Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
snajki30
Auto: Szalone lekko zardzewiale Espero 1,8 Pomógł: 24 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 594
Wysłany: 2011-11-13, 19:54 [Espero] Wymiana plynu chlodniczego
Witam szanownych forumowiczow....zapewne byl temat byc moze odswieze..przymierzam sie do wymiany cieczy co robi za plyn chlodniczy w moim desperado i stad pytanie-nie zaobserwowalem korka spustowego w chlodnicy..jak zlac syf caly z ukladu?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz Pomógł: 190 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2011-11-13, 20:09
bo nie ma korka wypnij chłodnie jak się zleje wtedy wypnij najniżej położony przewód
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-11-13, 20:17
zwykle jak nie ma korka spustowego ( czy jest w espero nie wiem-w sumie nexia podobny silnik miałem taki zaworek właśnie na wspomnianym dalej wężu ) odkręca się wąż w najniższym punkcie układu czyli pewnie przy chłodnicy na dole
pomogłem kliknij pomógł
snajki30
Auto: Szalone lekko zardzewiale Espero 1,8 Pomógł: 24 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 594
Wysłany: 2011-11-13, 20:19
dzieki za info....tylko czy wypiecie weza w najnizszym pkt starczy zeby zlac wszystko z ukladu chlodzenia lacznie z potencjalnymi zanieczyszczeniami?
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz Pomógł: 190 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2011-11-13, 20:26
nie i nic z tym nie zrobisz chyba ze masz kompresor i spróbujesz przedmuchać ale raczej wątpię
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Artur_jaw darewnoo thx za:
Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur Pomógł: 330 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 4552 Skąd: SBE
Wysłany: 2011-11-13, 20:29
latem proponował bym jeszcze zalanie wodą w celu przepłukania układu ale w obecnych temperaturach może się okazać to trochę trudne
pomogłem kliknij pomógł
gandw
Auto: Lanos 1.4 8v S Pomógł: 19 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 533 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-11-13, 20:31
Jeśli już płukać wodą to oczywiście destylowaną! A przy wymianie oczywiście nie uda się spuścić całego płynu, musiałbyś silnik rozebrać żeby wszystko wyleciało.
Daewoo Lanos Sedan 1.4 8v S + lpg
snajki30
Auto: Szalone lekko zardzewiale Espero 1,8 Pomógł: 24 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 594
Wysłany: 2011-11-13, 20:32
raz jeszcze dzieki za info-wg mnie temat do zamkniecia
marcij
Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin Pomógł: 32 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 762 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-11-13, 23:35
Warto wyjąć całą chłodnice i ją dokładnie wymyć od środka i na zewnątrz po przysznicem. Zamiast kompresora można też dmuchać ustami, np w jeden z węzy ogrzewajacych reduktor. A najlepiej to podłączyć wąż z wodą bieżącą i konkretnie przepłukać układ.
Bo czerwone są najszybsze
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz Pomógł: 190 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2011-11-14, 00:04
marcij napisał/a:
Warto wyjąć całą chłodnice i ją dokładnie wymyć od środka i na zewnątrz po przysznicem. Zamiast kompresora można też dmuchać ustami, np w jeden z węzy ogrzewajacych reduktor. A najlepiej to podłączyć wąż z wodą bieżącą i konkretnie przepłukać układ.
no jasne jak masz ze 2 atmosfery w płucach i grasz w Orkiestrze Reprezentacyjnej Wojska Polskiego na Tubie
marcij
Auto: Lanos 1.5 16v htb
Imie: Marcin Pomógł: 32 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 762 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2011-11-14, 12:54
Jak się nie ma kompresora, to jakoś sobie trzeba radzić. Ja wydmuchałem na tyle, że trochę syfu wyleciało i weszło mi 6,5 litra swieżego płynu. Układ ma chyba niecałe 7, więc wiele w środku nie zostało.
Bo czerwone są najszybsze
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: SGV2, Ford Escape, M Pajero2
Imie: Mariusz Pomógł: 190 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2011-11-14, 13:01
marcij napisał/a:
Jak się nie ma kompresora, to jakoś sobie trzeba radzić. Ja wydmuchałem na tyle, że trochę syfu wyleciało i weszło mi 6,5 litra swieżego płynu. Układ ma chyba niecałe 7, więc wiele w środku nie zostało.