[Matiz] problem z zmianą biegów

robimis · Wysłany: 2008-03-24, 19:26 **[Matiz] problem z zmianą biegów**

witam , mam takie pytanko związane ze skrzynią biegów w matizie. Otóż przy redukcji ,,bez kombinacji'' nie wchodzi mi 2 i 4. stwierdziłem w ciemno że to już pewnie po skrzyni i zamierzam ją wymienić. W związku z tym chciałem się was zapytać czy trzeba silnik wyjmować aby wymienić skrzynie, albo jeżeli może wiecie w jaki inny sposób można rozwiązać ten problem z zmianą biegów byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki. pozdrawiam

aro_20 · Wysłany: 2008-03-24, 19:57

Witaj. Sprawa jest jasna. Najpierw chciałem zapytac czy nie masz problemu z wstecznym biegiem

?? Za pewne poszlo ci ciegno łaczace lewarek ze skrzynia. Koszt ciegna to 110 - 150 zloty. Wymiana kolo 100.

I ja jestem niemal pewien ze to to wlasnie jest przyczyna twoich problemów.

to miala by byc skrzynia to wyjecie silnika nie jest konieczne. Odrazu radze wymienic w takim przypadku wymienic lozysko oporowe , docisk i sprzeglo ibo przy wyjeciu skrzyni i tak ci za to policza a szkoda dwa razy to potem robic.

Ale najlepiej skocz do mechanika niech potwierdzi moja teze. Ale takiego co sie zna na matizach i daewoo a nie oglonego bo oni czesto mowia ze to wybierak , wodziki albo cos innego poszlo tymczasem zawsze chodzi o ciegno.

Jak sam umiesz to wymienic to tak zrob to nie jest zbytnio skomplikowane.

robimis · Wysłany: 2008-03-25, 15:33

witam kolegę, a więc troszkę szczegółowiej to wygląda to wszystko tak iż 1,3,5 oraz wsteczny wchodzą bez problemów. Na początku to zaczeły mi się problemy z 2 przy redukcji z 3, później dołączyła 4. A teraz rekukcie moje wyglądają tak iż jeżeli redukuje z 5 na 4 to wczesniej musze skierować lewarek w strone 3 i dopiero wskoczy 4, zaś na dwójkę chcący wejść to muszę na postoju pomieszać biegami i z 1 udaje sie wtedy wbić 2, przyczym na postoju wszystkie biegi wchodza elegancko, niedawno postanowiłem sprubować poregulować ciegna łączoce (koło lewarka), jednak nic to nie dało. zastanawiam się jeszcze czy to nie mogą być też walniętę synchronizatory, ale to tylko taka moja zgadywanka, mam nadzieje że zbytnio nie namieszałem tym wyjaśnianiem, :lol:

pozdrawiam

link2jack · Wysłany: 2008-03-25, 16:44

Jesli nie wchodzi bieg 2 i 4 to na 100% jest to wina pająka sterowania skrzyni. Jego koszt to okolo 100zł (koszt wymiany w ASO nie powinien przekroczyc 100zl)

mieki · Wysłany: 2008-03-26, 18:52

gilick · Wysłany: 2008-03-27, 13:43

witam. ja ze swoim matizem mam dokladnie taki sam problem.napoczatku nie bylo tak najgorzej ale teraz to prawie juz nie uzywam 2 biegu (od razu z 1 na 3 hehe).jade z tym za 3 dni do mechaanika i zobaczymy co mi powie bo sam to sie nie zabardzo znam.powiem mu wasze przypuszczenia.jakbys juz naprawil swojego to daj znac

robimis · Wysłany: 2008-03-27, 15:33

witam ponownie, dzis byłem w serwisie daewo popytać się ich co i jak, a wiec facet stwierdził że w pierwszej kolejnośći trzeba wymienić cięgna (twierdząc że jezeli jeszcze nie były wymieniane to je wymienić trzeba najpierw), koszt ciegieł to ok. 130 zł, a z wymianą ok. 200zł. to po pierwsze, jeżeli zaś to niebedą ciegna, to następnie stwierdził w drugiej kolejności że jest walnięty synchronizator, a nie jak kolega powyżej zasugerował że to ,, pająk sterowania skrzynią''. ( poprostu stanowczo zaprzeczył że to nie pająk) Moje odczucie co do serwisu się nie zmieniły jakie miałem wcześniej dotyczące ich ,,napraw'' tzn bez urazy do nich ale oni to robią tak, najpierw wymnieniają co przypuszczają że może być walnięte, i tak po kolei jeżeli im sie uda natrafic na sedno problemu to chwała im ( oczywiscie wczesniej co wymienią chociaż nie było potrzebne trzeba im zapłacić za ćzesci i robociznę) jeżeli nie to szukają dalej a na końcu w skrzyni przy czym wczesniej nie stwierdza że faktycznie trzeba rozebrać skrzynie, ( z doświadczenia trochę orientuję się odnośnie ich pracy bo wczesniej kiedyś wymieniałem u nich ,,modem'' i w pewnym momencie zauważyłem że wymieniają mi całą kopułkę z modemem na nową jakbym ich nie powstrzymał to wymienili by mi cały ,, zestaw'' a nie tylko modem ( o kosztach już wtedy lepiej nie mówić). A wracając co do cięgieł, jezeli one były by faktycznie " nadciągniętę lub popsute'' to czy wchodziły by mi biegi na postoju bez problemy tak jak teraz mam ... (oczywiście wczesniej regulowałem tzn min. podciągałem je i nic to nie dało). doradźcie mi czy wymienić sobie samemu najpierw te cięgna i czy to coś da. Czekam na jakąs poradę oraz dz za przeczytanie tej mojej opowieści :lol:

