Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2011-07-19, 21:01 [Lanos] Nadkola i zderzak do lakierowania
Witam.
Mój lanek ostatnio troszkę został poturbowany i nadeszła chwila abym pomalował przy nim zderzak i uporał się z rdzą na nadkolach.
Zderzak jest zdarty w dwóch miejscach więc pomyślałem, żeby najpierw zeszlifować go delikatnie papierem ściernym i polakierować sprayem. Na plastik to chyba bez żadnego podkładu. Rozumiem, że kupując lakier w sprayu nic już więcej nie muszę robić tylko dobrze wszystko oczyścić i psiknąć?
Znalazłem temat na forum, że w Łodzi na Piłsudskiego jest dobry sklep z lakierami. Ktoś wie czy nadal istnieje lub zna jakiś adres?
Co do nadkól...
Nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać....
Na bank oczyścić z rdzy, zedrzeć do gołej blachy.
I co później? Jakiś podkład i też lakier w sprayu? Coś zabezpieczającego przed rdzą?
Z góry dziękuję za porady.
Pozdrawiam
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Dene [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-21, 07:34
Na plastik też dajesz podkład, tylko rzecz jasna do plastiku. Więc oczyścić, odtłuścić, zmatowić i podkład, później baza.
Co do nadkola, to kwestia tego, czy faktycznie chcesz się za to brać. Często bywa tak, że niby jest tylko powierzchowna rdza, a tak na prawdę po czyszczeniu okazuje się, że to wierzchołek góry lodowej i musisz łatać żywicą. Ale sprawa wygląda podobnie, czyścisz z rdzy, odtłuszczasz, szpachla/żywica, szlif, wyrównanie, podkład, wyrównanie ewentualnych zacieków i malujesz.
Capsiu Grupa Dolnośląska
Auto: Dzik
Imie: Paweł Pomógł: 51 razy Wiek: 35 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 1625 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-07-21, 13:22
rogal198, pamiętaj, że kiedy będziesz tarł rdze, może ci zostac błotnik grubości kartki papieru. Kładzenie szpachli nic nie da, bo po jakims niedługim czasie spłynie Ci.
Jeśli robić to juz porzadnie. kup 2 błotniki nowe zamienniki (cena 100 pare złotych za szt.) i działaj.
dobrze ci radze, sam niedawno to robiłem
Tylko wiedz o tym, że malowany spray'em nie będzie wyglądac tak samo jak pistoletem
Bedzie sie róznic, wiem, bo sam tak mam. Ale dla mnie liczyło sie to, że nie ma rdzy.
jeśli pomogłem to kliknij +pomógł
muchamaciej Grupa Dolnośląska
Auto: DU Lanos "SE" - A15DMS
Imie: Maciej Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Lip 2010 Posty: 930 Skąd: Wrocław/Kalisz
Wysłany: 2011-07-21, 13:42
Dokładnie tak jak napisał Capsiu, lepiej wymienić i oddać do lakiernika i spokój na dłużej u mnie 2 lata temu robiłem z ojcem nadkole z tyłu bo wyskoczyły bąble, na szczęście w pore zauważyłem i nie było na wylot, tak jak opisujecie tutaj szpachla + podkład + motip (w moim przypadku 92U) + bezbarwny po 2 dniach polerka (gąbka na wiertarke obroty na 1500 i pasta polerska ) i wszystko super wyszło do dzisiaj mam spokój, z tym że pod szpachle położyłem środek na rdze Brunox Epoxy trudno powiedzieć czy on pomogł ale nie zaszkodził, koszt preparatu ok. 11 zł Aktualnie pozbywałem się rdzy spod kapusty na masce tym samym sposobem, jednak czeka mnie lakiernik bo oryginalny lakier okazał się o ton jaśniejszy od tego na aucie.