Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-12, 21:10 [-] Kolektor Lexmaul a gaz sekwencyjny
Witam forumowiczów
Aktualnie poruszam się Lanosem 1.6 z gazem sekwencyjnym na stag300,reduktor magic i wtryskach valtec-a. Za bardzo zadowolony nie jestem no ale nie o tym mowa będzie w tym temacie.
Przygotowuję się do swapu Lanosa na 2.0,dokładnie silnik o oznaczeniach c20ne,po kapitalnym remoncie. Razem ze swapem silnika chce przełożyć instalację gazową. Rożnica w mocy to tylko kilka koni (1.6 = 106 , 2.0 = 115),ale moment obrotowy dużo lepszy (nie wiem czy to ma coś do lpg). Na końcu planuje wycisnąć z tego silniczka około 130 koni,ale stara instalacja chyba da radę nadal
Dość wprowadzenia , do rzeczy :
Do silnika został dokupiony kolektor ssący Lexmaul-a,chcę go nawiercić pod wtryski LPG najlepiej jak się da. Niektórzy powiedzą że to głupota wiercić w takim "rarytasie" ,no ale z autkiem nie będę się rozstawał jeszcze dłuuuugi czas. Kolektorek oczywiście wykręcę na czas nawiercania.
Z tego co wyczytałem tu i ówdzie to jak najbliżej wtrysków benzynowych,pod takim samym kątem jak wtryski benzynowe i tak aby wężyki z listwy do dyszy były jak najkrótsze,tej samej długości.
To wiem,no ale miejsca jest sporo i nie wiem czy wiercić przed czy za wtryskami pb ?
Tutaj kilka fotek kolektora :
Miło by było jak by ktoś otworzył jedno z zdjęć chociażby w paincie i kropami zaznaczył miejsca nawiertów czy coś w tym stylu ,potem mi tutaj podesłał Jak wcześniej wspomniałem zależy mi by ta robota była bdb zrobiona,tak więc również miło by było jak by kilka znawców się wypowiedziało i podpisało pod tymi zaznaczonymi miejscami
Czemu tak dokładnie chcę ? Bo samochód to moja druga "idealna dziewczyna" i ma być miodzio
pozdrawiam i z góry dziękuję za zainteresowanie tematem
Ps. koledzy z LPG forum dali mi 2 opcje :
Chciałbym posłuchać co wy macie mi na ten temat do powiedzenia
za duży obrazek w podpisie .
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
butter18 Mobilek
Auto: Matiz
Imie: Mateusz Pomógł: 165 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 3111 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-06-12, 23:40
u mnie w matize ( brak miejsca, brak dojścia, brak możliwości itd itd itd) ledwo co dali radę ale gdzieś w tym miejscu chyba mam wkręcone (jedna z kropek)
jutro jeszcze sprawdze dokłądniej.
Powodzonka i szerokości
ziemniak Weteran
Auto: LS400, LS460
Imie: Maciek Pomógł: 140 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 7538 Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-06-13, 06:56
Nic nie wierc, mozna dokupic juz jakiestam podstawiki pod wtryskiwacze PB, zeby dolozyc wtryskiwacze od LPG. Pogadaj ze zbooj - em , on ma taki bajer u siebie w Leganzie
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-13, 08:21
ziemniak napisał/a:
Nic nie wierc, mozna dokupic juz jakiestam podstawiki pod wtryskiwacze PB, zeby dolozyc wtryskiwacze od LPG. Pogadaj ze zbooj - em , on ma taki bajer u siebie w Leganzie
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-13, 08:44
Hmm na necie dużo o tym , tylko nie wiem jednej rzeczy , mam mieć tą przedłużkę z 2 czy z 1 oringiem ?
Bo widzę są 2 rodzaje ... Mam wtryski Boscha w tym silniku. A nigdy nie demontowałem wtrysku to nie wiem ile tam tego jest
za duży obrazek w podpisie .
ziemniak Weteran
Auto: LS400, LS460
Imie: Maciek Pomógł: 140 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 7538 Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-06-13, 10:30
Podaj jakas line, bo nie wiem o czym mowisz prawde mowiac
gandw
Auto: Lanos 1.4 8v S Pomógł: 19 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 533 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-06-13, 11:57
Wjedź na http://lpg-forum.pl/ bo takie podkładki z tego co czytałem w niektórych silnikach dają radę, ale w innych po prostu się nie nadają, niepotrzebnie się wtedy w koszty władujesz.
Daewoo Lanos Sedan 1.4 8v S + lpg
michanio91 elektronik
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-13, 20:35
ziemniak napisał/a:
Podaj jakas line, bo nie wiem o czym mowisz prawde mowiac
O te oringi kaman, chyba lepiej jak są 2 ?
Chyba że przez to są dłuższe to chyba nie najlepiej
Dziękuję za zainteresowanie tematem
za duży obrazek w podpisie .
ziemniak Weteran
Auto: LS400, LS460
Imie: Maciek Pomógł: 140 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 7538 Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-06-14, 10:03
Aaaa no to juz chyba rozumiem. Poprostu niektore wtryskiwacze <oryginalne> maja po dwie gumki na koncu, a niektore pojedyncza i w zaleznosci od tego dobierasz sobie taki czy taki. W Daewoo chyba jest pojedyncza - sprawdz na allegro pierwsza lepsza aukcje wtryskiwacza do Opla Kadetta C20NE np
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-14, 10:46
ziemniak napisał/a:
Hehe, daj znac pozniej co i jak, bo sam jestem ciekaw tych podstawek
Ja również , zbooj mówi że wszystko śmiga elegancko ... Na necie ludzie piszą że na benzynie czasem coś odwala ,bo "mgiełka benzynowa" osiada się na krawędziach tego tuneliku,który z przedłużka jest dłuższy nieco Ale nikt jakoś tego nie przeklina. Się zobaczy,ja mam wtryski od xe, teoretycznie większym ciśnieniem walą
za duży obrazek w podpisie .
zbooj
Auto: bylo lanbordzini, byla legia,a teraz ktoz wie Pomógł: 42 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 1833 Skąd: Manchester
Wysłany: 2011-06-14, 12:54
No tak jak piszesz, od roku jezdze, jedyne komplikacje jakie sie zdarzaja to co najwyzej jak robie jako swinka doswiadczalna i chlopaki z labolatorium wrzuca mi testowy soft do staga a z podkladkami i ja i kumpel w toyce jestesmy zadowoleni
"ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE ŻEBY JEŹDZIĆ DIESLEM"
michanio91 elektronik
Auto: Lanos SX
Imie: Michał Pomógł: 62 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2772 Skąd: Osiek / Oświęcim
Wysłany: 2011-06-14, 13:00
zbooj napisał/a:
No tak jak piszesz, od roku jezdze, jedyne komplikacje jakie sie zdarzaja to co najwyzej jak robie jako swinka doswiadczalna i chlopaki z labolatorium wrzuca mi testowy soft do staga a z podkladkami i ja i kumpel w toyce jestesmy zadowoleni
Masz ode mnie "pomógł"
Zamontuje , pośmigam i się okażę ,ale myślę że będę zadowolony Samo to że wiercić nie trzeba to duży plusik. A dyszę się wkręca w to odprowadzenie z boku ? Czy może tam już jest dysza ?