Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2008-02-16, 12:51 [MATIZ] remont kapitalny czy kupno
Witam jestem nowym członkiem tego forum. Mam problem z autem,tzn z matizem rocznik 2000. W święta ubiegłego roku pękł mi pasek rozrządu na którym przejechałem 30 pare tys i po prostu pękł co uszkodziło oczywiści głowice i zawory. Zrobiłem remont w serwisie i było ok do czasu kiedy po jakimś miesiącu od naprawy wywaliły mi uszczelniacze na wale i cieknie olej. Na dodatek zaczął dymic. Straty oleju są wysokie bo w czasie 3tys km wlałem 3l oleju tyle co wchodzi w cały silnik. W serwisie powiadają ze trzeba zrobic całkowity remont dołu silnika bo sama wymiana uszczelniaczy nic nie pomoże bo znowu je wysadzi bo podobno są jakieś przedmuchy czy coś i spala olej przez co dymi. Tyle że przed remontem głowicy nie dymił, a oleju spalał ok 1l-1,5l na 10 000km co nie było tragedią. Mam założoną instalacje sekwencyjną od tamtego roku, a cały przebieg auta to 180 000. Czy ktoś jest w stanie mi cos poradzic na ten temat. Słyszałem że dół silnika od tico pasuje z drobnymi różnicami (brak czujnika stykowego) a jest tańszy w stosunku do silnika od matiza. a może nie trzeba dużo kombinowac tylko te uszczelnicze wymienic i czy one mogą byc powodem że auto dymi ?
fakt że koszt używanego pokrywa sie prawie z naprawą tyle tylko ze górna częśc jest jak nowa można powiedziec, potrzebowałbym więc samą dolną częśc. i tu pytanie czy od tico by pasił??
Czytałem już tutaj ze ktoś w matizie miał tak zrobione, chciałbym sie jakoś skontaktowac z tą osobą i zapytac czy jest z autem ok po takiej przeróbce. I jeszcze jedno. Czy tylko przez zużyte tłoki, pierścienie itp. jest możliwe ze pali olej czy też istnieje inna możliwośc ze tak sie dzieje?
łosiek
Auto: teraz bravo 2 Pomógł: 39 razy Wiek: 98 Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 932 Skąd: wejherowo
Wysłany: 2008-02-17, 21:18
to jest cały serwis,zrobili częśc remontu,skasowali,a jak cos źle to dalej robic i kasowac,a zasada jest taka:jeżeli zerwie sie pasek w silniku kolizyjnym to nie sama głowica,ale także do spr. i często remontu-czyliwymiany są ułożyskowania wału głównego,bo gdzie ta siła ma oddac swoja moc?lepiej zakup silnik po wypadku i spox,a jeszcze czesto dostaniesz gwarancje na 1/2 roku