Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2011-05-10, 19:05 [Lanos] nie odpala, padnięta cewka, brak reakcji rozrusznika
Witam Wszystkich!
Moj Lanos 1.5 16V w ostatnim czasie zachował się bardzo nieprzyzwoicie i odmówił posłuszeństwa. Mianowicie, po krótkiej przejażdżce nie chciał odpalić. Po kilku próbach silnik zaskoczył lecz pracował bardzo nierówno, nie reagował na pedał gazu i po kilkunastu sekundach samoczynnie gasł. Myślę sobie - przewody, świece. Było jednak już ciemno i zabawę odłożyłem na kolejny dzień.
Jak się potem okazało jeden przewód był w kiepskim stanie - postanowiłem wymienić kable oraz świece. Próbuję odpalić - silnik zaskoczył chyba za pierwszym razem jednak nadal jego praca była bardzo nierówna. Nie zgasł jednak sam z siebie. Po około minucie zapalił się check engine. Ucieszony tą sytuacją zgasiłem silnik (wcześniej kontrolka się nie świeciła). Odczytałem błędy - tylko kod 63. Wykręciłem pierwszą świecę i sprawdzam czy jest iskra - na 1 i 4 była. W tym momencie rozrusznik przestał kręcić a co wydaje mi się gorsze nie załączał również przekaźnik od rozrusznika. Zauważyłem, że połowa cewki odpowiedzialna za cylindry 2 i 3 jest nagrzana, w zasadzie przyjemnie ciepła. Wykręciłem więc świece 2 i 3 - były one czyściutkie, bez odrobiny nalotu. Wykręcam więc czwartą - ta była taka sama jak pierwsza - delikatnie przysmolona. Wniosek więc jest taki, że iskrę miałem na 1 i 4, nie miałem natomiast na 2 i 3. Oczywiście cewka do wymiany.
Zaniepokojony jestem jednak brakiem reakcji rozrusznika. Kiedy cewka wystygła (w zasadzie to był już kolejny dzień) przy próbie odpalenia przekaźnik od rozrusznika zaskakiwał lecz sam rozrusznik nie kręcił. Po kilku próbach cewka się nagrzała i przekaźnik przestał 'pykać'.
Chciałbym zapytać się czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją bo podobnego tematu nie znalazłem. Mam nadzieję, że jest to w miarę normalna sytuacja z tym rozrusznikiem i nie będę musiał szukać jeszcze innych uszkodzeń. Akumulator mam naładowany.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2011-05-10, 19:12
Wymień cewkę WN , sprawdż zasilanie rozrusznika na rozruchu ,ew. napraw rozrusznik . Jeśli zasilania brak sprawdz kostkę stacyjki.