Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2011-12-04, 07:41 [Nexia] Szarpanie na biegu jałowym
Witam, Otóż od dłuższego czasu mam problemy z obrotami na biegu jałowym. Występuje to zwłaszcza na gazie, na benzynie jakoś mniej odczuwalne. Jakieś pół minuty obroty są w miarę równe i stabilne (nie mam obrotka żeby sprawdzić jakie są) a potem silnik zaczyna szarpać i przenosić drgania na budę, słychać to najbardziej na tłumiku. Do tego jak dodam gazu i puszczę to silnik jakby chciał zgasnąć gdy obroty zchodzą do swoich okolo 800, wydaje się jakby spadały na jakies 600 jest chwile martwy punkt i potem znowu się podnoszą. Wymieniłem palec rozdzielacza, przewody WN, kopułkę zostawiłem bo nie jest wypalona. Filtr gazu na razie wyjąłem i muszę kupić nowy. Może jest reduktor zatkany? Ma już 10 lat, od czasu do czasu reguluje przepływ gazu na biegu spoczynkowym przy reduktorze ale po kilku dniach znowu dzieje się to samo czasem nawet tego samego dnia. Wie ktoś co może być przyczyną?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Yoshi Weteran
Auto: Opel Insignia B , BMW R1100RT
Imie: Grzesiek Pomógł: 174 razy Dołączył: 27 Kwi 2007 Posty: 8447 Skąd: Chmurokukułkowo
Wysłany: 2011-12-04, 08:18
A czy po rozgrzaniu silnika objawy szarpania ustępują ?
Klaustrofobia to lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami. Na przykład , gdy idę do monopolowego boję się, że będzie zamknięty.
Właśnie nie ustępują. Na zimnym silniku na gazie gaśnie albo strasznie szarpią obroty bo wiadomo gaz zimny nie chce się spalać. Nie wiem jaką generację gazu mam. Objawy sprawdzane na optymalnej temperaturze silnika. Słyszałem, że w reduktorze zbiera się parafina czy jakiś olej i trzeba go czasem spuszczać, widziałem pod spodem śrubę spustową chyba do tego.
Japonia, dobra i niedroga, jeździ aż odpadnie podłoga
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2011-12-04, 09:35
Kol. - nie dbasz nic a nic o samochód i masz tego efekty
Zajrzyj na nexiomanię
Pietia(lania) maniak tabaki
Auto: Renault Laguna III GT 2,0T
Imie: Piotr Pomógł: 73 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 1103 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-12-04, 09:41
1)ja tak mialem ( delikatne szarpniecia ) jak sonda mi padala .. zeby bylo ciekawiej jak ja sprawdzalem to byla ok , nie bylo tez zwiekszonego spalania etc natomiast te delikatne szarpniecia
2) krokowiec i przepustnica do czyszczenia + jezeeli to nic nie da nowy krokowiec ;-)
ogień i dym - wszystko co przed nami, to nieprzyjaciel ...
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2011-12-04, 09:48
Pietia(lania) napisał/a:
jezeeli to nic nie da nowy krokowiec
Zastanów się co piszesz . Narażasz kol. Mirek na zbędne, nieuzasadnione wydatki.
Pietia(lania) maniak tabaki
Auto: Renault Laguna III GT 2,0T
Imie: Piotr Pomógł: 73 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 1103 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-12-04, 10:01
napisalem wyraznie ze najpierw przeczyscic u mnie nic nie dalo czyszczenie jak szarpal tak szarpal kupilem nowy krokowiec i problem zniknal przynajmniej glowny problem zniknal
ps pisze z wlasnego doswiadczenia + to co mi mowil gazownik
u mnie szarpanie przestalo wystepowac gdy wymienilem krokowca + sonde + czujnik temperatury cieczy
kol. Mirek napisal ze ma falowania biegu jalowego co w 90% odpowiada krokowcowi ,
ogień i dym - wszystko co przed nami, to nieprzyjaciel ...
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2011-12-04, 10:17
Pietia -sprawa dotyczy gazu .
I 10-cio letniego reduktora , który nadaje się tylko na przetop
Pietia(lania) maniak tabaki
Auto: Renault Laguna III GT 2,0T
Imie: Piotr Pomógł: 73 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 1103 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-12-04, 10:33
"Witam, Otóż od dłuższego czasu mam problemy z obrotami na biegu jałowym. Występuje to zwłaszcza na gazie, na benzynie jakoś mniej odczuwalne."
Kol. - nie dbasz nic a nic o samochód i masz tego efekty
Zajrzyj na nexiomanię
Co masz na myśli? Auto kupiłem nie dawno i właśnie powoli doprowadzam go do stanu użytecznośći. Ten problem zaczął się pojawiać chyba odkąd temp zaczęła spadać ponizej 10*C. Auto mam dopiero trzeci miesiąc i w miarę możliwości finansowych staram się wymieniać wszystko na bieżąco
Odnośnie czyszczenia przepustnicy to jutro postaram się to zrobić. Ostatnio przy zmianie rozrządu właśnie zauważyłem po zdjęciu rury dolotowej, że przepustnice mam zasyfioną. Czy można to wyczyścić bez zdejmowania czy najlepiej zdjąć i wtedy wyczyścić? Spotkałem się kiedyś, że golf trzymał obroty 2tyś/min i przywieszał się krokowiec wtedy a u mnie to nie wiem bo obroty ma normalne ale szarpią jakby nie chodził na wszystkie baniaki.
Ostatnio zmieniony przez mirek19934 2011-12-04, 10:47, w całości zmieniany 1 raz
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2011-12-04, 10:46
I od tych pierwszych słów powinien zaczynać się Twój post.
Nie będę zgadywał kiedy ,co i jak.
Chociaż nie jestem pewny czy reduktor jest od nowości ale tak przypuszczam, instalacja ma 10 lat, tego roku zmieniłem butle LPG ponieważ skończyła się homologacja a reduktor jest brudny i wygląda jakby był od początku instalacji. Mam też taki objaw odkąd zaczęło się robić zimno, przychodzę rano, pompuje paliwo, odpalam silnik załapuje, szarpie i gaśnie, czasem raz i potem zapala już a czasem nawet 5 razy tak zrobi zanim odpali.
Więc zrobiłem testy przed chwilą na Pb. Po odpaleniu odłączyłem map sensor, wyświetlił się check, auto lekko straciło obroty po czym jakby normalnie pracowało. po odpięciu wtyczki od krokowca nie znieniło się zupełnie nic. Silnik jak chodził tak chodzi. Na benzynie obroty są stabilne. Nie potrafie odczytać błedów:( gubie się w tym ;/