Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 10:37 [Matiz] Samochód dla żony, czy ten egzemplarz warto zobaczyć
Witam,
jako, że to mój pierwszy post chciałem przywitać wszystkich Użytkowników forum. Jednocześnie zwracam się z prośbą o ocenę autka. Ma nim jeździć głównie żona której strasznie się Matiz podoba chociaż ja optowałem za zakupem Seincento. Znalazłem za niewielkie pieniądze samochdozik który wydaje się wart obejrzenia. Co sądzicie o egzemplarzy z linka poniżej? na co warto zwrócić uwagę?
http://sklep.gps.wroclaw.pl
Dziękuję za opinie i uwagi
Pozdrawiam
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
#Adiii# [Usunięty]
Wysłany: 2011-08-09, 11:10
Z tego co widze kolego to przód miał przygode jakąś i tylnie drzwi od strony kierowcy też coś było zakombinowane. No ale wiadomo kupic autko w dzisiejszych czasach które niemiało przynajmniej stłuczki to okaz. A tak na marginesie to akurat mam na sprzedanie seja 900 również w kolorze czerwonym
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 11:16
Dziękuję za szybką odpowiedź. Drzwi tylne faktycznie mają inny odcień, ale z przodu nie mogę się niczego dopatrzeć. Po czym sądzisz że miał jakąś przygodę?
Mnie zastanawiają te czarne progi. Dużo matizów tego nie ma od czego to zależało?
butter18 Mobilek
Auto: Matiz
Imie: Mateusz Pomógł: 165 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 3111 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-08-09, 11:22
ma się rozumieć ze wiecie iż matiz nie jest oszczędnym autem biorąc pod uwage swoją pojemność...
ocena:
okular pod L światłem wymieniany
błotnik P wymieniany albo malowany ( brak naklejki joy)
tylne L drzwi malowane w stodole
brak foto silnika
przebieg jak dla mnie 2x za mały (kierownica, ciedzenie)
progi nie wymienione, tylko zapaćkane, tzreba było by je porządnie opukać i zoabczyć co głebiej
ja bym szukał dalej bo chyba nieźle był poobijany, także P chlapak.
Powodzonka i szerokości
Ostatnio zmieniony przez butter18 2011-08-09, 11:24, w całości zmieniany 2 razy
#Adiii# [Usunięty]
Wysłany: 2011-08-09, 11:23
Spójrz kolego na 3 zdjęcie. Od strony kierowcy pod leflektorem ta mała wkładka pomiedzy zderzakiem a lampą ma taki sam odcien jak te drzwi tylnie. No i moim zdaniem cały zderzak ma inny odcien. Ja niemówie że jest po jakimś dzwonie może miał stłuczke i poprostu komus zostało farby innego odcieniu i tak sobie pomalował wiadomo nikt niebedzie inwestował az tak w takie auta prawda. A co do progów to kolego niewiem jak to jest moze właściciel sobie zabezpieczał podwozie i prysnął tez progi??
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 11:35
Faktycznie macie rację dziękuję za szybką ocenę. Znalazłem ejdnak jeszcze jedną sztukę, która jest w moich okolicach do obejrzenia:
Auto: Daewoo Matiz
Imie: Grzegorz Pomógł: 144 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 2037
Wysłany: 2011-08-09, 11:54
Ta wersja to golas, mnie osobiście ta blacha drażni, w tych friendach, a jeżeli ma to być dla żonki, to pewnie wspomaganie by chciała mieć?
butter18 Mobilek
Auto: Matiz
Imie: Mateusz Pomógł: 165 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 3111 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-08-09, 12:09
Roger_Vip napisał/a:
ta blacha drażni, w tych friendach
coś taki nerwowy
Progi zaczynają mieć bąble, wiec dolicz już 800zł za progi
Powodzonka i szerokości
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 12:11
Tak, samochód ma być dla żonki, tylko apropo wspomagania to czy jest ono potrzebne przy tak małym samochodziku?
http://usterki.hobby-elektronika.eu
Myślałem że zakup takiego samochodu będzie łatwiejszym zadaniem:)
Tak, samochód ma być dla żonki, tylko apropo wspomagania to czy jest ono potrzebne przy tak małym samochodziku?
Myślałem że zakup takiego samochodu będzie łatwiejszym zadaniem:)
Wspomaganie moim zdaniem nie potrzebne , fajnie jak jest ale na prawde tragedii bez niego nie ma,
Uważaj na rdze... to chyba najgorsze ,
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 12:22
To może radzicie powrócić do koncepcji zakupu seicento? Tam przynajmniej z tego co czytałem nie ma aż takich problemów z rdzą. Ciekawe jak to wychodzi jeśli chodzi o sprawy z kosztami eksploatacji.
Nie taki golas ma przeciwmgielne
Sam mam Frienda i tak koszt boczków na drzwi około 120 zł już sam miałem wymieniać ale wyskoczyło coś przy hamulcach i kasa pójdzie na co innego.Zegarek to 30 zł , a elektryczne szyby oryginalne widziałem na allegro za 180 zł, a jeśli auto w dobrym stanie, silnik zdrowy to ja osobiście bym brał golasa zamiast full wypas ale stan średni.Mówię jak ja robiłem na wyposażenie patrzyłem na końcu bo bez elektrycznych szyb,zegarka ładnych boczków się obejdzie a jak mówię ,można samemu dołożyć za niedużą kasę w sumie.Ale to moje prywatne zdanie .Jedyne co to airbag z czego dołożeniem może być problem.
Co do seicento cóż nie miałem więc się nie wypowiadam ale powiem tak 5 drzwiowe auta są wygodniejsze do tego matiz MOIM podkreślam moim zdaniem nie jest awaryjny a części nie są drogie.Z rdzą jest tak jak ktoś dbał to nie ma , mi dopiero zaczeła wychodzić ale przez rok jak kupiłem nie było (moj ma 12 lat) i poprzedni właściciel kiedyś konserwował .Ale tak szukaj bez rdzy (można znaleźć) ewentualnie dolicz kase na wymiane progów (to z reguły rdzewieje) lub konserwacje (jak znajdziesz bez rdzy).
Podsumowując ja jestem zadowolony z mojego matiza , nie zawiódł mnie nigdy dosłownie nie zdarzyło mi sie aby stanął i nie chciał jechać (mówię o moim doświadczeniu) a mam go już prawie 2 lata.
Co do ekonomii to rzeczywiście jak na silnik 0,8 spalanie w mieście mi wychodzi 7-8 l ale jeżdzę "dynamicznie" w trasie spałał mi koło 6 jakbym jechał z optymalną prędkością to myślę ,że może nawet koło 5 by zszedł )
Wygoda , no trudno oczekiwać cudów ale dla mnie jest wygodny (głównie jazda po mieście) a dodatkowo łatwiej parkować bo jest dość wąski i mieszczę się tam gdzie inne auta nie co jest przydatne w mieście gdzie jakiś "łoś" nie umie równo zaparkować i staje na liniii albo za i robi się ciasno a matizem wjeżdżam.
Co tu jeszcze napisać....
Cóż mówię o moich doświadczeniach może ktoś sie nie zgadza z czymś ale ja jestem zadowolony z auta i dodatkowo zaleta to to forum gdzie na prawde jest fajna atmosfera i ludzie sobie pomagają,doradzają.
Pozdrawiam i powodzenia
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2011-08-09, 13:01
Mrozek15 napisał/a:
Wygoda , no trudno oczekiwać cudów ale dla mnie jest wygodny (głównie jazda po mieście) a dodatkowo łatwiej parkować bo jest dość wąski i mieszczę się tam gdzie inne auta nie co jest przydatne w mieście gdzie jakiś "łoś" nie umie równo zaparkować i staje na liniii albo za i robi się ciasno a matizem wjeżdżam.
matizem problem jest jazda w tasie nieco, przy ~100km/h strasznie nim buja w moim odczuciu. Ale po miescie daje rade.
Ja wole nizej siedziec, w mieciu mi sie siedzialo prawie tak wysoko jak w chryslerze Gv.
Seiko ma dosc paliwozerne silniki jak na pojemnosc 1.1, znajomemu spokojnie 8l benzynki bierze w miescie, gazu dyche. Mietek tu jest oszczedniejszy wg mnie
Cóż mi przy 100 normalnie jedzie ale tak powyzej 120 rzeczywiście czuć bujanie ale jeżdzę 130-140 dość często i jedzie , autostradą też jechałem spory kawałek no ale to już jego max jest nie da się ukryć.
Co do siedzenia to własnie mi się podoba , nie leży się w aucie a siedzi się prosto, i jeszcze dodam ,że mam prawie 1,9 wzrostu fotel na max do tyłu i mieszczę się bez problemu, i prowadzi mi się wygodnie pod tym względem.
robert895
Auto: opel
Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 7
Wysłany: 2011-08-09, 14:00
Niestety jak pech to pech. Zielony matiz dziś został sprzedany. Czerwony wyeliminowałem gdyż faktycznie zbyt dużo rzeczy wygląda dziwnie. W grę wchodzi jeszcze ta sztuka: