie bede z toba dalej dyskutował na ten temat bo nie ma to sensu,
Takze Czesławie lajton i luzuj rajty Ja w przyszły piątek odstawiam auto na kompa do "nowego" mechaniora to moze tez bede mógł go polecic ale to pozyjemy zobaczymy
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Czesławo Moreno Grupa Łódzka
Auto: Opel Zafira Edition 111
Imie: Michał
Wiek: 34 Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1680 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 21:32
BarSko napisał/a:
uslyszalem odpowiedz tez w pełni powazną ze poprostu wszystko było poparciałe czyli jak napisales wyzej poprostu złosliwosc rzeczy martwych które zawsze zawodzą w najmniej oczekiwanym i odpowiednim momencie przy głupim zbiegu okolicznosci
\
To troche szkoda ze mi tego nie powiedział,ze to trzeba wymienić bo moze sie stać to co sie stało,o tym wcale nie było rozmowy,a nie zdziwił bym sie jak by powiedział ze zmienił sam od siebie bo mogło by sie stać takie coś,bo juz cos miałem tak coś wymienione ze sam wymienił bo powiedział ze trzeba i był lajton,dziwi mnie troche ze nie powiedział,wymieniamy gumy bo moze któraś strzelić i nie było by tego wszytskiego
BarSko napisał/a:
zaprzeczyles moj post w ktorym pisalem ze to złoty człowiek i napisales ze malo co spalilo Ci sie auto przez niego to chyba interpretacja nasuwa sie jedna
tak zaprzeczyłem,ale widzisz sam napisałes ze tobie powiedział ze było poparciałe a mi nic nie powiedział,wiec troche coś nie wporzo,ale jedno co ze wszystko oki.
Ludzie wyluzujcie widzialem tylko 1 prace tego mechanika nie bede go ocenial odrazu zle z góry ale po tym popisie u czeska kiedy zdejmujesz kolektor i wywalasz listwe która nie byla dokrecona miala spore luzy a to ze uzywali klucza to dobrze znaczy tylko o tym ze dobrze to dokrecilem uszczelka byla podwinieta i przycieta raczej nie sparciala byla zbyt dziwnie poszarpana na sparciala gume sparciala guma zachowuje sie inaczej . zapierdziela benzyna to nie bylo kapanie poprostu lecialo po tym jak czesio stanol. Na parkingu po 2 minutach pod samochodem byla spora kaluza benzyny z tego co mi wiadomo to plus minus zaplon benzyny jest okolo 250 °C
a z tego co mi wiadomo sam kolektor wydechowy osiaga okolo 600 °C i wiecej stwierdzenie ''prawie mi spalil samochód'' jest bardzo na miejscu bo wedlug mnie nie dokrecenie srób od listwy jest bledem podrecznikowym i mógl to byc powód wywalenia/pekniecia uszczelki ale bardziej wierze w to ze zostala przycieta bo bylo po niej to widac.jedynym slusznym wytlumaczeniem jest to ze robil to ''zadatek na mechanika '' o ile tacy tam sa ale to i tak nie tlumaczy bledu zakladu.
dobrze Jezus to teraz jedz i mu to powiedz ciekawe kto kogo zagnie wiedzą
600stopni w kolektorze dolotowym ? ja myslalem ze 600-800 stopni ma kolektor wydechowy który napewno ma wielokrotnie cieplej niz kolektor ssący po jezdzeniu mozna połozyc reke na kolektorze ssącym a jak wiadomo na 600 stopniach ręki nie da sie połozyc a tykając sie wydechowego odrazu spali Ci pół ręki
Kolejne spięcia? Każdy ma swojego "ulubionego mechanika", nie ma ludzi nieomylnych. Dla jednego dany mechanik jest przykładem idealnego mechanika, dla innego kimś totalnie niekompetentnym. Także spokój tutaj
nie ważne ile na liczniku - ważne ile na zbiorniku
zdjęcia ze wszystkich spotów i zlotów Polskiego Forum Daewoo do obejrzenia w Galerii galeria.daewooforum.pl
smisnykolo H.T.I.D.
Auto: było Tico SX | Leon
Imie: Adam
Wiek: 36 Dołączył: 12 Paź 2010 Posty: 1875 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-10, 16:48
Walczę cały czas ze spalaniem w moim bolidzie, pytanie: macie namiary na człowieków którzy zajmują się układami zasilania, specjalizują w silnikach benzynowych z zasilaniem gaźnikowym, albo może namiary na istniejące jeszcze ASO daewoo które mogłyby się czymś takim zajmować?