Loki13 · Wysłany: 2008-03-27, 18:43

Rodzice mojego kolegi mają matiza. Z biegami stało się tak jak opisujesz i to po niewielkim przebiegu (nie wiem ile ale pół roku po kupnie auta, dużo nie jeżdżą - do kościoła tylko ;-) ) Qmpel był z tym w aso. Zmienieli synchronizatory w skrzyni biegów. Pomogło. Za miesiąc czy dwa znowu to samo... Po paru wizytach w aso darowali sobie. Teraz samchód chrupie przy redukcji biegów. :niewiem:

kozi020889 · Wysłany: 2008-03-28, 19:35

Witam, mam calkiem podobny problem z 2,4 i wstecznym... Tylko dzialo sie to w innych warunkach niz tu opisywane... Owszem wczesniej mialem problemy z wrzuceniem 2 ale dawalem rade...
Dzis wyjezdzam z podworka, wrzucam jedynke, spokojnie bez pospiechu, chce wrzucic 2, nie wchodzi, tak jakby byl caly czas luz, to samo jest z 4 i wstecznym... Nie bylo zadnego halasu, nawet najmniejszego zgrzytu, czy musze wymieniac cala skrzynie biegow??

mieki · Wysłany: 2008-04-01, 21:40

Dzis wyjezdzam z podworka, wrzucam jedynke, spokojnie bez pospiechu, chce wrzucic 2, nie wchodzi, tak jakby byl caly czas luz, to samo jest z 4 i wstecznym... Nie bylo zadnego halasu, nawet najmniejszego zgrzytu, czy musze wymieniac cala skrzynie biegow??[/quote]

Poszła ci linka (a w zasadzie dwie, połączone deklem) sterowania skrzynią. Trzeba to wymienić, ale ciekawi mnie, co dalej. U mnie po wymianie linki pojawił się kłopot z wrzuceniem "dwójki", ale mam wrażenie, że to kwestia odpowiedniego ustawienia - bo był także kłopot ze wstecznym, ale po podkręcniu linki zniknął prawie całkowicie.
Też się już tym spotkanłem, że mechanicy na hasło "brak dwójki" odpowiadają: "wymień se skrzynię". Jednak mechanik, któremu ufam (serwisuje mi forda, ale niestety nie za bardzo zna daewoo) twierdzi, że uszkodzenie w skrzyni musiałoby objawiać się zgrzytaniem, szumem, generalnie hałasem. U mnie nic takiego nie ma. Obiecał, że spróbuje dowiedzieć się czegoś bliżej,. Jak mi przekaże (i ustawi linkę) to dam znać.

calypso · Wysłany: 2008-04-02, 12:22

Ja mam w sumie podobny problem ale szczegolnie chodzi mi o 3. Reszta biegow dobrze wchodzi, czasami ciezej 2 ale to rzadko. Mianowice jesli zminiam bieg z 2 na 3 to bez problemu wejdzie, najgorzej jest gdy chce zredukowac z 4,5 na 3 to prawie za kazdym razem jest okropny zgrzyt. Probuje najpierw leciutko na luz, czasami jeszcze dodatkowo wysprzeglic i na 3, jednak to nie zawsze pomaga. Czasami skutkuje gdy wrzucajac 3 przy redukcji nie popchne lewarka po skosie tylko na luz, troszke w prawo i do przodu. Czy wina lezy po stronie ciegiel, popychaczy? Dzieki za odpowiedzi :piwo:

mario697 · Wysłany: 2008-04-02, 13:17

Mam podobny problem :

Biegi czasem chodzą elegancko gładko i wogóle pięknie bez problemów

Ale czasem cholerki można dostać bo nie można wrzucić żadnego biegu.

A w szczególności to:

Za 1 razem nie można wrzucić wstecznego.
Problem z redukcją z 3 na 2 przy małej prędkości
Problem ze wrzuceniem 1 na postoju.

W czym tkwi problem?

Proszę o opinie. Pozdrawiam:))

aro_20 · Wysłany: 2008-04-02, 17:34

Ludzie nie martwcie sie tak i nie opisujcie prblemu kazdy z osobna. To prawie w kazdym przypadku jest wina ciegna.

Co do mechanikow to tak juz jest : znaja przyczyne wiec szukaja skutku. Zaczynaja od rzeczy oczywistych.
Ale kiedy idziemy do lekarza jest podobnie. Moze zna chorobe ale nie kazdy sposob leczenia skutkuje.

Czlowiek jest tylko czlowiekiem a mechaniki nie da sie w tym przypadku komputerem sprawdzic.

Los po prostu momentami jest okrutny i nie wszystko mozna tak latwo stwierdzic.

dingo · Wysłany: 2008-04-05, 08:29

Mam problem ze swoją "biedroną" tzn nie wchodzi mi wsteczny, dopiero gdy wrzuce 1 "na postoju" i wtedy ponownie wsteczny mi juz wchodzi. Proszę o radę.

mario697 · Wysłany: 2008-04-11, 22:50

dwójka wchodzi z oporem.cięgna wymienione...jaka wada? ile może kosztować naprawa? Pozdrawiam