Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2011-07-26, 18:39 [Leganza] Przejście z półsyntetyku na mineralny.
Witam. Chciałem się Was o coś poradzić. Jeżdżę 3 lata Leganzą 2.0 16V z 1998 roku z przebiegiem ponad 204 tys. km (przynajmniej tyle jest na liczniku). Nie jestem pierwszym właścicielem, dlatego nie wiem jaki jest rzeczywisty przebieg samochodu, a w dodatku jest to drugi silnik ( w oryginalnym tym co był od nowości urwał się korbowód, uszkodzeniu uległ cały blok, łacznie z wałem). Kiedy montowałem ten drugi silnik, a jest to motor z Nubiry (2.0 16V) z 1997 roku oczywiście zrobiłem kapitalke (nowe panewki, pierścienie i reszta dupereli). Od remontu minął rok.
Niestety zaobserwowałem zwiekszające się zużycie oleju. Jeżdżę do początku na półsyntetyku Elf STI 10W40 (taki olej był kiedy kupiłem auto). Na 1000 km jeżdżąc na krótkich odcinkach (nie jeżdźe w dłuższe trasy, max 10 tys. km rocznie) zużycie oleju to ok. 1 litra.
Jak uważacie czas już przejść na mineralny olej np. Mobil 1? Czy można tak bez problemu przejść z półsyntetyku na mineralny? Z tego co się orientuje to półsyntetyk jest olejem płuczącym, dlatego właśnie pomyślałem żeby wlać mineralny.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
nawi Grupa Mazowiecka Wróg festyniarstwa!
Auto: Civic VIII GT Special + Lanos 1.4 :P
Imie: Piotrek Pomógł: 215 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 3969 Skąd: Śródmieście Płn.
Wysłany: 2011-07-26, 18:42
bielu1996, a nie szukałeś, może gdzie mocno cieknie?
To właśnie wolność,
to najpiękniejszy z wszystkich snów,
nie podzielisz jej na pół!
zmien Weteran Agent Tomek
Auto: Opel Vectra C 2.0T/Octavia 2 1.6
Imie: Tomek Pomógł: 67 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 5398 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2011-07-26, 18:45
A ten silnik czasami nie ma popychaczy hydraulicznych?
Jeśli ma darowałbym sobie mineralny olej.
www.photoblog.pl/paulik9
Daewoo Lanos 1.5 100KM, Vectra C było 2.2 147KM jest 2.0T 175KM, Vectra C modyfikowana genetycznie 2.0T 220KM Skoda Octavia 1.6....
bielu1996 [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-26, 18:48
Niestety nigdzie nie cieknie. Silniczek jest suchutki. Delikatnie ślimaczy się spod dekla zaworów, ale to jest akurat norma w silnikach Daewoo i Opel. To akurat było odkąd mam to auto, ale nigdy nie było takiego zużycia oleju jak teraz.
Co do popychaczy to fakt tam są hydrauliki.
steyr steyr
Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel Pomógł: 193 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Kwi 2008 Posty: 3813 Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2011-07-26, 18:56
coś ten remont mechanicy Ci schrzanili, wymieniali pierscienie to pomierzyli chociarz cylinder? teraz jest taka moda na remont, nowe panewki nowe pierscienie dotrzec zawory i silnik Paanie bedzie chodzil nastepne 200kkm a silnik dymi? uszczelniacze zaworowe byly wymieniane? mozna sie jeszcze poratowac olejem Valvoline Maxlife 10W-40.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
bielu1996 [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-26, 19:15
Remont robiłem sam wspólnie z moim wujkiem (mechanik z 40 letnim doświadczeniem). Wszystko było dokładnie sprawdzone i mierzone suwmiarkami, mikromierzami. Nie ukrywam chciałem to zrobić porządnie żeby pojeździć jeszcze z 5 lat chociaż. Nie robiłem szlifu wału, ponieważ panewki były w nie najgorszym stanie, wał dokładnie pomierzyłem i nie było żadnych ubytków. Poprostu włożyłem nowe panewki główne i korbowodowe (nominał). Co do cylindrów to również pomierzone i uwierzcie mi, że nie było źle. Widziałem o wiele gorsze. Pierścienie oczywiście nowe. Uszczelniaczy zaworowych nie wymieniałem, wymieniłem tylko uszczelke głowicy, uszczelniacze wałków rozrządu, uszczelkę pokrywy zaworów. A tak apropo to auto nie kopci jakoś szczególnie. Wiadomo jak silnik jest zimny i auto postoi przez noc to zakopci delikatnie przy rozruchu, ale bez przesady. Nie ma jakieś chmury dymu.
steyr steyr
Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel Pomógł: 193 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Kwi 2008 Posty: 3813 Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2011-07-26, 19:29
gdzies przyczyna musi byc niestety, osobiscie dolewajac tyle oleju cos bym z tym zrobil, mozliwe ze głowica do roboty, uszczelniacze na bank do wymiany.
błąd że nie wymieniłeś uszczelniaczy zaworowych co do całego remontu to przecież groszowe sprawy, 1l oleju na 1000km po remoncie to dużo Ja jeżdżę Nexią na mineralnym choć deka oleju nie bierze taki był wlany jak ją kupiłem i wszystko jest ok, ale mam 8V jak jest z 16V czy może być, wydaje mi się że tak
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2011-07-26, 20:52
bielu1996 z przejściem na mineral chyba oszalałeś a co do remontu to pewnie był zrobiony poprawnie a Ty niepoprawnie eksploatowałeś silnik, więc jak to jest ?
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
Niepoprawnie eksploatowałem silnik? Chyba żartujesz. Auto nigdy nie było katowane. Jak odpalałem samochód na zimnym to zawsze chodził sobie na luzie pare minut i dopiero jechałem. Stan oleju sprawdzany zawsze raz w tygodniu i starałem się żeby zawsze było między połową a max. Wymiana oleju co 9000 km. Wszystkie płyny zawsze kontrolowane na bieżąco. Zawsze robie wszystko na bieżąco, a nie zaliczam się do ludzi co lubią wariować. U mnie wskazówka obrotomierza nigdy nie wychodzi poza 3 tys. obrotów. Kiedy auto stoi w garażu nawoskowane to zawsze przykrywam je kocem, aby się nie kurzyło. Więc nie wyjeżdżaj mi z tekstem, że niepoprawnie eksploatowałem silnik i ogólnie auto. Mimo młodego wieku miałem już wiele lepszych samochodów niż Leganza i nie licząc Alfy 166 to chyba z żadnym nie było tylu problemów.
Ale może ktoś mi powie, dlaczego nie wolno przejść na minerał? Bo opinie pokroju "chyba oszalałeś" to mi za dużo nie mówią. A kilka osób mówi, że nie wolno przejść z minerału na półsyntetyk. Z półsyntetyku na minerał jak najbardziej. Więc poprosze o konkrety...
Konkretnie to chodzi o popychacze hydrauliczne, bardzo delikatnie mówiąc "nie lubią" one mineralnego i stosunkowo szybko na mineralnym szlak je trafi.
vati Grupa Małopolska Pan
Auto: RAV4 JBL Black Edition
Imie: Paweł Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lis 2009 Posty: 2520 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-07-27, 09:13
Kolego litr oleju na 10 tys to niby dużo po remoncie...(u mnie tyle bierze w lanosie, ale mam pełen syntetyk 5w40, często obrotomierz zbliża się do czerwonego pola i trochę cieknie z dekla) jeżeli faktycznie nie masz nigdzie wycieków (patrzyłeś na kanale? może misa się poci...?)
Jak na odpalonym silniku odkręcisz korek wlewu oleju to mocno wypluwa olej? Czy ewidentnie chlapie tylko z wałka rozrządu? Może faktycznie uszczelniacze zaworowe padły?
Pozdrawiam!
"za duży podpis"
jojo znasz efekt jojo?
Auto: Nubira 2.0 kombi LPG
Imie: Tomek Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 55 Skąd: Chorzele
Wysłany: 2011-07-27, 09:20
vati, przeczytaj jeszcze raz pierwszego posta - dokładnie wątek o ilości kilometrów na 1 litrze oleju
Wiadomo jak silnik jest zimny i auto postoi przez noc to zakopci delikatnie przy rozruchu
uszczelniacze do wymiany
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2011-07-27, 19:08
bielu1996 napisał/a:
Niepoprawnie eksploatowałem silnik? Chyba żartujesz. Auto nigdy nie było katowane. Jak odpalałem samochód na zimnym to zawsze chodził sobie na luzie pare minut i dopiero jechałem. Stan oleju sprawdzany zawsze raz w tygodniu i starałem się żeby zawsze było między połową a max. Wymiana oleju co 9000 km. Wszystkie płyny zawsze kontrolowane na bieżąco. Zawsze robie wszystko na bieżąco, a nie zaliczam się do ludzi co lubią wariować. U mnie wskazówka obrotomierza nigdy nie wychodzi poza 3 tys. obrotów. Kiedy auto stoi w garażu nawoskowane to zawsze przykrywam je kocem, aby się nie kurzyło. Więc nie wyjeżdżaj mi z tekstem, że niepoprawnie eksploatowałem silnik i ogólnie auto. Mimo młodego wieku miałem już wiele lepszych samochodów niż Leganza i nie licząc Alfy 166 to chyba z żadnym nie było tylu problemów.
o to dokładnie mi chodziło teraz wiem że zwaliłeś remont ...
bielu1996 napisał/a:
Ale może ktoś mi powie, dlaczego nie wolno przejść na minerał? Bo opinie pokroju "chyba oszalałeś" to mi za dużo nie mówią. A kilka osób mówi, że nie wolno przejść z minerału na półsyntetyk. Z półsyntetyku na minerał jak najbardziej. Więc poprosze o konkrety...
tak jak Banan napisał, to pewna śmierć dla popychaczy a zużycie oleju wcale nie musi się znacznie zmniejszyć ..
przeczytaj odpowiedź wnd i bierz się do roboty
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw