Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Widzicie coś po fotkach nie halo?? Moim zdaniem wszystko na miejscu chodź tylna klapa coś dziwnie leży i duże szpary przy tylnych drzwiach (ale to tylko moje złudzenie chyba) A no i auto chyba z komisu.. w dodatku przebieg 163 tyś jak na diesla to moim zdaniem coś za mało...
Dodam że teście mają alfe 156 2,4 JTD tylko trochu starszą... z przebiegiem 360tyś ;P
na zdjeciu silnika z lewej strony widac nowa srubke przy blotniku i z prawej srubka tez ruszana wiec pewnie jakas przygoda przodem byla, guma na sprzegle mocno wytarta,siedzenie kierowcy tez sfatygowane i pewnie przebieg 260 albo i lepiej
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur
Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-10-10, 19:33
zdjęcia ładne w sumie tylko jeden brak kapusty na masce
a poważnie skoro mają więc proponuję nią podjechać i porównać zużycie czy przypadkiem nie są podobne
co do komisu to wystarczy dokładnie ogłozenie przeczytać i tam jasno stoi że to komis
nie mowie że przebieg niemozliwy ale jeszcze w przypadku dy samochód sprowadzony sugeruję ostrożność a najlepiej pozbieraj paru ludzi z forum z okolicy D.G krytycznym okiem na nie kapustę spojrzą (oczywiście przy zakupie stacja diagnostyczna podstawa )
pomogłem kliknij pomógł
Ostatnio zmieniony przez Artur_jaw 2011-10-10, 19:48, w całości zmieniany 1 raz
matias700 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-10, 19:46
Oni mają teraz alfe z 1998 i chcą coś nowszego ale też alfe no i wybór padł na tą. Tylko nie wiem czy jest sens sprzedawać obecną alfe za 6-7tyś dołożyć 11-12tyś i kupić tą.. No ale ich wybór
usuniety #3 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-17, 09:12
auto po dzwonie, świadczy o tym wybuch poduszki powietrznej pasażera
Wygląda ładnie, jeżeli silnik równiutko pracuje i podwozie w dobrym stanie można brać
Pytanie kardynalne, jaki jest stan wtrysku i turbiny, niestety w Polsce niewiele osób umie posługiwać się silnikiem z turbiną a 160 tys to wystarczający przebieg do jej zarżnięcia.
veet Grupa Wielkopolska
Auto: które jeździ a nie chodzi...
Imie: Tomek
Wiek: 76 Dołączył: 17 Lip 2010 Posty: 881 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2011-10-17, 19:13
Zadbana bestia... jak chcesz całoścową opinie o tym aucie od kogoś z alfaholików to mogę Ci pomoc. Może uda się, że ktoś z teściami podjedzie czy jak... jak coś to pisz na PW do mnie i Ci ogarnę. na alfacholikach już zapytałem czy ktoś zna to autko i jak ktoś odpowie to dam znać
[ Dodano: 2011-10-17, 20:15 ]
jasiek napisał/a:
auto po dzwonie, świadczy o tym wybuch poduszki powietrznej pasażera
ach i zapomniał bym... jak nigdy nie jeżdziłeś alfą i nie masz zielonego pojęcia to głupot nie pisz
W alfach wypierniczona tapicerka poduszki pasażera to prawie norma... sam w alfie też tak miałem a jasiek był na swoim miejscu i nigdy nie była bita...
usuniety #3 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-17, 20:20
veet napisał/a:
ach i zapomniał bym... jak nigdy nie jeżdziłeś alfą i nie masz zielonego pojęcia to głupot nie pisz
Czyli rozumiem że poduchy same wyskakują
[ Dodano: 2011-10-17, 21:22 ]
Może źle się wyraziłem że po dzwonie, przecież poducha odpala przy lekkiej kolizji, ale nikt wcześniej na to niezwrócił uwagi, o to mi w tym chodziło
veet Grupa Wielkopolska
Auto: które jeździ a nie chodzi...
Imie: Tomek
Wiek: 76 Dołączył: 17 Lip 2010 Posty: 881 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2011-10-17, 20:23
Umiesz czytać ze zrozumieniem???
odchodzi kawałek tapicerki(maskownica poduszki) to wada fabryczna alfy. po 3 latach użytkowania od słońca i mrozu ma prawo odejść element trzymający się na klej i w jednym miejscu taśmie materiałową...
matias700 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-17, 20:24
Heh dzięki za pomoc jak narazie dali sobie siana bo ważniejsze sprawy na głowie mają.
Przebieg napewno cofany nie wierze że skóra przy takim przebiegu już by była tak wytarta.. pozatym z tego co teście twierdzą to kolor tej skóry troche "ku***sko" wygląda, i woleli by czarną albo kremową a nie czerwoną.
Mówią też że jak będą jechać na oględziny to mnie zabierają ;] Więc jak już będe wiedział za czym sie dokłądnie wybierają to zapytam tutaj lub na alfoholikach.
Już nie czepiajmy sie szczegółów stłuczka np parkingowa mogła sie każdemu zdarzyć i wymieniony zderzak czy poduszka to jeszcze nic strasznego... Głównie chodzi o to żeby nie była składana z 3 innych alf albo rzeżbiona z przystanku... bo takich "okazji" jest dużo
usuniety #3 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-17, 20:34
Cytat:
Umiesz czytać ze zrozumieniem???
O widzę kolego że wrażeń szukasz, czytać ze zrozumieniem potrafię ale wyczytać coś z czegoś co niebyło napisane już nie, z alfą niemiałem styczności ale w innych markach jest to rozwiązane w taki sposób że warstwa tapicerki przed wybuchem jest całością i nic tam nie jest trzymane na kleju, poduchę w środku masz bo ktoś ją wymienił, a o całą tapicerkę z niebitego pojazdu ciężko, zresztą gdyby było tak jak mówisz to handlarz by się pochwalił że auto jest bezwypadkowe, niestety takiej informacji nie ma.
A ja bardziej bym się skupił na mechanice i stanie w/w elementów tapicerka i wgniecenia parkingowe to nic w porównaniu z wymianą wtryskiwaczy i turbiny na start, nawet jeżeli zakładamy renowację. Mimo, że 1,9 JTD to niezła konstrukcja to jednak wysilona i nie zapominajmy, że 250 tys przebiegu we Włoszech to pikuś w porównaniu ze 120tys w Polsce, nie chodzi tu tylko o lakier i podwozie.
Zresztą Alfy nie stoją w warsztatach ze względu na kiepskie blachy, tylko debilim właścicieli (niektórych) robiących naprawy na tanich podzespołach u kiepskich mechaników.
veet Grupa Wielkopolska
Auto: które jeździ a nie chodzi...
Imie: Tomek
Wiek: 76 Dołączył: 17 Lip 2010 Posty: 881 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2011-10-17, 20:53
matias700,
Co do pukania czy wymian poduszek w AR to akurat rzadkość...
nie sugerujmy się tapicerką bo tak jak mówiłem... klapa poduchy trzymana jest na 2 guzikach w kształcie T i pasie materiałowym u góry zaślepki. Guzili lubią pękać i klej je trzymający też lubi odchodzić...
jasiek napisał/a:
O widzę kolego że wrażeń szukasz, czytać ze zrozumieniem potrafię ale wyczytać coś z czegoś co niebyło napisane
]Jak nie było???
veet napisał/a:
W alfach wypierniczona
Kod:
tapicerka
poduszki pasażera to prawie norma... sam w alfie też tak miałem a jasiek był na swoim miejscu i nigdy nie była bita...
Czy to nie jasno
Ja z AR wiele przeszedłem... zresztą co będę tłumaczył.
A zamiast 1.9 JTD polecił bym teściowym 2.4 bo palą tyle samo a więcej kucy i lepiej się zbiera
choć te nowe JTS też są OK
Choć jak mają wersje przed liftem(98') to na ich miejscu odłożył bym jeszcze z 17tys i kupił 159 albo za te same pieniądze 166
[ Dodano: 2011-10-17, 21:56 ]
Cytat:
Zresztą Alfy nie stoją w warsztatach ze względu na kiepskie blachy, tylko debilim właścicieli (niektórych) robiących naprawy na tanich podzespołach u kiepskich mechaników.
otóż to i też dlatego, że właściciele nie robią wszystkiego na czas. w alfie pierwsza wymiana rozrządu jest przy 70tys a w innych autach po 120... olej powinien co 10 w innych 10-15... etc... a potem chińskie podróbki, wachacze z mexyku etc...
matias700 [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-18, 18:08
Przed liftem mają, odłożenie kolejnych 17 patyków nie wchodzi w gre
166 jest mega brzydka jeżeli mówimy o tych starszych. Bo nowsza jest owszem ładna ale jest też nie za 18 a za 30tyś.. a to lekka różnica. Jakby mieli 30tyś to by wybrali coś z BMW
Teraz mają w tej swojej 2,4 powiem że nawet to jeżdzi .. ale szału nie robi Myśle że pojemność tutaj nie ma większego znaczenia.
Mówicie o turbinie/wtryskiwaczach OK ale jak to sprawdzić przy oglądaniu i jeżdzie testowej??
Turbinę będzie słychać przy jeździe, zresztą jak właściciel odpali auto na strzała, bez czekania na kontrolkę od świec (diesel) albo odpali/zgasi bez rozgrzania/ostudzenia turbiny, to wiedz że coś się dzieje.
18tys to taka kwota, że diagnoza w warsztacie + autentyczność książki serwisowej to obowiązek!