Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2011-04-01, 17:51 [Lanos] sonda lambda uszkodzona, błędy 63 i 64
Lanosik stoi na parkingu już ponad miesiąc, przepalam go co kilka dni, zbieram fundusze na naprawę silnika i Bóg wie czego tam jeszcze... Przed przymusowym postojem palił ok. 14-15 l benzyny, pół roku wcześniej palił ok. 9-10 l. Trafiła mi się tanio sprawna ponoć sonda z rozbitka to postanowiłem ją wymienić. I tu zaczyna się problem: wg manuala z kompendium forumowego działałem i napotkałem opór przy próbie wykręcenia sondy (poddałem się na dziś) jednak zauważyłem uszkodzenie - pęknięcie na pół - takiej porcelanki pod metalową osłoną znajdującą się przy wkręcie sondy. Czy da się bez szkód odpalić auto z taką sondą (odpiąłem wtyczkę)? Czy lepiej przed odpaleniem naprawić ją?
Drugi problem to błędy, które wyskoczyły mi dziś rano po resecie: 63 i 64. Podczas regulacji wolnych obrotów było ok, obroty ustabilizowały się. Po kwadransie odpaliłem ponownie i przy dodawaniu gazu lanos zaczął przerywać i zaświecił się "czek" i pokazały się te błędy... Cewka, przewody, świece, filtry, płyny, żarówki wymienione... Strumienica jest... Styki immo wyczyszczone (pokazywały się błędy)... Da się coś z tym zrobić czy pozostaje oddać mi go do Marputu (złomowanie aut - tekst o oddaniu tam auta przewija się non stop przy rozmowach o najdrobniejszych nawet usterkach przy jakimkolwiek aucie)?