Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Przeczytałem wszystkie tematy na temat kontrolek, wskaźników, jednak nie znalazłem tam potrzebnych informacji. Tankowałem wczoraj mojego Lanosa do pełna, zaraz po zapaleniu się kontrolki. Pierwsze pytanie, kontrolka zapala mi się na 1 kresce, wskaźnik nie dochodzi nawet do tego czerwonego pola, wydaje mi się że to nie jest normalne? Teraz sprawa tankowania, zawsze tankowałem do odbicia dystrybutora, wtedy wskaźnik nie dochodził do Full tylko zatrzymywał się w połowie F a niższej kreski, wczoraj postanowiłem nalać pod korek, wlałem 46 litrów(odbicie nastąpiło przy 42). Wskaźnik powędrował na kreskę Full. Teraz zgłupiałem, bak w lanosie ma 48 litrów, wlałem 46, czyli miałem tylko 2 litry w baku? Dlaczego kontrolka zapala się tak późno?(Do kontrolki dodam że przy zakrętach przygasała czyli jakby paliwo jeszcze było), Dlaczego wskaźnik nie opada do czerwonej kreski tylko sterczy na 1 sugerując że jeszcze paliwo jest? Ile można wlać litrów paliwa tankując pod korek? Czy tak tankujecie, czy tylko do odbicia? Ja mam zawsze problem z tankowaniem pod korek, bo robię to niezwykle wolno, bojąc się, że przeleje.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
aalex [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-22, 18:30
Witam panowie, proszę jeszcze raz o pomoc w powyższej kwestii, może macie jakieś pomysły na temat zatrzymywania się wskaźnika przy 1 kresce. Jest to bardzo uciążliwe, człowiek cieszy się że jeszcze paliwo jest w baku (dziś tak miałem wskaźnik sterczy na 1 kresce sugerując po przeliczeniu że ok 12 litrów jeszcze jest) a tu nagle zonk i kontrolka się zapala. Teraz się boje, wg powyższych wyliczeń, wtedy miałem 2 litry w baku, teraz znowu tyle mam? Wiem że lanos dużo pali, ale 365km na załóżmy 46 litrach to trochę przesada. Jest to w sumie błacha ale bardzo uciążliwa usterka. Na poprzednią wiadomość nikt nie odpisał, proszę, zaproponujcie coś, co sprawdzić, może ktoś się spotkał z czymś takim? Reasumując wskaźnik działa poprawnie w zakresie 3 kresek od 12 litrów w górę (zakładając że 1 kreska oznacza 12l )
Jedynym sensownym słusznym racjonalnym i prostym wytłumaczeniem jest uszkodzony czujnik lub coś z układu (pływak się zacina?) w zbiorniku paliwa który podaje sygnał na wskaźnik. Przy najbliższej okazji wymień czujnik i problem powinien zniknąć. Pozdrawiam
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-11-22, 22:02
pojemności baku są orientacyjne
co do tankowania pod korek wkładasz i tankujesz aż pistolet pierwszy raz odbije wtedy w teorii powinno być ful. a co do dolewania pewnie jakbyś dobrze pokombinował to jeszcze trochę byś upchał
zobacz ile masz paliwa jak dojdzie do 1 kreski ( zatankuj wtedy do pierwszego odbicia )
możesz też olać to i skoro zapala ci się rezerwa jeździj do niej nie patrząc na wskaźnik poziomu paliwa ( przy w miarę stałych trasach proponuję zerowanie licznika przy każdym tankowaniu -chyba że go potrzebujesz do innych celów)
a co do usterek zanim zaczniesz wymieniać pół samochodu proponował bym sprawdzić pare razy z różnymi ilościami paliwa w baku wartości oporu czy po 1 kresce coś się zmienia czy stoi cały czas na tej samej wartości( tylko że nie pomogę który to kabelek )
pomogłem kliknij pomógł
aalex [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-23, 18:34
