Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
mateusz2486
Auto: Nubira II 2.0
Imie: Mateusz
Wiek: 33 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 15 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2011-11-06, 14:30 [Lanos] Brak ładowania
Witam, mam chyba nietypowy problem z moim lanosem. Z dnia na dzień coraz gorzej odpalał aż w końcu w ogóle nie zakręcił. tak jakby było coraz mniejsze ładowanie. Alternator jest calkiem nowy (wymieniłem, myslałem ze to...) kontrolka ladowania dziala normalnie( gaśnie po odpaleniu) kostka przy alternatorze wyczyszczona, klemy również a mimo nie ma ładowania. Juz nie mam pomysłu co z tym zrobić... mam nadzieje ze wyraziłem sie jasno i że ktos ma jakis pomysł
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2011-11-06, 14:34
A pomierzyłeś coś
Na różowym po włączeniu stacyjki powinno być 12V
mateusz2486
Auto: Nubira II 2.0
Imie: Mateusz
Wiek: 33 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 15 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2011-11-06, 15:36
mierzyłem tylko napięcie na aku i na początku czy gdzies prąd nie "ucieka"
jutro sprawdze ten różowy, dzieki.
jurkrzy Co ja tam wiem...
Auto: lanos 1,6 16V SX 1999r sedan Pomógł: 107 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 933 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-11-06, 21:27
No na początek zmierz napięcie na na klemach akumulatora na odpalonym silniku powinno być 13,8 - 14,8 [ V ] jak zgasisz silnik to powinno spaść do 12,9 - 13,2 (mniej więcej), bo jeśli wymieniłeś alternator na nowy i założymy że jest OK - no to w sumie wychodzi na to że to kable....
na różowym jak również brązowym powinno być takie samo napięcie (oczywiście tam jest " + " po włączeniu zapłonu)
Poszukuję wiązki do 2 x AirBag
Mój temat LPG: http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=42716
Zrób coś dla innych..... Napisz co konkretnie ci pomogło.... (czyli jak naprawiłeś auto)
mateusz2486
Auto: Nubira II 2.0
Imie: Mateusz
Wiek: 33 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 15 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2011-11-06, 22:34
napięcie na klemach oczywiście mierzyłem. na odpalonym i zgaszonym jest takie samo. około 12v
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Michuxfcb Elektromechanik
Auto: Alfa Romeo 147
Imie: Michał Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Paź 2011 Posty: 254 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-11-06, 22:38
A nie bierze ci nic prądu?
marcij
Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin Pomógł: 32 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 762 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-11-07, 00:06
Zmierz napięcie bezpośrednio na zacisku alternatora (na którym to sprawdź w książce, albo może ktoś Ci tutaj podpowie). Jak bezpośrednio na alternatorze nie będziesz miał odpowiednioego napięcia to altek jest winny.
Spróbuj jeszcze na ciepłym silniku konkretnie go przegazować, tak do 6 tys obr i wtedy zmierz napięcie.
Bo czerwone są najszybsze
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2011-11-07, 06:47
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy, bezpieczniki sprawdzone
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-07, 07:41
U mnie podobne objawy, tylko wszystko w 2 dni
To był padający akumulator.
Jednego dnia wszystko się zaczęło, jak miał OGROMNE problemy z zakręceniem przy na przykład włączonym radio - jak się radio wyłączyło cykał ładnie, ale coraz gorzej.
Dźwięki z rozrusznika były jak w zwolnionym tempie
Kilka dni wcześniej wszystko bajeczka tak jak piszecie -> 14v na uruchomionym silniku, około 12 po nocy.
Tylko co z tego, że napięcie trzymał, jak nie było kopa
mateusz2486
Auto: Nubira II 2.0
Imie: Mateusz
Wiek: 33 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 15 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2011-11-07, 11:31
oczywiście wszystkie bezpieczniki są sprawne, prądu nic nie pobiera. zmierzyłem jeszcze w taki sposób. + miernika przyłożyłem do + na aku a - do silnika i pokazał ~14,6V. Czy to oznacza ze masa gdzieś "ucieka"?
Mam nadzieje ze takim sposobem nic nie popsułem... nie pomyślałem..
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-07, 12:36
Miernikiem ciężko jest coś zepsuć
Masą czyli - jest w zasadzie cała karoseria włącznie z silnikiem, więc możesz go wszędzie macać
Powiedz jeszcze, jak wyglądało to "coraz gorsze odpalanie" czym się objawiało, że rozrusznik kręcił i kręcił, czy tak jak umnie, kręcił baaaardzo wolno tak jakby brakowało mu powera, albo szybko szybko i coraz wolniej i wolniej obracał rozrusznik.
marcij
Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin Pomógł: 32 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 762 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-11-07, 13:02
mateusz2486 napisał/a:
do + na aku a - do silnika i pokazał ~14,6V
Czy to zonacza, że między + a - aku masz napięcie ~12V a w tym samym czasie między +aku a silnikiem ~14V ?
Bo czerwone są najszybsze
artur1979 [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-07, 13:08
Sprawdź kolego swój akumulator na zwarcie!
Miałem u siebie taki przypadek. Wymieniłem klemy, podciągnąłem pasek. Ładowanie na mierniku od 13 do ponad 14V i sam już nie wiedziałem co jest bo kontrolka świeciła na zielona na akumulatorze.
Samochodzik codziennie odpalał bez problemu, ale jak potrzebowałem więcej prądu przy rozruchu(wentylator, światła czy radio) to już klapa.
Pomyślałem i sprawdziłem na zwarcie. Po pierwszej probie nie odpalił a test pokazał 50A.
Aes [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-07, 13:28
A ja miałam bardzo dobry akumulator i tylko pożyczyłam innemu, to od razu mi zepsuł i dzwonił, że auto nie odpala.... Na drugi dzień okazało się, że mój akumulator jest do wymiany. Wzięłam inny ze spalonego Nissana i odpala normalnie. I wszystko znienacka i bez objawów się stało.
viper-gutek
Auto: LANOS 1.5 SE LPG Pomógł: 69 razy Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 994 Skąd: Końskie (TKN)
Wysłany: 2011-11-07, 17:04
mateusz2486 napisał/a:
oczywiście wszystkie bezpieczniki są sprawne, prądu nic nie pobiera. zmierzyłem jeszcze w taki sposób. + miernika przyłożyłem do + na aku a - do silnika i pokazał ~14,6V. Czy to oznacza ze masa gdzieś "ucieka"?
Mam nadzieje ze takim sposobem nic nie popsułem... nie pomyślałem..
Sprawdź masę na silniku i przy karoserii. Akumulator i alternator masz sprawny tylko nie masz styku i alternator nie ma jak prądu do akumulatora dostarczyć...