X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


Wjazd do posesji

Autor Wiadomość
SwiezY
Grupa Wielkopolska
prO amatorka


Auto: Evanda 2,0 16V | Captiva 2,4 16V
Imie: Patrycja
Pomogła: 12 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 10 Maj 2010
Posty: 3801
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-04-18, 09:57   Wjazd do posesji

od około 10 może trochę więcej lat mamy problem z ludźmi, którzy parkują nam na wjeździe do domu (naprzeciwko jest sklep osiedlowy) nic by mnie nie denerwowało gdyby stawali sobie z boku na wjeździe tak bym i ja mógł wjechać i wyjechać. gorzej jak ktoś postawi sobie auto na środku i nic nie można robić. no właśnie i tutaj pytanie czy nic? są jakieś paragrafy czy może ktoś miał podobny problem? są ludzie, którzy przyjdą i przeproszą, ale są też tacy co jeszcze się rzucają i to właśnie na tych rzucających się mi najbardziej zależy.
nie wiem czy to jest ważne, mam też drugi wjazd do posesji z drugiej strony od innej ulicy, ale to chyba nie usprawiedliwia by ktoś mi stał autem centralnie na środku wjazdu.
nic nie pomaga dzwonienie na policje czy straż miejską, zanim oni się zjawią to koleś już zdąży pojechać do domu zjeść obiad.



nie pisałbym gdyby to nie było uciążliwe, ale niekiedy już naprawdę denerwuje człowieka jak nie może wjechać do siebie.



"Ślimak winniczek nie ma kręgosłupa..."
 
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
scrobbi

Auto: Tico 2001r. 163tys.km
Imie: Tomek
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 124
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-18, 10:25   

Zapytaj policji/straży miejskiej czy zrobienie zdjęcia samochodu z tablicą rejestracyjną da jakiś efekt (mandat, cokolwiek). Albo rób jak mój sąsiad, któremu zastawiają bramę - trzęś samochodem, żeby alarm się włączył, albo (jak stoi na luzie) przepchnij na środek ulicy :D Swoją drogą niezłym baranem trzeba być żeby komuś tak wjazd zastawić :omg:
 
 
 
kkwiatuszek89


Auto: był 126p a jest Lanos 1.5 16v + LPG
Imie: Kamil
Pomógł: 34 razy
Wiek: 35
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1346
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2011-04-18, 11:39   

postaw tabliczkę że teren prywatny czy coś w tym stylu i syp gwoździe na podjazd... Co do policji czy straży miejskiej to odpuść sobie bo oni są tak potrzebni jak dupa do sra...ia, nic nie załatwią. Zawsze możesz zablokować taki samochód swoim i wziąść klienta na przetrzymanie, jak zadzwoni na policję to wtedy odjedź bo innego rozwiązania nie ma w naszym kraju. Gdyby w USA ktoś Ci tak stanął to by miał 2 kg śrutu w dupsku...




 
 
 
Yoshi
Weteran


Auto: Opel Insignia B , BMW R1100RT
Imie: Grzesiek
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 8447
Skąd: Chmurokukułkowo
Wysłany: 2011-04-18, 17:17   



Powinno po kilku dniach rozwiązać sprawę...



Klaustrofobia to lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami. Na przykład , gdy idę do monopolowego boję się, że będzie zamknięty.
 
 
 
gazniczek

Auto: Nubira I 2.0 LPG
Pomógł: 84 razy
Wiek: 52
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 2479
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-21, 20:58   

Z zaprezentowanego zdjęcia nie bardzo można postawić tabliczkę teren prywatny, bardziej wjazd na posesję.
1. Poszedł bym do straży miejskiej - co mam obić?
2. Jak by się wypięli w Straży miejskiej, to bym zastawił dziada z włączonym kierunkiem chęci wjazdu na posesję - jak by straż przyjechała a facet się rzucał to bym zapytał dziada czy ktoś mu w drzwiach do domu staje.
Pamiętajmy o zasadach prawa - prawo jest dla biednych i bez znajomości z politykami którzy są u władzy. Zapewne potwierdzą to co prawo studiują a i jego historię znają w szczególności prawa rzymskiego na którym prawodawstwo Nasze oparte jest. :piwo:
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
SwiezY
Grupa Wielkopolska
prO amatorka