Artur sprawa wygląda następująco. Tankowałem dziś rano i pistolet pierwszy raz odbił kiedy wlałem do baku 45 litrów. Zatankowałem zaraz po zapaleniu się kontrolki, znaczyło by to, że termistor reaguje przy ok 3-4 litrach paliwa (zapala się od razu, nie żarzy stopniowo). Wskaźnik podczas tankowania był na 1 kresce sugerującej 12 litrów paliwa w baku. Czasem zdarza się że zatrzyma się delikatnie poniżej tej kreski, ale nigdy nie dochodzi nawet do połowy odległości od czerwonej kreski ani do tym bardziej do niej. Dodam że po 1 odbiciu pistoletu, zacząłem dolewać jeszcze paliwa, przez co wlałem 48 litrów (ciekawe, gdyż tyle litrów ma cały bak a na czymś musiałem dojechać, silnik nie szarpał). Znam przypadki że passaty IV generacji miały bak 70 litrów, a szło wlać i 80 litrów pod korek. Stąd było moje pytanie, ile komu udało się wlać najwięcej. Lanos niech pali ile musi, trudno, przeboleje, chce tylko zrobić ten wskaźnik do porządku, niech działa na całej skali, niech kontrolka reaguje prawidłowo, abym nie miał przykrej niespodzianki, że termistor nie zareaguje, a ja szczęśliwy wskazaniem wajzera, stanę na środku drogi.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-11-23, 18:56
1 bez kluczyka w lanosie wskazówka leży na 0 czy jest cały czas w pozycji odpowiadającej stanowi paliwa
(jeśli stoi :
patrzyłem po necie i pompa paliwa jest razem z pływakiem w związku z czym
zajrzyj pod tylnią kanapę tam powinien być otwór dojście do pompy paliwa ( może być zasłonięta jakimś plastikiem ) pod spodem będą węże i złączka elektryczna odepnij ją
i włącz zapłon powinna zjechać do "0" )
jeśli opada to do zera czy do 1 kreski
pomogłem kliknij pomógł
aalex [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-23, 19:07
Wskazówka teraz powędrowała na full za sprawą pełnego baku (do tego nie mam zastrzeżeń, winduje w górę aż miło). Problem jest natomiast jak się wleje za np. 50zł, wtedy ani myśli się w ogóle ruszyć, rusza się dopiero po zatankowaniu kwoty >100zł. Wskazówka pokazuje cały czas stan paliwa, nie opada. Odepnę w weekend te złączkę i powiem ci jak sprawa wygląda. Dziękuje za zainteresowanie się moim tematem .
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-11-23, 19:25
po to jest forum
a co do rady ja wychodzę z założenia że 1/4 baku to jest min
może przez to że przyzwyczajenie z samochodów z lpg
wskazania są jakie są a ja wolę nie mieć niespodzianek że samochód stanie po drodze brak paliwa lub zatarta pompa paliwa ( ostatnio miałem okazję właśnie wymieniać u siebie bo wydawało mi się że paliwo jeszcze jest w sumie było go jeszcze dużo ale pompa się zatarła )
co do odłączenia pompy chodzi o to że po tym wskazówka powinna opaść do 0 i jeśli tak się stanie będziemy mogli wykluczyć błąd w liczniku
a przy okazji zobacz w jakim stanie jest to złącze
a bo zapomniałem napisać pewnie trzeba będzie włączyć zapłon po odłączeniu wtyczki z pompy inaczej nie opadnie
pomogłem kliknij pomógł
aalex [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-23, 19:54
Co do podejścia kiedy jest min. do tankowania mogę się zgodzić, ale jestem inżynierem, co prawda górnictwa ale nie lubię jak coś działa nieprawidłowo. Po to mam 4 zakresy na wskaźniku, aby w nich operować, teraz w sumie mogę założyć że jedna kreska u mnie robi za 15 litrów. W sumie dziwię się że Daewoo wymyśliło taki patent, u mamy w punto mam zwykły pływak, zwykły wskaźnik, zwykłą migającą kontrolkę, co z tego że wskaźnik lata na zakrętach. Potem się stabilizuje i co najważniejsze, działa bezbłędnie no i punto pali 6 litrów
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
No tak ale u nas jest np. ów że słynny termistor, który steruje kontrolką no i wskaźnik jest oporowy, nie lata na zakrętach, stoi po wyłączeniu zapłonu itd. Trochę przekombinowali
od 12 litrów w górę (zakładając że 1 kreska oznacza 12l )