Auto: Evanda 2,0 16V | Captiva 2,4 16V
Imie: Patrycja
Pomogła: 12 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 10 Maj 2010
Posty: 3801
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-04-21, 22:51   

też myślałem nad blokowaniem ich, ale zablokuje swoim autem jego auto z tyłu i pójdę po drugie auto by zablokować go z przodu to mam takie szczęście, że koleś już wychodzi ze sklepu :F



"Ślimak winniczek nie ma kręgosłupa..."
 
 
 
technik
Grupa Kujawsko-pomorska


Auto: Opel Omega 3.2 V6
Imie: Łukasz
Pomógł: 3 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2795
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-04-21, 23:00   

http://img115.imageshack....otylcaly4si.jpg
To może postaw sobie taką blokade i jakieś większe kamienie po bokach podjazdu żeby nikt sie na niego nie wpychał? :myśli:



>Klasyka Polnych Dróg<
>Pracujące Klasyki<
 
 
scrobbi

Auto: Tico 2001r. 163tys.km
Imie: Tomek
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 124
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-22, 07:19   

Wykręcaj maszynki z kół i dzwoń na straż miejską, zanim zmieni koło powinni się pojawić (chyba że naprawdę długo jadą, wtedy z dwóch wykręć).
 
 
 
Mati(z)
Grupa Kujawsko-pomorska
TOP


Auto: Daewoo Matiz
Imie: Mateusz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 32
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 386
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-04-22, 12:58   

technik napisał/a:
http://img115.imageshack.us/img115/3055/motylcaly4si.jpg
To może postaw sobie taką blokade i jakieś większe kamienie po bokach podjazdu żeby nikt sie na niego nie wpychał? :myśli:


Pomysł dobry, ale trzeba wziąć pod uwagę, że za każdym razem przed wjazdem i wyjazdem musiałby kluczyć... chyba ,że miałby automat tak jak w filmie Taxi 3 :D

Mógłbyś też zabawić się w strażnika miejskiego i kupić takie cacko, dostępne na allegro :

http://img194.imageshack.us/f/blokada.jpg/



Czwórka piątka i przed siebie :)
 
 
 
usuniety #3
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-22, 15:20   

SwiezY napisał/a:
od około 10 może trochę więcej lat mamy problem z ludźmi, którzy parkują nam na wjeździe do domu (naprzeciwko jest sklep osiedlowy) nic by mnie nie denerwowało gdyby stawali sobie z boku na wjeździe tak bym i ja mógł wjechać i wyjechać. gorzej jak ktoś postawi sobie auto na środku i nic nie można robić. no właśnie i tutaj pytanie czy nic? są jakieś paragrafy czy może ktoś miał podobny problem? są ludzie, którzy przyjdą i przeproszą, ale są też tacy co jeszcze się rzucają i to właśnie na tych rzucających się mi najbardziej zależy.
nie wiem czy to jest ważne, mam też drugi wjazd do posesji z drugiej strony od innej ulicy, ale to chyba nie usprawiedliwia by ktoś mi stał autem centralnie na środku wjazdu.
nic nie pomaga dzwonienie na policje czy straż miejską, zanim oni się zjawią to koleś już zdąży pojechać do domu zjeść obiad.

A ja mam identyczny problem, jak gość się będzie rzucał i wyzywał zrób 2 zdjęcia telefonem
1 nr rejestracyjny pojazdu
2 widok zasłoniętego wyjazdu
Zgłaszasz na pały oni wzywają gościa na komisariat i gość dostaje mandat

Pozatym sklep powinien mieć parking, żeby takie sytuacje niemiały miejsca. Prowadzący sklep przed otwarciem musiał wyznaczyć takie miejsce na planach i zobowiazać się do usytuowania tam parkingu, jeżeli takiego miejsca niema to wiadomo kto może mieć problem ;)

Niezachęcam do takich działań ale wiadomo że ludzie są różni ;d

[ Dodano: 2011-04-22, 16:33 ]
Możesz też pisać o postawienie tam zakazu zatrzymywania się ale niewiadomo jak to rozpatrzą, próbować zawsze można ;)
 
 
Mr.Z


Auto: Citroen Xsara II Break 1.6 16V 2001r
Imie: Mateusz
Pomógł: 17 razy
Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 598
Skąd: Chmielnik ok.Kielc
Wysłany: 2011-04-22, 18:11   

szczerze mówiąc to będziesz miał zawsze problem z tym, bo jednego przegonisz to jakis inny nowy przyjedzie, też to kiedyś przerabiałem, i to a to przypadkiem brama wjazdowa mi sie otworzyła i uderzyła w czyjs pojazd na oczach włąsciciela (samoczynnie od wiatru) a to sie gwozdzie podkładało pod opony, powietrze spuszczało, opony przecinało - może i to chamskie, ale jak ludziom sie mówi że nie wolno parkować i oni to maja w "głębokim" mniemaniu czyli w d... to siłą rzeczy czemu mam byc dla nich miły, na chamstwo odpowiadałem chamstwem, i nic nie skutkowało, zlikwidowali sklep to i sie skonczyło parkowanie.

Na upartego mogłbyś złożyć zarzalenie do urzędu miasta że notorycznie klienci danego sklepu zastawiają ci wjazd na posesje i że nie możesz wyjechać do pracy etc.




 
 
 
usuniety #3
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-22, 18:23   

Mr.Z, Piszemy o legalnych środkach a nie o uszkadzaniu mienia, chociaż w jednym masz rację, problem zniknie wraz ze sklepem
 
 
SwiezY
Grupa Wielkopolska
prO amatorka


Auto: Evanda 2,0 16V | Captiva 2,4 16V
Imie: Patrycja
Pomogła: 12 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 10 Maj 2010
Posty: 3801
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-04-23, 00:10   

no widzicie, wszystkiego prawie z tego próbowaliśmy już.
miasto = zero odzewu lub olanie sprawy, gwoździe też dużo nie dawały (no może jeden na dziesięć samochodów) parking jest z tyłu, ale jak ktoś wraca z centrum to lepiej jechać i stawić z przodu.
na razie myślę naklejki chujowego parkowania po 2-4 na szybkę przednią czy spuszczanie powietrza może będzie jakimś rozwiązaniem. zobaczymy, może coś jeszcze da się zrobić.
gdy chcieliśmy postawić sobie właśnie takie coś jak proponował technik to miasto nam jeszcze kazało płacić :omg:



"Ślimak winniczek nie ma kręgosłupa..."
 
 
 
usuniety #3
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-23, 06:22   

SwiezY, Napisz pismo do zarządcy dróg żeby wstawili tam zakaz zatrzymywania się, napisz że przeszkadza ci to wyjechać z posesji i stwarza bezpośrednie niebezpieczeństwo kolizji lub wypadku w czasie wyjazdu.Najlepiej będzie jak zbierzesz jakieś podpisy od mieszkańców tej ulicy wtedy szanse na taki znak są duże.
 
 
SwiezY
Grupa Wielkopolska
prO amatorka


Auto: Evanda 2,0 16V | Captiva 2,4 16V
Imie: Patrycja
Pomogła: 12 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 10 Maj 2010
Posty: 3801
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-04-23, 08:42   

jasiek, wydaje mnie się, że jak na drodze zrobią zakaz zatrzymywania się to jeszcze więcej ich będę miał na wjeździe, bo będą się bali, ze dostaną mandat. a przecież na wjeździe taki znak nie obowiązuje tak samo jak na wjeździe nikt mi takiego znaku nie postawi niestety.



"Ślimak winniczek nie ma kręgosłupa..."
 
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt